Skocz do zawartości
Forum

Posądzenie o zdradę


Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj z facetem wyszłam na wieś, bo przyjechali jego koledzy na gibona dla nie zrozumialych marihuana. Ja oczywiście nie paliłam. Wiadomo śmialiśmy się ,rozmawialiśmy , ale długo nie byli pół godz i się zmyli. Gdy już szliśmy do domu mój facet pokazał mi FUCK OFF i powiedział mi ,że z nami koniec, wpadłam w panike bo nie wiedzialam o co mu chodzi, po jakims czasie powiedzial mi ,ze szukam sobie przyjaciol wsrod jego kolegow i ze mnie wyczul. Został u mnie na noc spałam z nim oczywiście nie chciał sie dotknac nic, wyjasnialam mu jak jest dla mnie wazny i ile dla mnie znaczy ,wylalam wiele lez.. Wstalam rano bo szedl do pracy naszykowalam mu jesc ,weszlam do siebie do pokoju i powiedzial mi,ze sobie przemyslal ,gdyz wole jego kolegow niz jego, dla mnie jest to nie do pojecia, zyczyl mi po chwili milego weekendu ,spojrzalam mu w oczu i powiedzialam, obiecales mnie kochac mimo wszystko, ze nie jest w stanie nic to zniszczyc co jest pomiedzy nami pocalowal mnie w usta i wyszedl..

Odnośnik do komentarza

Ile on ma lat?
Coś w tym jest, że mężczyźni dojrzewają wolniej :P
Bo on zachowuje się jak dzieciak.
Jest okropnie zazdrosny. A o co? O to, że się dobrze bawiłaś wśród jego /waszych znajomych.
A co miałaś siedzieć cicho, patrząc w jego cudowne oczy?

Ehh, co za człowiek..
A Ty jeszcze go przepraszasz i rozpaczasz.

Spytaj go o co on jest tak na prawdę zazdrosny, bo o to, że się dobrze bawiłaś( w dodatku nie byłaś sama, tylko właśnie z nim!) nie ma prawa być zły, bo każdy normalny człowiek dobrze by się bawił wśród swojej paczki.
Nie paliłaś, nie przystawiałaś się do nikogo, więc nie rozumiem.
To on Cię powinien przeprosić za swoje zachowanie, nie Ty go, więc proszę zachowaj godność.

Odnośnik do komentarza

22 lata . Wydaje mi się,że tak miałam patrzeć w jego oczka ...
Stwierdził ,że był mi obojętny.
Wiem,że powinnam zachować godność, ale na prawdę nie rozumiem takiego czegoś .. Jest to dla mnie ciężka sprawa i nie do pojęcia. Sama nie wiem co mam robić . Dostaje za każdym razem kopa.. Kocham go bardzo,
Powiem Ci ,że już nie raz taka sytuacja była.. Kurcze można być zazdrosnym ale nie aż tak. Nic złego nie zrobiłam ..
Faceci wszyscy tacy sami ehh. Mam olać sobie tą sprawę czy po prostu czekać ? Czy już na prawdę mnie zostawił ..?

Odnośnik do komentarza

nie nie wszyscy faceci są tacy sami, może po porstu przyciągasz akurat takich?
Moim zdaniem powinnaś go olać, dać sobie z nim spokój bo takie akcje bedą się powtarzać. A na świecie nie ma tak że on jest jedynym mężczyzną na ziemi, nie zyjesz na pustyni. Mężczyzn będziesz spotykać zawsze i on o każdego będzie zazdrosny?

Odnośnik do komentarza
Gość paulina77665

Strasznie jest zazdrosny ale ja nawet nie sprawiam takiego czegos ,ze moze on byc zazdrosny nic zlego nie robie .. Nie moge tego pojąć .. Zapytalam go czy mnie kocha unikal odpowiedzi Zapytalam czy nie kocha tez uniknac odpowiedzi, dopoki nie wyszlismy wieczorem bylo zajebiscie jeden k***a blad glupi i wszystko mozna spie********ic..
Powiedział mi że coś w nim pękło..
Co do Marihuany nie zabraniam mu, oczywiscie przerabialam z nim ten temat zeby przestal ,bo na dobre to mu nie wyjdzie, nie wiem moze od tego mu sie porypalo.. on wie co robi chyba i potem bedzie wiedzial jakie ku temu sa konsekwencje..

Bede chyba musiala czekac na jego pierwszy rok.

