Skocz do zawartości
Forum

plastelinka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Kraków

Osiągnięcia plastelinka

0

Reputacja

  1. mój mąż ma to samo, mój tata ma to samo.. obydwoje palą papierochy, nie wiem czy to akurat jest tym spowodowane ale coś mi się wydaje że tak, mąż mówi że kiedyś tak nie miał i że to chyba własnie przez papierochy, sądzę, że to własnie chroniczne chrząkanie, trochę się o to martwię bo to czasem paskudne jest i takie podejrzane, żeby mu się krtań nie uszkodziła, mówiłam mu "rzuć palenie" to słyszałam tylko "no dobra dobra".
  2. Jak czytam wypowiedź Pani Lekarz to zaczynam się martwić bo wygląda to strasznie :// leczenie mikrokanałowe? musi boleć..? A boje się tego bo chyba mam zgorzel zęba... mam obumierającą juz lub obumarłą miazgę zęba po nie dokońcoznym leczeniu na które bałam się pójść, z tego powodu pomyślałam, że znajdę info i trafiłam właśnie na: http://www.zebow.objawy.net/Objawy+zgorzela+z%C4%99ba - wizytę mam dopiero w przyszły wtorek, czyli prawie tydzień czasu muszę cieprieć, pojawił się obrzęk a ból momentami jest nie do zniesienia.. czy to fatkycznie może być zgorzel? A jeśli tak to co mam zrobić żeby złagodzić ból?? Leki nie zawsze pomagają ;/
  3. U mnie w mieście ostatnio powiesił się bardzo młody chłopak, miał 29 lat czy 28. Kilka dni później, była kolejna próba z tym że, sznurek się przerwał i chłopak złamał tylko nogę. Zaczęłam się interesować tym tematem, znalazłam nawet tekst, o ten: http://www.biomedical.pl/psychologia/smierc-przez-powieszenie-okiem-medyka-sadowego-3071.htmlktóry opowiada mniej więcej co czuje taka osoba. Moim zdaniem to coś okropnego, sama bałabym się popełnić samobójstwa, mimo wszystko szkoda mi życia... ciekawa jestem, co się dzieje jeszcze, gdy nagle zmienia decyzje a jest już za późno... coś okropnego.
  4. Dobre sobie, łatwa? on wie co gada? Widać, że młody dzieciak.. daj sobie spokój, takimi typkami to Ty się nie przejmuj :) szkoda nerwów. Facetów na świecie a facetów!
  5. Widać, że znajomych to masz bardzo nie fajnych. Mam koleżankę co choruje na cukrzycę odkąd pamiętam i z tego powodu nie ma żadnych problemów, żyje normalnie jak każda nastolatka prócz tego, że trzyma się diety. Jeszcze dorośniesz do tego, nie martw się i poznasz normalnych fajnych znajomych bo jesteś młoda. Trzymaj się, nie przejmuj bo dasz radę!
  6. Tańcząca wariatka Zamiast paluszków zrób sobie coś takiego: jak masz się uczyć przygotuj: - marcheweczki pokrojone w słupki - seler naciowy - różyczki brokułów - ogórka do tego przygotuj sosy np czosnkowy czy zwykły ketchup :P 3 korzyści: 1. zajmiesz ręce i mysli przygotowaniem jedzenia 2. mniej kalorii niż paluszki 3. fajnie się chrupie przy nauce wiem bo sama testowałam Zrobiłam sobie to w weekend i jak się uczyłam to faktycznie zajmowało mi to ręcę, nie szukałam papierosa! W dodatku bardzo mi smakuje :D Na razie trwam i dzielnie walczę z dietą, mam nadzieję że się uda! Jeszcze raz dziękuje wszystkim za pomoc i słowa otuchy!
  7. laurette A ja sie boję tego co będzie.. bo moim zdaniem ludzie totalnie sfiksują i będą same wojny...byc moze taki bedzie koniec Coś w tym jest, też przyznam szczerze boje się troche :) Co stanie się z ludźmi? Spójrzcie teraz jaka młodzież jest, jakie ma wartości, co dla nich liczy się głównie... boys bandy, nowe ciuchy, tablety i kasa. To jest wartościątych czasów a co będzie za 1000 lat? Pieniądze i władza zaślepią nas i zniszczą przez kolejne wojny? Sama już nie wiem :/
