Skocz do zawartości
Forum

Żona woli masturbację


Rekomendowane odpowiedzi

Już kilka razy przyłapałem swoją Panią na masturbacji nic jej o tym nie mówiłem bo bardzo mnie to podnieca a jak chciałem by zrobiła to bym mógł patrzeć to nigdy nie chciała , już od dłuższego czasu mamy chyba problem bo gdy nawet dochodzi do jakiegoś zbliżenia to owszem mogę moją Panią zaspokajać ale oralnie gdy pozwoli mi bym wtargną w jej cudowną wilgotną szparkę to wtedy muszę lizać i całować jej piersi i sutki nie pozwala się całować pod żadnym pozorem no nieraz ale bardzo rzadko , tak dla waszej wiadomości jesteśmy razem od 25 lat a mamy po 45 i ja kocham moją żonę chodzi na pewno taki kochany nie byłem cały ten czas .

Odnośnik do komentarza

Woli masturbację ,bo ma wtedy orgazm , czego nie doświadcza przy normalnym stosunku ,

jeśli byś potrafił przy stosunkach doprowadzić ją do orgazmu,to pewnie by nie musiała się masturbować, ale przeważnie mężczyźni mają na uwadze swój orgazm /nie wszyscy ,oczywiście/ ,

co do całowania ,to może masz taką karę...

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Czy ma orgazm czy nie w czasie stosunku ,to tylko ona wie ,bo niektóre kobiety udają orgazm,
szkoda ,że nie możecie szczerze o wszystkim porozmawiać,ale wiem ,że bardzo trudno się o tych sprawach rozmawia,
jak tu powiedzieć ,mężowi ,że muszę się masturbować ,bo w nie osiągam tego w czasie stosunku z nim i co dalej...nic to nie zmieni a zdołuje męża ,więc lepiej nie rozmawiać,

reasumując i tak tu nie dojdziemy tu do żadnych wniosków,bo tylko możemy pogdybać...

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

To po co w ogóle tu piszesz ,skoro wiesz najlepiej
,uważasz ,że nikt nie ma o niczym zielonego pojęcia ,to jaki sens...,
przecież my nie piszemy złośliwie ,tylko to co nam przychodzi na myśl,piszesz ,że możemy porozmawiać ,a masz gdzieś opinie innych,to znaczy ,że nie da się z Tobą pogadać,

przecież nikt nie jest w stanie Ci odpowiedzieć konkretnie na tytułowe pytanie,bo przyczynę to zna tylko żona, a my możemy jedynie wymienić swoje myśli.

W takim razie napisz czego oczekujesz.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza
Gość Lawendowa

kanciaty
sprawdziłem ten temat czy jestem przepalony z inną kobietą , jest ok , a po za tym by moja pani już się nie czepiała to używam specjalnego odświeżacza do ust , nie jestem przepalony i dajcie już spokój z papierosami dbam o higienę to jest wymówka

nie to żebym sie czepiała, ale jak Ty to sprawdziłes z inną kobieta?

Odnośnik do komentarza

ka-wa piszę tu bo oczekuję porady , a od ciebie to myślę że zostaję oceniany czy jestem dobry czy nie , pewnie że trzeba porozmawiać ale też trzeba umieć czytać i słuchać zanim wyda się swoją opinię , napisałem że jestem z moją kobietą już od 25 lat a ty mi piszesz że ja nie doprowadzam mojej żony do orgazmu , ja powiem tobie że wiem kiedy i jaki ma

Odnośnik do komentarza

Ja jestem jak najdalej od oceniania innych,
po prostu pisze co myślę,za bardzo osobiście to odebrałeś ,a i trochę dystansu nie zawadzi...,

co do pocałunków ,innej kobiecie może nie przeszkadzać palacz ,/ale tak całować się z inna kobietą:D /,
czemu nie zapytasz żony wprost dlaczego nie chce się całować?

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

ka-wa pytałem czemu nie chce się całować , straciła ochotę na sex to odpowiedz standard /kochanie wiesz że pracuję po 12 a nie raz 14 godzi i do tego soboty a na niedzielę przynoszę do domu . Do pewnego czasu ja to akceptowałem i rozumiałem , myślę też że jest to ucieczka w pracę by unikać kontaktu , ale ona zaprzecza

Odnośnik do komentarza

To raczej nie mówi prawdy,bo praca nie ma za bardzo związku z seksem, a tym bardziej całowanie.
Można by pomyśleć ,że spadło jej libido,bo to jest normalne z wiekiem,tylko wtedy dlaczego unika seksu,woląc masturbacje trudno powiedzieć ,
pierwsza swoją teorie przedstawiłam wcześniej ,
druga może być taka ,że w tym momencie co ma ochotę na seks,nie ma Ciebie pod ręką lub wstydzi się powiedzieć, czy sama zainicjować seks ,/prostsza i pewniejsza co osiągnięcia orgazmu jest masturbacja/,
a jak Ty inicjujesz to ona wtedy już nie ma ochoty.

Nie Ty jeden masz takie problemy ,pozostaje też kwestia dawnych urazów,sam pisałeś ,że nie byłeś zawsze taki kochany,
a wszystkie urazy tkwią w nas i wracają jak bumerang,
ja myślę ,że jeśli mąż byłby dobrym ,wspaniałym mężem przez cały okres trwania związku ,w sypialni też by było inaczej,
bo często tak jest ,że sami niszczymy związek ,miłość zamiast kwitnąc ,wygasa ,a my oczekujemy takiego samego "ognia" w łóżku.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Mówiłeś właśnie, że nie zawsze byłeś kochanym mężem. Może trzeba to inaczej rozegrać? Może najpierw zabrać na jakiś spacer żonę, nie zadawać pytań, potem jakaś niespodzianka też bez pytań, coś co doda świeżości do tego związku. Potem jakaś romantyczna kolacja i dopiero po tym fakcie porozmawiać o tym problemie? Tak jakoś to rozegrać, na forum wydaje mi się, że odpowiedzi nie uzyskasz. Także, takie rozegranie tej całej sytuacji w ten sposób może coś przyniesie? Chyba żona raz w tygodniu znajdzie trochę czasu na spacer czy na wspólną kolację... to może odbudować trochę wizerunek w jej oczach :)

Odnośnik do komentarza

wiesz to nie tak, że tylko Ty jesteś winny. Musicie oboje nad tym popracować by było lepiej :) Ja jestem zwolenniczką rozmowy. Skoro Tobie nie pasują pewne rzeczy i chciałbyś je zmienić to porozmawiaj z nią o Twoich uczuciach, o tym że źle się z tym czujesz i że chcesz naprawić ot i owo. Sądzę, że jak tak podejdziesz do tematu to coś powinno ruszyć w dobrą stronę :) Powodzenia życzę

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...