Skocz do zawartości
Forum

Kompleksy i brak pewności siebie


Gość Makocia

Rekomendowane odpowiedzi

Mam 30 lat.Czuję się brzydka i brakuje mi pewności siebie.Jak sobie z tym poradzić ? ?Poza tym wszystkiego się boję , często się stresuję nawet głupimi sprawami. Mówią że jestem przewrażliwiona. Chcę się z tego "wyleczyć " :(
Często też odczuwam niepokój, jestem na etapie szukania pracy i po prostu mam doła.. nie mam takiego wykształcenia jakbym chciała bo nigdy nie wiedziałam co chcę robić. Zresztą nadal mam wątpliwośći co do tego...
Od szkoły podstawowej się ze mnie wyśmiewano stąd też moje kompleksy.W domu przeżywałam piekło ojca który pił i bił mamę.Myślę że to wszystko złożyło się na to jaka jestem... :(.Poza tym jestem okropną pesymistką ,czuję sie jak jedno wielkie zero.
Mam za sobą nieudaną próbę samobójstwa, kiedy byłam nastolatką.Byłam u psychologa, ale stwierdził depresję i przepisał tabletki(poszedł po najmniejszej linii oporu ).Chcę sie zmienić tylko potrzebuję dobrego lekarza a nie wiem jakiego i jak go znaleźć...

Odnośnik do komentarza

Poszukaj lekarza przez internet, poczytaj opinie na jego temat. W ten sposób trafisz na sprawdzonego lekarza, a nie pierwszego lepszego. Na pewno może Ci pomóc i możesz uporać się z przeszłością, która wpływa na Twój stan. Nie poddawaj się.

Odnośnik do komentarza

Oczywiście, że są dobrzy lekarze wśród tych "refundowanych". Ich też sprawdź przez internet. Większość lekarzy znajduje się w różnych bazach danych i tam wypowiadają się ich pacjenci, jacy są Ci lekarze, czy pomagają, jakie są ich metody oraz podejście.

Odnośnik do komentarza

Tak jak napisała Ewa - możesz poczytać w internecie opinie na temat lekarzy i wybrac tego, który ma najlepsze opinię i do którego mozna się zgłosić "na fundusz".
Makocia, jesteś młodą i wartościową kobietą, musisz nabrac pewności siebie. Zasługujesz na to aby być kochana i szczęśliwa i musisz wyzbyc się wszelkich lęków. To jest mozliwe właśnie dzięki terapii u psychologa. Wspomnienia z przeszłości na pewno zostawiły ogromny slad i teraz o Tobie przypominają. Warto zastanowić się czy oprócz rozmowy z psychologiem nie byłoby dobrze gdybys poszła na mitingi DDA. Piszesz, że Twój tata pił i bił mamę - może warto trochę oczyścić się z tych wydarzeń z przyszłości. Może powinnas porozmawiac z ludźmi, którzy przezyli podobne sytuacje jak Ty, aby wspólnie się wspierać i motywować do działania i realizacji marzeń. Makocia, jesteś wyjątkowa kobieta, nie pozwól na to, aby kompleksy, które zrodziły się w dzieciństwie przez inne dzieci zawazyły na zyciu dorosłej kobiety. Jesteś wartościowa i masz przed sobą mnóstwo pięknych, słonecznych dni. Nie rezygnuj z nich i walcz o swoje szczęście. Wybierz psychologa, zapisz się do niego i rozpocznij terapię, a wkrótce spojrzysz na świat zupełnie innymi oczami. Powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Witam ponownie. Wiem, że problem ten jest znany różnym dziewczynom, ale pomimo to proszę o rady, za które dziękuję. Jak już powiedziałam, czuję się nieatrakcyjna i wręcz widzę, że tak jest. Nie wiem, co z tym zrobić. Nie chcę się malować i niszczyć sobie twarzy makijażem. Zdaję sobie jednak sprawę z tego, że wyglądam jak chłopak w okularach i w długich włosach (na dodatek mam niedowagę) i ogólnie- jak stereotypowa dziewczyna ''kujonka'' ze wsi. Nie mówiąc już o tym, że zdarza się, iż czuję się jak takie małe dziecko, jak sierotka życiowa- czuję, iż pomimo tego, że każdy zasługuje na miłość, mnie nigdy nie spotka takie szczęście, a nawet, jeśli spotka, to się skończy, bo przez swoją brzydotę i niskie poczucie własnej wartości odstraszę daną osobę.

Odnośnik do komentarza

Cześć Kulka,
nie musisz się malować, żeby wyglądać dobrze. Możesz zmienić fryzurę, nosić okulary w fajnych oprawkach, a przede wszystkim, powinnaś poczuć się ze sobą dobrze, bo tak naprawdę to Twój optymizm będzie do Ciebie przyciągał ludzi. Nie wiem, ile masz lat, lecz z tego, co piszesz to chyba jesteś nastolatką? Napisz coś więcej o sobie, to będę mogła dać Ci więcej wskazówek. A jeśli idzie o niedowagę, to już sprawa dla lekarza, powinni sprawdzić Ci m.in. tarczycę.