  8. ~Lawendowa przepraszam, źle cię zrozumiałam... ja niestety nie mam takiego zaparcia :) po za tym rozciąganie zawsze wiało dla mnie nudą :P Nic się nie dzieje oczywiście :D a u mnie to zaparcie jest od jakiegoś niedługiego czasu więc jak to będzie jeszcze zobaczymy... na razie jest pełna mobilizacja :D
  9. "piję sobie wodę i się rozciągam, parę przysiadów, pajacyków" Wynika z tego, że najpierw się rozciągam a potem robię przysiady i pajacyki ;) Przecinek coś znaczy!
  10. Oczywiście, że tak! Rozgrzewka jest bardzo potrzebna przed jakim kolwiek sportem, treningiem czy nawet zwykłym bieganie. Odpowiednio rozgrzane mięśnie przed treningiem pomagają uniknąć kolki, lepiej rozgrzewają mięśnie co zmniejsza ryzyko kontuzji :) Rano jak wstaję to piję sobie wodę i się rozciągam, parę przysiadów, pajacyków - podstawa, lepiej się potem czuje, usłyszałam raz jak pewien trener mówił, że jak się dobrze rano zmęczysz to masz więcej sił niż spałabyś do 10 :D I powiem, że to faktycznie jest prawda!
  11. Osza ma racje, tu nie chodzi o to, że jesteś wyłącznie winny. Chodzi o to, żeby spróbować inaczej rozwiązać problem. Z nutą świeżości. Rozmowa to podstawa, więc też trzeba o tym spokojnie porozmawiać ale najpierw warto "rozluźnić atmosferę" :) Również życzę wszystkiego dobrego!
  12. Super! Dzięki! To jeszcze lepsze niż paluszki w takim razie! Marcheweczki to ja uwielbiam :P Jutro rano idę na zakupy i po południ przy nauce zasiadam z taką pyszną przekąską :) dziś zjadłam pożywne śniadanie, nie sądziłam, że owsianka może być taka dobra! Tak czy siak jeszcze raz dziękuje :)
  13. Mówiłeś właśnie, że nie zawsze byłeś kochanym mężem. Może trzeba to inaczej rozegrać? Może najpierw zabrać na jakiś spacer żonę, nie zadawać pytań, potem jakaś niespodzianka też bez pytań, coś co doda świeżości do tego związku. Potem jakaś romantyczna kolacja i dopiero po tym fakcie porozmawiać o tym problemie? Tak jakoś to rozegrać, na forum wydaje mi się, że odpowiedzi nie uzyskasz. Także, takie rozegranie tej całej sytuacji w ten sposób może coś przyniesie? Chyba żona raz w tygodniu znajdzie trochę czasu na spacer czy na wspólną kolację... to może odbudować trochę wizerunek w jej oczach :)
  14. Super, dziękuje za odpowiedź! Może coś w tym jest, faktycznie teraz zaczęłam podjadać między posiłkami, częściej coś słodkiego wpadnie, a to z koleżankami się coś zje na mieście i tak to się zbiera... Spróbuję od dziś z piciem wody, bo to podobno zatyka i nie chce tak bardzo się jeść. Najgorzej jest w domu, jak siedzę i np uczę się, wtedy wszystko mnie rozprasza i czuje się lepiej gdy jem, wtedy jakoś mogę się skupić to fakt, być może ręce są nie przyzwyczajone.. Spróbuję na początek tak jak mówicie ograniczyć przekąski i jadać regularne posiłki, nie chce żadnych diet ;/ gumy też dobra opcja, jeszcze sobie kupię paczkę paluszków żeby mieć w domu do przegryzania... jeszcze raz dziękuje za odpowiedź, zobaczymy co to będzie!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...