Skocz do zawartości
Forum

Okropna nieśmiałość mimo 20u. Co robić?


Gość Onaaaa20

Rekomendowane odpowiedzi

Wstydzę sie ludzi tak nie umiem pogadac tylko jestem taka potulna i cicha myszka,niektórzy maja gadke nawijke a ja taki mruk,ciotka załatwiła mi robote u pewnego faceta w sadzie ale ze taka nerwowa i taka ciągle speszona to wiecej mnie nie wziął ..Bylam w pensjonacie to babka mnie wywalila po dwóch dniach powiedziała ze ze mną nie da się pracować jestem jakby zamknięta w swoim świecie nic do:mnie nie dociera i delikatnie mówiąc jestem tepa..

Mam takie skrepowane ruchy i ogolnie wstydzę sie ludzi wole ich unikac ,mogę nic nie mowic a jak ktoś o cos zapyta to nie patrzę w oczy tyllo "rzucam oczami"ogladam sie gdzie indziej i odpowiadam takim nieśmiałym glosikiem..Nie wiem co ze mna jest ,mam wrażenie ze mentalnie i w zachowaniu jestem na poziomie dziecka z podstawówki tez sie tak wstydzę i jestem potulna mila itp z kolei w domu jestem agresywna i zazwyczaj wyzywam sie na ojcu bracie itp..

Jutro jade do innego domu wczasowego dorobic chociaż tam będzie znajoma ktora znam długo ale ja sie wstydzę nawet jak facet na mnie spojrzy to odrazu myślę ze analziuje mnie negatywnie albo pod względem seksualnym i te myśli krążą wokół mojej glowy to tak głęboko zakorzenione we mnie ze trudno mi sie pozbyć, myslalam zeby kupic sobie setke i zmieszać z jakimś napojem by choć na początku sie tak nie denerwować nie stresować i bym byla odważniejszych, bo nie mam sily

..Tak chciałabym znaleźć pracę, poznać kogoś fajnego ale z moim neurotycznym charakterem to dostane z kotem do końca zycia zamknięta w czterech ścianach albo pewnego razu bede miala tak dość wszystkiego ze rzucę się pod pociąg. .

Wszystkie myśli sa zamknięte w mojej głowie ja nie czuje ze żyje, czuje sie jakbym byla w jakims matrixie...

łatwo powiedzieć "przelam sie, nikt cie nie zje ,jesteś takim samym człowiekiem " moja dusza chce sie zmienić ale cialo nie pozwala.Stąd te nerwowe triki,ruchy i skrepowana mimika twarzy itp... cale zycie mi ucieka a zadne psychlogi .,psychiatrzy mi nie pomagaja.. Co mam robić? ;(

Odnośnik do komentarza

Jednak pojechalam do tego domu wczasowego..Jest duzo ludzi ja stresuje sie pesze ...Zwłaszcza facetów, paraliżuje mnie od środka ,zagaduja patrza sie , az rece mi się trzęsą i cala jestem nerwowa.Nie ważne w jakim kontekście patrza tak bardzo nie lubie jak czuje wzrok na sobie. .Robię sie taka sztywna..Chcialam cos zmienic w swoim zyciu,ale do zadnej roboty sie nie nadaje, tu ciągle się czepiaja ze cos zle robie ..itp ;( chyba się poddam i wyjade bo to ponad moje siły

Odnośnik do komentarza

Kochana. Przed czym uciekasz? Przed ludzkim spojrzeniem? A co ono Ci robi? Kasa? Pozera zywcem? Laserem wali na lewo i prawo? Zrozumialabym, gdyby czyjs wzrok wypalal Twoja skore do kosci niczym zracy kwas, bo to koniec koncow boli (ba, i to jeszcze jak :P), ale tak nie jest.
Uwazam, ze za bardzo sie przejmujesz czyms, co powinno byc dla Ciebie kompletnie nieistotne. Rob, co masz do zrobienia, skup sie zadaniu, na wypelnianiu swoich obowiazkow, a reszta niech przestanie miec jakiekolwiek znaczenie.
Moja rada: nie uciekaj. Wytrzymaj. Przyzwyczajaj sie. Najwyzej mozesz palnac cos w cyklu "Slucham, w czym moge pomoc?", gdy zauwazysz, ze ktos Ci sie przyglada.

Odnośnik do komentarza
Gość Jestemona

Tez taka byłam w Twoim wieku, może nawet jeszcze gorzej wszystko przeżywałam. Jako dziecko w szkole miałam przerąbane, wstydziłam się wszystkiego, robiłam się czerwona i serce mi waliło w całej głowie, nigdy nie wiedziałem co powiedzieć, a w większej grupie po prostu panikowałam. Czułam się swobodnie tylko w domu, albo w małej grupie znanych mi osób, a w większej grupie tylko wtedy jeśli nikt nie chciał ode mnie żebym coś mówiła i najlepiej żeby nikt na mnie nie patrzył. Nie wiem jak to się stało i kiedy, ale to minęło, mam 40 lat i funkcjonuje normalnie, mam rodzine i prace. Moim zdaniem kluczem jest znaleźć coś w czym będziesz dobra, jakaś dziedzinę życia w której będziesz mogła się cały czas doskonalić, tak żeby być autorytetem dla innych. Jak taka mam i to mi podnosi bardzo samoocenę i pozwala nie czuć się gorsza od innych. Oczywiście nie ma mowy o jakiej wielkiej pewności siebie, ale ja jej nie potrzebuje. Nie mam wielu przyjaciół, nie jestem dusza towarzystwa, ale i nie chce być. Jestem sobą i dobrze mi z tym, życzę Ci tego samego i mowię Ci znajdź jakaś pasje i doskonal się w tym, to Ci pomoże, obiecuje :)

Odnośnik do komentarza
Gość Dark Riwers

Nie słuchaj i nigdy nie wież w obietnice bez pokrycia. Skąd ona niby ma w ogóle pewność, że Tobie akurat fascynujące zajęcie może pomóc stać się Tą atrakcyjniejszą i pewniejszą siebie dziewczyno. Dla niej też jak widać, ta jej "praca" nic, a nic nie rozwinęła języka. Skoro wybrała sobie taki nick, jak widać to chyba o czymś świadczy.

Odnośnik do komentarza
Gość jestemona

Dark, to nie są obietnice bez pokrycia, ja jestem tego przykładem. I w przeciwieństwie do ciebie wiem o czym mowię, bo to przeżyłam. Ty masz tylko jedna radę: nie rób nic i nie wierz nikomu (ale jak się ma taki nick to można myślec tylko pesymistycznie). Bycie nieśmiałym to nie jest wada, nie kazdy musi być superprzebojowy, żeby być szczęśliwym.

Odnośnik do komentarza
Gość Onnnnn_27

@Onaaaa20: My ślę, że to co Ciebie dręczy to po prostu fobia społeczna. Też to samo przeżywałem przez lata (teraz już jest lepiej, choć jeszcze są pozostałości). Lęk przed ludźmi (szczególnie nieznanymi), lęk przed ich wzrokiem. Gdy chodziłem np. po markecie, to miałem wrażenie, że każdy mi się przygląda i coś sobie o mnie tam myśli. Długo by opowiadać.

Na pewno pomaga afirmowanie się, że to jest głupota, te nasze lęki, że nikomu nie zależy aby się na nas gapić, itd.
Życzę szybkiego poradzenia sobie z tymi tak naprawdę bezsensownymi lękami.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...