Brak sił, zmęczenie, osłabienie

[Gość KlaudiaN.]

Dokładnie, podpowiedz im.Jak już tam będziesz to niech się Tobą porządnie zajmą

[Lawendowe]

Echhh boję się. Ciągle nie daje mi to spokoju, więc chociaż to napiszę. Boję się... że mnie nie zdiagnozują albo... że wykryją poważną chorobę ... i wielu innych rzeczy... Trwa już to tak długo, że śni mi się własna bezsilność po nocach. Boję się i już. Też tak miewasz?

[Gość KlaudiaN.]

Mam podobnie. tez mi to nie daje spokoju, ciągle wyszukuje czegoś w internecie próbuje znależć jakiś trop jakaś wskazowke..
Rozumiem Cie. Ja się boję najbardziej, że dalej mnie nie zdiagnozują. Wolałabym znać chyba najgorsza prawdę i coś z tym robić, niż nie wiedzieć nic i dalej siedzieć i udawać, że się dobrze czuję. Nie lubię tego gdy codziennie sie budze i wiem ze nic sie dzisiaj nie zmieni i nie bede czuc sie lepiej.

Nic mi się przez to nie chce,jestem zdemotywowana :/ nie chce mi się chodzić na zajęcia, uczyć się, wyjść do ludzi.
Najgorzej, że ludzie tego nie rozumieją, że można się tak czuć. Jeśli nie jesteś zdiagnozowany, to nie traktują twoich dolegliwości poważnie.
Od jak dawna tak się czujesz?

[ka-wa]

Warto by było zrobić badanie krwi na poziom pierwiastków,nie jest to drogie ,
Klaudia,jeśli miałaś taki problem z wit.D ,to myślę ,że lekarz bez problemu powinien Ci dać skierowanie na NFZ,żeby powtórzyć to badanie.

[Gość KlaudiaN.]

Mozliwe ze w tej przychodni to badanie jest refundowane.

Ale czy jest to mozliwe zebym miala niedobor wit d pomimo ze bralam ta wit od wrzesnia do marca? Moglaby sie nie wchlaniac?

[Lawendowe]

U mnie to się nasilało stopniowo, a od grudnia jestem nie do życia.

[ka-wa]

Możesz mieć problem z przyswajaniem,skoro w ogóle do tego doszło i do tej pory nie znasz przyczyny braku tej witaminy w organizmie.

[Gość KlaudiaN.]

Może, może. Nie wiem co o tym myśleć. W poniedziałek idę do lekarza to powiem o wszystkim.

[Lawendowe]

Trzymam kciuki! ja jutro idę do tego szpitala i stres mnie zżera, bo nie wiem czy potraktują mnie poważnie.
Bądźmy w kontakcie! Napisz czego się dowiedziałaś i jak się Twoje sprawy mają - możemy się wspierać przynajmniej pisząc o tym :) Jakoś tak milej gdy druga osoba się zainteresuje.

[ka-wa]

Stres to zły doradca:D
Trzymaj się i podchodź z luzem:)

[sylka31]

KlaudiaN i co Ci powiedział neurolog?? Ciekawa jestem.

[Gość KlaudiaN.]

Neurolog nic mi nie powiedział. Nikt nie wie dlaczego miałam takie bóle głowy. Do tej pory nie mam pojęcia co mi było.

[Gość KlaudiaN.]

Lawendowe, i jak sie sprawy mają? Co nowego? Jak w szpitalu?

[sylka31]

Klaudia to może jednak warto iść do endokrynologa albo ponownie zrobic badanie krwi na magnez, wit.D3,wapno? Albo tak jak ja nie mówisz wszystkich objawów..Byłam u 3 neurologów i dopiero na ostatniej powiedziałam o bólach pleców, taki ogromne ciepło,jakby mnie parzyło i nie wiem czy to plus zawroty głowy dały, że ta ostatnia dała mi skierowanie na rezonans głowy.2 poprzednich dawali tylko recepty na przeciwbólowe,wit itd ale nic konkretnego.Mój błąd bo połowy na wizytach nie mówiłam, żeby nie wyjść na hipochondryczkę. Teraz czekam z niecierpliwością na badania.

[Lawendowe]

Wróciłam właśnie dzisiaj ze szpitala po diagnostyce. U mnie okazała się to monouleoza zakaźna, którą bardzo ciężko przechodzę. Stan osłabienia może trwać przy tym bardzo długo.

[ka-wa]

To dobrze,że postawili diagnozę ,wiesz na czym stoisz,psychicznie też na pewno lepiej się poczułaś,teraz spokojnie zdrowiej:)
Nie miałaś charakterystycznych objawów mononukleozy,dlatego nikt wcześniej na to nie wpadł,ale dobrze późno niż wcale.

[Lawendowe]

Masz rację ka-wa, czuję się psychicznie znacznie lepiej, spokojniej. Jestem jednak zdziwiona, że mononukleoza potrafi na tyle miesięcy wykończyć organizm. Pozostaje mi czekać aż będzie lepiej...