Odnośnik do komentarza
Gość paulinkQa

Wlasnie taka prawda wszyscy tacy sami tylko po innych pieniadach, wiem cos o tym przekonalam sie ..
Moj pierwszy zwiazek trwal 2,5roku.. Bylam bita ponizana i tez byla z jego strony chrobliwa zazdrosc. To nie wazne nie chce nawet o tym wspominac, Potem pojawil sie drugi facet to po 10 miesiac stwierdzil,ze mnie nie kocha.. pozbieralam sie po drugim z miesiac.. Teraz pojawil sie trzeci facet..wlasnie on i wiecie co nie pomyslala bym nigdy ,ze tak moze sie zachowac, bo na prawde nie moglam narzekac na niego, jest za mna , wspiera mnie czy wspieral, mowil czesto bardzo,ze mnie kocha , szanowal bardzo.. tylko siedzi w nim ta cholerna zazdrosc. ostatnio powiedzial mi,ze to on sie boi ,ze ja go zostawie .. eh

Odnośnik do komentarza

~paulina77665
Strasznie jest zazdrosny ale ja nawet nie sprawiam takiego czegos ,ze moze on byc zazdrosny nic zlego nie robie .. Nie moge tego pojąć .. Zapytalam go czy mnie kocha unikal odpowiedzi Zapytalam czy nie kocha tez uniknac odpowiedzi, dopoki nie wyszlismy wieczorem bylo zajebiscie jeden k***a blad glupi i wszystko mozna spie********ic..
Powiedział mi że coś w nim pękło..
Co do Marihuany nie zabraniam mu, oczywiscie przerabialam z nim ten temat zeby przestal ,bo na dobre to mu nie wyjdzie, nie wiem moze od tego mu sie porypalo.. on wie co robi chyba i potem bedzie wiedzial jakie ku temu sa konsekwencje..

Bede chyba musiala czekac na jego pierwszy rok.

o jakim Ty błędzie mówisz?

Odnośnik do komentarza

Będąc nadzwyczaj atrakcyjną osobą brylującą w towarzystwie, trzeba pamiętać o tej drugiej słabszej stronie.
Myślę że to kwestia typu facetów którzy wpadają Ci w oko, niema co narzekać na wszystkich.
Wracając do tej mniej urodziwej połówki, ciągając taką za sobą w własnej atrakcyjności, łatwo można pozbawić drugą tą słabszą stronę komplementacji. Mówiąc o normalnym facecie, a nie baranie który podnosi rękę na kobietę. Niektórzy nie radzą sobie z tym ze druga strona jest pożerana wzrokiem, nie mówiąc już jak do chodzi do przewodnictwa w grupie. Jeśli do chodzi do tego strach, przed tym zostawieniem, to tym bardziej wątpliwa jest praca nad takim partnerem. To już nie tyle wynika z samej zazdrości, co z głębiej ukrytych wartości ze znacznie potrzaskaną własna samooceną.
Niosąc z sobą ciężar tego przewodnictwa trzeba, brać pod uwaga słabości partnera i niestety na samym uświadamianiu go jego własnej atrakcyjności nie kończąc. Możliwe że w waszym związku zabrakło tej większości tylko we dwoje spędzonego razem czasu, nie obudowaliście własnych uczuć w nich i czujący się mniej atrakcyjnie partner został pozbawiony tej pewności bezpieczeństwa. Zaznaczając że 22 lata to nadal jeszcze burzliwy wiek, co do ukształtowania własnych wartości.
Niekiedy partner atrakcyjny jest zbyt słaby by podnosić siebie po razach i partnera, trzeba podjąć bolesne decyzje wtedy, niestety.

Odnośnik do komentarza
Gość tarantula

chorobliwa zazdrość. Mozna powiedzieć że sporo wiem na ten temat. Bo ja taka byłam. Powiem tak , z czasem jeżeli nie będzie nad tym panował i pracował będziesz miala piekło. Każdy Twój gest , spojżenie ,wyjście będzie kontrolowane. Osoba która jest chorobliwie zazdrosna potrafi sobie wkręcić niezły film, i za wszelką cene będzie zwracac uwagę na siebie oczekując bez przerwy dowodu zaufania. Musisz porozmawiać ze swoim partnerem. Mój mąż był cierpliwy do pewnego momętu, aż powiedział dość. Zazdrość zamieniała sie w obsesię,ale na całe szczęście sie opanowałam, chodz nie było łatwo. Jeżeli teraz nic z tym nie zrobisz to z jego strony bedzie sie nasilać. Postaw sprawe jasno. Ze go kochasz itd. ale jeżeli będzie Ci robił jakies chore sceny czy wkręcał niestwożone rzeczy to powiedz że to Ty odejdziesz. Ja byłam tak zazrosna że mój mąż nie miał prawa rozmawiać z koleżanką bo zaraz myślałam że coś knuje. Teraz mi wstytd że taka byłam. Ale było minęlo.

