Zdradziłam męża!

[Gość mynameis]

Właściwie nie ma co tu dużo mowić. Zdradziłam go z kolegą z pracy na wyjeździe służbowym. Bardzo tego żałuje i jest mi okropnie wstyd. Nie wiem co mam zrobić,nie umiem mu spojrzeć w oczy. Bardzo się boje tego, że on się o tym dowie. Bardzo go kocham, a wtedy to była wina alkoholu. Nie wiem co teraz będzie

[ka-wa]

Niestety ,jak się nawarzyło piwa ,to trzeba je wypić...,
nie wiem jakiej rady oczekujesz, sama musisz sobie z tym poradzić,nie zwalaj winy na alkohol,bo po nim też się wie co się robi...,
to jest tak jak najpierw się robi ,potem się myśli,jednym złym ruchem ,można zmarnować sobie życie,
jak dalej to rozegrasz ,nie wiem,tak czy tak ,nigdy nie będzie jak przed... ,
nie potrafię Cię pocieszyć,bo chyba się nie da.

[Gość przeczytałam]

Ach ten alkohol. Spróbuj mężowi wytłumaczyć, że to on zawinił, powinien zrozumieć :/
A mąż alkohol pije?
A tamten pan ma żone? Jak ma żone to raczej nie będzie puszczał farby.

[Gość Pchelka1234]

Ja bym sie nie przyznala jesli wyskok byl jednorazowy i nic nie znaczacy-o ile da sie go utrzymac w tajemnicy.. A na drugi raz mysl i nie pij alkoholu jak tracisz po nim panowanie nad soba.Z 3 strony czy aby na pewno u was wszystko ok w malzenstwie skoro posunelas sie do zdrady? Tym bym sie bardziej martwila??

[Gość jonka]

Jeżeli naprawdę żałujesz tego co zrobiłaś, to nieś ten garb sama.
Mówiąc o tym mężowi, zniszczysz mu życie, a także Waszą rodzinę. Musisz liczyć się z tym, że on może odejść, albo będzie Ci to wypominał do końca życia, ewentualnie zrewanżuje Ci się tym samym.
Chyba, że o Twojej gorącej nocy wie więcej osób, ewentualnie kochanek będzie Cię szantażował, to lepiej, żeby mąż dowiedział się od Ciebie, niż od osób trzecich.
Jednak licz się z konsekwencjami j.w.

[nieznajoma 1]

Po pierwsze będzie zazdrosny i podejrzliwy do końca życia,będzie cię sprawdzał i kontrolował na każdym kroku,nawet wyjście do sklepu po chleb będzie w nim budziło strach i podejrzenia czy oby na pewno poszłaś do sklepu.Po drugie każe ci rzucić pracę a każda następna niczego nie zmieni bo wciąż się będzie czuł zagrożony a z czasem i tak wasze małżeństwo się rozpadnie bo któreś z was tego nie zniesie.

[akoszka]

Jeżeli żałujesz i ciągle chcesz z nim być, to mu nie mów. Czasami szczerość jest totalnie przereklamowana i nie warto łamać komuś psychiki.

[Andy30]

Nie trzeba było pić alkoholu. Trzeba było myśleć. I nie zwalaj winy na alkohol. Chyba jesteś na tyle dorosła, żeby myśleć.:/

[Gość doś.]

Zdrada jest najgorszą rzeczą jaką można zrobić będąc z kimś w związku i obojętnie czy to jest zdrada fizyczna czy emocjonalna.Niczym nie możemy jej tłumaczyć ani alkoholem ani niedogadywaniem się.Dla dobra męża i Waszego związku lepiej nic nie mówić.Te szczere prawdy nieraz w niczym nie pomagają.Jak się wyda to wtedy będziesz się tłumaczyła.Najważniejsze to wyciągnąć wnioski ile można stracić tak postępując.

[Gość cytrynowa babeczka]

Gdybyś była cyniczną kobietą,to zapewne nie miałabyś teraz moralnego kaca ...
Jesli dasz radę psychicznie to wytrzymać, i masz pewność że nigdy to sie juz nie powtórzy, to możesz tę tajemnicę zachować dla siebie.
Druga sprawa to taka, że nigdy nie mozesz być pewna, czy prawda kiedys nie wyjdzie na jaw.I co wtedy?

Alkohol jest dla ludzi ktorzy potrafią go pić.Ty nie.Proponuje wodę gazowaną.Może trochę niezdrowa ale na myślenie nie ma wpływu.I to chodzi.