Odnośnik do komentarza

Witam
Mam wielki problem z zaakceptowaniem swojego wygladu . Nienawidze siebie za wyglad , nic mi sie w nim nie podoba , szczegolnie twarz. Wydaje mi sie ze nikomu sie nie podobam , wmawiam sobie , ze w zyciu bym sie nie spodobala atrakcyjnemu chlopakowi. Porownuje sie do swoich kolezanek i innych dziewczyn. Zawsze stwierdzam , ze kazda jest ode mnie ladniejsza i ze one sie podobaja a ja nie . czuje , ze nigdy nie bede przez to szczesliwa i nie znajde sobie nikogo , bo przeciez kto by taka chcial , kto by na taka spojrzal . Nie wiem jak sie sprobowac zaakceptowac , pomocy

Odnośnik do komentarza

lubie swoje towarzystwo . Mowie im ze jestem brzydka a oni mowia ze to nie prawda , ale ja im nie wierze , bo skoro sie ze mna przyjaznia , to przeciez wiadomo ze nie powiedza , ze jestem brzydka . Zreszta juz spotkalam sie z negatywnymi opiniami na swoj temat . I widze, ze nie podobam sie jak inne dziewczyny . Moze nie jestem az taka tragiczna , ale nie czuje sie dobrze swojej skorze" . Wmawiam sobie , ze jedynym ratunkiem dla mnie bylaby operacja plastczna

Odnośnik do komentarza

Niektórym kobietom pasuje sportowy typ stylistyki, jeśli Twoje rysy są bardziej męskie, zrób się właśnie na taką osobę aktywnie spędzającą czas. Podkreśl policzki i po grób rzęsy wielu facetów to stymuluje i bądź sobą. Fakt niektóre kobiety jak nawalą podkładu, myśląc że są opalone, to tylko można odwrócić twarz by nie brechtać. Masz racje makijaż podkreśla a nie uwydatnia urody i niszczy skórę tak samo jak nadmiar słońca ;( Dobieraj ciuchy podkreślające figurę, tuszuj szerszymi lub uwydatniaj mniejszymi bardziej opiętymi.

Odnośnik do komentarza

Witam. Od zawsze jestem nieśmiała. Ale ostatnio jest to coraz bardziej uciążliwe - jestem w 2 gimnazjum, pierwsza klasa to był dramat, bo poszłam sama do gimnazjum, bo byłam naiwna i myslałam, że poznam tam jakiegoś przyjaciela swojego życia. No i cały rok przestresowałam się z powodu tego, czy będę samotna czy nie no i znalazłam tam parę osób z którymi czasem moge pogadać. Jednak ciężko bez przyjaciela, jakiejś bliższej osoby, Ja mam zawsze coś takiego, że jak jestem zdana na samą siebie to jestem bezradna, i w każdym miejscu potrzebuję mieć kogoś, przy kim czuję się bezpiecznie, inaczej nieśmiałość mnie zżera. Czuje się gorsza od wszystkich. Boje się bronic siebie, bo boje się być stanowcza, niemiła. Na WF zawsze jestem wybierana ostatnia, wszyscy mnie ignorują, wydaje mi się, że się zmówili przeciwko mnie. Wydaje mi się, że nikt mnie nie lubi, i wszystkich wkurzam. I dlatego boje się odezwac publicznie; boje sie kompromitacji, że palne coś głupiego. Czuje się jak ofiara losu, sierota. W dodatku strasznie sie stresuje w towarzystwie ludzi; że mnie nie polubia, że się odwrócą ode mnie jak palne coś głupiego, alebo będę zanudzać. I strasznie się przejmuję opinią innych. Jak ktoś na mnie krzywo spojrzy, albo zostanę sama na korytarzu, to już czuje się beznadziejna, jak ostatni wyrzutek i nikomu niepotrzebna. W dodatku jeszcze w pierwszej klasie unikałam ludzi poza szkołą. Mam tylko jedną koleżankę która ma podobne problemy i boje się spotykac z innymi ludźmi, bo w towarzystwie cały czas się stresuje tym, że mnie nie polubią, czyli stresuje się tym co pomyslą o mnie inni. I jestem całkowicie zagubiona, nie umiem podejmowac decyzji, bo wydaje mi sie, ze kazda moja decyzja bedzie zła, dlatego zawsze radze sie np mamy, zeby podjela za mnie decyzje. Nie wiem juz o co ze mna chodzi. Co prawda zawsze byłam taka z boku, cicha i niepotrzebowałam nigdy duzo znajomyc. Ale teraz nie mam nawet tej garstki zaufanych i czuje sie po prostu gorsza od wszystkich... Ludzie, którzy znają mnie tylko z zachowania postrzegają mnie jako nieogarniętą sierotkę która nie umie sobie poradzic z problemami, ktore wiecznie ma. Ale wydaje mi sie, ze ludzie ktorych znam blizej, lubia mnie i nie zwracaja uwagi na moje negatywne cechy. Ale boje sie utrzymywania kontaktów, stresuje sie spotkaniami. Mam nadzieje, że jakoś w miare logicznie odpisałam i bedę zadowolona z jakiejkolwiek odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...