Odnośnik do komentarza

tarantula : dokładnie tak sie zachowuje. jest chorobliwie zazdrosny. Rozmawiam z nim ale on wie swoje, chyba musze uzyc tych bardziej ostrych słów. :( eh ..
Caly czas sprawdza mi fc, wmawia sobie niestworzone historie. Dzisiaj była taka akcja. : Że ja niby cwaniak bo hasło zmieniłam a nic nie zmieniałam to musiałam mu powiedzieć , bo by zaraz było,że coś ukrywam i nagle zapomniał hasła.. to po chwili wmawianie ,że coś kasuje..
Ta sytuacja z koniec z tym, powiem Ci,że jesteśmy razem, nie odzywałam się ogólnie nic aż nagle on napisał do mnie jakie plany mam i wg.. i zebym przyjechala bla bla.. Eh .. Do mojego brata pisał ,że sprawdzał czy mnie zalezy na nim
Jestem bardzo w porządku wobec niego kocham go, nie wiem czego on jeszcze oczekuje. Nawet nie pozwala mi isc do pracy bo stwierdzil ,ze go zostawie bo zakocham sie w innym .. :(

Odnośnik do komentarza

Jesteśmy ze soba 3 miesiące.
Zazdrosc niesamowita, jeszcze gdyby bylo o co eh . Faceci to nigdy nie dojrzeją :/
Tylko dziwne, bo moja komorke sprawdza co do joty, ostatnio awantura bo pokasowalam wszystko no kutwa jak juz bylo napchane tego to pokasowalam chyba kazdy po jakims czasie chce wyczyscic sobie skrzynke i polaczenia. To za chwile bylo sprawdzanie, facebook musi znac haslo ...
A ja nie znam jego wg, ufam mu. on najwidoczniej nie potrafi.
raz mowi ,ze ufa raz nie jest pewien

Odnośnik do komentarza

Moze on ma cos na sumieniu?
Ja kiedys powiedziałam swojemu (juz byłemu) zeby wszedł na fb to nie chciał po paru godzinach meczenia go o to wszedł i sie okazało ze pisał z inna (z ktora mnie zdradzał) wtedy jeszcze nie wiedziałam ze mnie zdradza i miał mi pokazac rozmowe ale wkoncu zrobił tak ze ją skasował.. miał moje hasło do fb i dlatego chcialam jego fb przy nim zobaczyc.. mowilam ze tylko tak z ciekawosci zeby wszedł i mowiłam ze przecież nie mamy tajemnic wiec o co chodzi..

3 miesiace a juz tak zazdrosny :( eh faceci..
zazdrosc jest dobra ale bez przesady..
tez kasowalam smsy to sie zloscił..

moze go kiedys jakas zdradziła? dlatego teraz nie potrafi ufac, pewnie on nie widzi w sprawdzaniu nic złego..

Odnośnik do komentarza

Słuchaj dzisiaj zaszla taka akcja ,ze ja pierdziele...
Budzę się oczywiscie patrze w tel czy cos tam napisal , wchodze na fc. moj facet zamiast jego imie i nazwiosko na fc to Uzytkownik Facebooka .. mowie co jest grane zablokowal mnie ? .. pisze do jego kumpli bo wczoraj z takim kolega siedzial oczywiscie zapalili maryche bez tego sie nie obedzie i ogolnie bylo wszystko gitara.. dzwonie do niego nie odbiera no k***a z 30 razy pisze nic , godzina 12 sms : spałem ja Cię nie zablokowalem tylko usunelem konto '' . dziwne w c**j..
jak on bez fejsa nie mogl zyc ..co u niego bylam potrafil wiekszosc czasu spedzic na facebooku co bylo to dla mnie smieszne.. noo kurwa dzisiaj to mnie do szalu doprowadzil. A co najlepsze dzwonie na domowy babka odebrala mowi ze pojdzie zobaczyc czy jest Adrian i mowi ,ze go nie ma.. potem jak juz sie odezwal pytam go dlaczego nie mogl zejsc do tel a on k***a spalem bla bla ..specjalnie jej powiedzialem zeby tak powiedziala.. :/ i jeszcze jak dzwonilam nagle poczta to pytam wylaczyles telefon ? nie rozladowal sie..

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...