[Gość luli]

Ja bym siedziała cicho i poprostu o tym nierozpamiętywała. Dla męża najgorszą rzecza jaka może sie zdarzyć jest zdrada żony, tym bardziej na wyjeżdzie słuzbowym. Jeśli mu powiesz to 1. bedzie Cie pilnował na każdym kroku, bo stracił do Ciebie zaufanie 2.bedzie wszędzie z Tobą chodził, nawet na wieczory panieńskie... 3.przy każdej kłótni Ci wypomnij Twój wyskok 3. prawdopodobnym jest , że sam pójdzie na bok, bo przecież Ty mogłaś to czemu on nie? Zdarzyła Ci się chwila zapomnienia, a czego oczy nie widza tego sercu nie żal. Nie wiem, jakie podejśccie do zdrady ma Twój mąż i czy mógłby Ci to wybaczyć, ale w 90 % to jest koniec związku...

[laurette]

Ojj ja cos o tym wiem... niestety. Nie moge absolutnie napisac ze w naszym przypadku to bylo cos a la zdrada bo nic podobnego ani zwiazanego ale mechanizm dosc podobny chyba. Ale... kiedys zabranialam czegos mojemu mezczyznie a sama gdzies tam po cichu to robilam nieswiadomie. Teraz on o tym wie i w efekcie de facto robi czasem to samo.

Zdrada jednak to zdrada i do czegos tak ohydnego powinnas sie przyznac. Badz szczera wobec niego bo jestes to winna. Powiedzialas A i Ty to zaczelas wiec pozwol mezowie zadecydowac co dalej po tym incydencie.

Generalnie to są dwie opcje albo powiedz jak wyzej i miej czyste sumienie albo to ukrywaj jesli to zniesiesz i jesli sie uda to ukryć.

[Gość Tadek8000]

Na nie jednej w życiu domówce i wyjeździe byłem i różne rzeczy się działy, że tak ogólnie powiem. Bywały takie sceny, że aż wstyd opowiadać. Wiem jedno, alkohol nie jest dla kobiet. Większości kobiet po wypiciu odpowiedniej ilości puszczały wszelkie hamulce, nawet kobietom, które na trzeźwo wydawały się mega porządne i ułożone. Co do twojego przypadku myślę jednak, że powinnaś powiedzieć prawdę. Jestem pewny, że prawda prędzej czy później wyjdzie na jaw. Tacy już są ludzie, w końcu kiedyś puszczają "farbę". Dla przykładu moja matka dowiedziała się od swojego szwagra o jednym występku ojca dopiero po około 10 latach.

[Gość luli]

No tak, nawet jeśli ktos puści farbę, to czy Twój mąż od razu w to uwierzy? przecież ktoś mógł sobie to wymyśleć, próbowac Was skłócić...Do mojego faceta kilkakrotnie trafiały wyssane z palca historie. Jesli chcesz to ukrywać , to przecież nikt siłą Cię nie zmusi do przyznania się , jeśli cos się wyda...

[Gość Tadek8000]

Dlaczego miałby nie uwierzyć? To nie są już przelewki i też dotyczy to dorosłych już ludzi (jak mniemam). Ja bym na pewno nie machnął ręką na taką nowinę. Jezu jak mi szkoda faceta. Siedzi teraz pewnie przytulony do żonki nie wiedząc do czego doszło. Lepiej powiedzieć prawdę teraz niż ma się wydać za x-lat bo im dłużej ludzie ze sobą to tym bardziej takie coś boli.

[mgr Kamila Krocz]

mynameis, nie wiem, czego oczekujesz - rady, wsparcia, pocieszenia? Sama wiesz, że zachowałaś się podle wobec męża i masz wyrzuty sumienia. Co dalej? Nie wiem. To zależy wyłącznie od Ciebie. Albo będziesz szczera i powiesz mężowi o zdradzie, ryzykując trwałość związku albo zachowasz to w tajemnicy (o ile uniesiesz taki ciężar) i będziesz liczyła, że nikt Cię nie wyda. Nie potrafię Ci doradzić... Nawarzyłaś niezłego piwa i musisz teraz je wypić...

[Gość darek1989d]

zdychaj w piekle

[Hajku1]

Postaw się na miejscu męża, jak to Ty byś się czuła gdyby on Cię zdradził. Paskudne uczucie tym bardziej że on CI ufał. Powiedz jemu prawdę to najważniejsze, nie jesteś jego warta skoro on był Ci wierny... A teraz o zaufaniu tego Pana(męża) zapomnij