Czy ze mną jest coś nie tak?

[Roniiiii]

Cześć mam problem od kilku miesięcy jestem strasznie przygnębiona mam dość już po woli i nie wiem jak długo jeszcze wytrzymam. Jeszcze niecały rok temu byłam pełnią życia a teraz najlepiej siedziała bym w domu w swoim pokoju. Do szkoły jak idę to z wielkimi trudnościami budzę się wcześnie rano z ogromnym bólem brzucha i mdłościami jestem strasznie szczęśliwa jak mamy kilka dni wolnego ale jak się ono kończy to przeważnie idę na wagary ponieważ nie jestem jeszcze gotowa aby wrócić do szkoły natomiast gdy wracam po lekcjach odrazu przebieram się w coś innego bo nie chce mieć nic na sobie w domu co miałam w szkole tak samo mam z muzyką gdy ide do szkoły mam kilka piosenek które słucham innych nie puszczam gdyż uważam że są one zbyt wyjątkowe dla mnie żebym ich słuchała idąc do szkoły. Jeśli chodzi o naukę to mam tak że przed nauką mówię sobie poucze sie ale gdy zasiadam nad książkami to ucze sie ale nawet nie wiem co od kilku tygodni chodze strasznie zmeczona i najlepiej bym spała chodź nigdy nie zdarzało mi sie spać przez dzień gdy patrze na znajomych to uważam że jestem jakimś wyrzutkiem mam wrażenie że osoby ze mna rozmawiają z litości i tak naprawdę mnie nikt nie lubi a do tego dochodzi jeszcze myśl która cały czas mówi mi że jestem totalnym nieudacznikiem i nic w życiu nie osiągnę mam wrażenie że jeszcze chwila i sie kompletnie za łamię nie wiem jak długo to wytrzymam proszę o pomoc czy tylko ja jestem tak dziwna?

[Gość Żólw239]

Co wpłynęło na zmianę twojego samopoczucia?

[Gość Hanya]

Podejrzewam, że masz w szkole nieciekawe towarzystwo. Ale nie martw się, bo szkoła przeminie, wszystko przeminie, a co zostanie? No własnie, szkoła to nie wszystko, nie ona decyduje, czy będziesz nieudacznikiem, czy nie, ponieważ masz swój własny świat, gdy wrócisz ze szkoły, ale to tylko od Ciebie zależy jak ten czas wykorzystasz.

&index=1

[mgr Kamila Krocz]

Drogą wirtualną nie da się postawić diagnozy, ale Twoje objawy - senność, przygnębienie, spadek samopoczucia, niskie poczucie własnej wartości, brak radości, spadek motywacji do działania - mogą wskazywać na rozwój nastroju depresyjnego. Czy nie zastanawiałaś się nad konsultacją u psychologa? Na początku możesz porozmawiać o swoich problemach z kimś, komu ufasz, np. z mamą, przyjaciółką. Pozdrawiam!