Problem w znalezieniu dziewczyny

[hesor]

Cześć, mam na imię Andrzej i mam 19 lat.Zastanawiam się nad istnieniem mojego problemu, i powoli dochodzę do wniosku, że powodem dla którego nie mam jeszcze dziewczyny jest to, że jestem jak by to powiedzieć "za bardo poukładany?".Chyba tak to można nazwać. Ciąży mi to na umyśle, że nie mam jeszcze nikogo, kiedy wszyscy moi znajomi są w związkach.

Z nowo poznanymi dziewczynami jest mi ciężko rozmawiać, a jeśli rozmawiam to wydaje mi się, że odbierają mnie jako spokojnego, grzecznego itd.Mam na to parę sytuacji, które chyba by to potwierdził. Już parę dziewczyn powiedziało mi, że będę dobry mężem. I niby co to miało by znaczyć. Chyba ten tekst słyszałem już od 3 dziewczyn. Z kolei inna dziewczyna się zdziwiła, kiedy usłyszała, że przeklinam. Była w szoku, bo myślała że jestem grzeczny czy coś w tym stylu. I z tych wszystkich moich relacji z dziewczynami wywnioskowałem, że one nie szukają takich osób jak ja. Powinienem być chamem i mówić to co myślę.

To jest mój problem, że przy dziewczynach jestem bardziej kulturalny, a w moim otoczeniu jestem bardziej wyluzowany i się nie krępuje.

Chciałem zaznaczy, że tak naprawdę to nie jestem taki miły, lecz jestem koleżeński. Ten opis który jest na górze to moje spojrzenie na to jak odbierają mnie dziewczyny.Może mi się tylko wydaję, i z czasem kogoś znajdę. Doradźcie mi jak przyciągać do siebie dziewczyny, i żeby znajomi nie myśleli, że będę wiecznym singlem.

[mgr Kamila Krocz]

Witaj Andrzej!

Jesteś młodym mężczyzną i jestem przekonana, że spotkasz na swojej drodze dziewczynę, dla której będziesz idealny. ;) Wiadomo, że wśród dziewczyn chcesz zrobić dobre wrażenie, dlatego troszkę inaczej się zachowujesz, a wśród znajomych, których znasz już od bardzo dawna, czujesz się swobodniej. To normalne. Nie sądzę, że przez bycie "zbyt grzecznym i poukładanym" nie możesz znaleźć sobie dziewczyny. Na pewno komuś się spodobasz, tylko musisz być cierpliwy. Głowa do góry i więcej optymizmu! Pozdrawiam!

[Gość Pangolin]

Hej !
Całkowicie zgadzam się z panią Kamilą . To nie nadmiar grzeczności powoduje, że masz problemy ze znalezieniem sobie dziewczyny. Problemem jest natomiast to, że masz niską samoocenę, o czym sam napisałeś kilka dni temu w innym temacie. Myślę, że tu jest pies pogrzebany i że właśnie z tego powodu w towarzystwie kobiet czujesz się troszku skrępowany i jesteś poukładany i grzeczny.
Andrzej ! Przestań się do licha martwić - to nie są wady ale zalety i wcześniej czy później trafi się taka, która to doceni.
Trzeba się po prostu uzbroić w cierpliwość. Mój kuzyn, z którego wszyscy się nabijali, że jest "starym kawalerem" to znalazł sobie swoją połówkę, jak miał 34 lata i teraz jest szczęśliwym żonkosiem i tatusiem. Wszystko przed Tobą :) !

[hesor]

Każdy ma też swoje ideały, i może teraz bym był z jakąś dziewczyną, ale jeśli ona mi nie odpowiadała, to po prostu nie ciągnąłem znajomości. Wydaje mi się, że czasem dziewczyny na mnie zwracają uwagę, ale nie wiem czy są zainteresowany mną, czy po prostu tylko spojrzały. Kiedyś bardziej bałem się okazywać jakiekolwiek uczucia, teraz jestem bardziej zdeterminowany i mam nadzieję, że kogoś poznam. Chciał bym aby jakaś dziewczyna dała mi coś w formie znaku co pozwoliło by mi się odważyć. Boję się również odrzucenia lub odtrącenia kiedy zaczął bym nową znajomość. Jeden z kolegów z klasy nawet mi dał pstryczka w nos mówiąc, żebym się w końcu zabrał za jakąś dziewczynę itd.

[Gość js_11]

Znajdziesz kogoś i to będzie lepsza relacja niż gdybyś na siłę się zmieniał. Złego charakteru można potem żałować, uwierz w to co piszę bo ja właśnie żałuję tego, że jestem chamem a co z tgo, że to podoba się kobietom skoro to nie ja tylko moje wady przyciągają dziewczyny?

[hesor]

Ja nie mam aż takich złych wad, więc może lepiej żeby one przyciągały, niż dobre odpychały :D Jeśli nawet dobrze mi się rozmawia z dziewczyną, to najczęściej ma chłopaka. Na pewno w moim otoczeniu nie kręci się zbyt wiele dziewczyn, a jeśli się znajdzie to nie w moim typie. Trzeba będzie zacząć chodzić na więcej imprez albo próbować obracać się w nowym otoczeniu.

[Gość js_11]

Z Twojej perspektywy problemem wydaje się brak dziewczyny, a uwierz, że posiadanie takich wad jest jeszcze większym problemem. Przyciągniesz dziewczyny a będziesz miał świadomość, że nie kochają Ciebie tylko... no właśnie, kogo a może raczej co?

swiatducha.wordpress.com/krokodyle - poczytaj sobie.

[hesor]

Brak dziewczyny owszem mi doskwiera, ale samotność również. Czasem też bym chciał właśnie wyjść gdzieś z dziewczyną, a nie tylko z kumplami na piwo, a później wracać do domu i samemu rozmyślać, że tak naprawdę "nikomu" na mnie nie zależy(nie wliczając rodziców). Tak naprawdę świat beze mnie by się nikomu chyba nie zawalił. Miałem kolegów od pieluchy, ale właśnie jeden mieszka od paru lat w innym mieście, z kolei drugi znalazł dziewczynę. Ze starych znajomych pozostała tylko garstka. Też już mnie męczy otoczenie facetów i najchętniej bym przebywał z dziewczynami, bo od kiedy chodzę do szkoły średniej to mam jakiś zastuj z dziewczynami.

[ka-wa]

Uważaj też, bo takich spokojnych,kulturalnych chłopaków "wyhaczają" hetery,nim się zorientujesz będziesz pod pantoflem:D

dlatego lepiej nie oczekuj tego znaku od nich...,a sam poderwij taką co Tobie się podoba.

[franca]

ka-wa

Uważaj też, bo takich spokojnych,kulturalnych chłopaków "wyhaczają" hetery,nim się zorientujesz będziesz pod pantoflem:D

dlatego lepiej nie oczekuj tego znaku od nich...,a sam poderwij taką co Tobie się podoba.

Hehe, zgadzam się z tym. Warto na to zwrócić uwagę. :)

[ona20]

Jeśli chcesz znalez dziewczyne badz poprostu soba ale nie chamem i na waryjackich papierach . Napewno sie znajdzie ale nie szukaj na sile tylko po to by pokazac znajomym ze tez masz i nie jestes "singlem"- nie nawidze tego okreslenia .
Masz 19 lat i na pewno jest na swiecie kobieta tylko dla ciebie , tylko spokojnie czekaj , tzn wychodz do ludzi , na jakies spacery czy cos podobnego a moze gdzies tam bedzie siedziala twoja wybranka :)
Powodzenia :)

[Gość Devil220]

Jak nie masz kasy czy budowy greckiego boga to zapewne długo będziesz jeszcze żyć w celibacie.
Typ miłego faceta jest nie w typie kobiet, będziesz dostawać kosza za koszem a taki cham będzie zaliczać panienki nad którymi wzdychałeś.
Lepiej sobie odpuść, jak chcesz seksu to agencje są.