Związek przez internet z przyjacielem

[Gość przeczytałam]

Jeśli szukasz miłości - od niego nie dostaniesz. Już Ci to udowodnił wiele razy.
Jeśli szukasz zapychacza czasu, mętliku w głowie, coraz słabszych nerwów, rozbicia - od niego będziesz to dostawała.
Jesli chcesz marnować kolejne pół roku, a może lata na taką znajomość to trwaj w tym, jak chcesz żyć normalnie z kimś przy boku skończ tą parodię, albo doprowadź do spotkania.

Literatura w internecie wciąga, to co jest napisane można sobie na swoją modłę podstosować i przeczytać tak jak nam aktualnie nerwy grają.
Przykładowo:
"Jesteś taką milutką kobietką"- jedna osoba odbierze to z radością, druga poczuje się potraktowana jak infantylna głupiutka dziołcha, kolejna poczuje się olana, i pewnie jeszcze inne interpretacje. Co innego jak powie to ktoś prosto w oczy dojdzie do tego realizm sytuacji, co oczywiście też można odebrać opacznie, ale już prędzej da się wyczytać z twarzy mówiącego intencje.
Widać że jesteś dziewczyną wrażliwą, niedowartościowaną, uczciwą, on jest bawidamkiem, a bardziej bawiumysłem...bo bawi się Tobą i Cie nie szanuje i obraża.
Tu nie ma uczucia natomiast jest przyzwyczajenie, uzależnienie tak jak ludzi od facebooka, alkoholu, papierosów.
Wiąże Was nić silnego przyzwyczajenia. Kobiety są w toksycznych związkach z mężami, którzy je biją, bo nie potrafią odejść - umysł potrafi płatać takie figle że krępuje człowieka jak kajdanki.
Im prędzej uświadomisz sobie, że to uzaleznienie i przyzwyczajenie a nie miłość, tym prędzej dojdziesz do siebie i może za kolejne pół roku poznasz kogoś z kim stworzysz normalny związek.

Poznawanie ludzi przez internet TAK jak najbardziej, ale wikłanie się w długotrwałe układy "miłosne" już nie do końca - moim zdaniem oczywiście.

Idzie wiosna idzie słońce przyjdzie coś nowego i dobrego o ile tylko na to pozwolisz :)

[Gość monisi]

jeszcze miesiac zaczekam pozniej zaproponuje skypa jezeli odmowi albo bedzie sie wykrecal bede juz wiedziala ze sie mna tylko bawi.. jezeli sie niechce spotkac to moze po rozmowie takiej wkoncu powie czego moge oczekiwac czy mu sie podobam czy nie zobaczymy co z tego wyjdzie..czy przez skypa tez sie taki okaze jak przez telefon..

[Tańcząca wariatka]

a po co będziesz czekać miesiąc? Co CI to da?

[Gość monisi]

bo teraz zwala na to ze zle sie czuje bo ma problemy ze zdrowiem takze dam mu troche czasu zeby doszedl do siebie

[Gość anilka 2222]

Nie laduj sie w taki uklad jamialam taka sama sytuacje wrecz identyczna i skonczylo sie zlamanym sercem bo bylam naiwna

[Gość monisi]

~anilka 2222

Nie laduj sie w taki uklad jamialam taka sama sytuacje wrecz identyczna i skonczylo sie zlamanym sercem bo bylam naiwna

a jak to bylo u ciebie??co sie stalo??

[psycholog Katarzyna Garbacz]

Witam serdecznie,
Monisi, moim zdaniem nie powinnaś zwlekać z propozycją skype'a czy spotkania. Im dłużej zwlekasz, tym szukasz więcej usprawiedliwień dla niego. Tym samym coraz bardziej angażujesz się w tą znajomość.
Pozdrawiam

[Karolina 94]

Monisi, przykro mi ale jestem takiego samego zdania jak moje poprzedniczki.

To nie może się udać, takie znajomości, często kończą się wielkim rozczarowaniem. Piszesz z nim pół roku, więc skoro on po takim czasie nie chce się z toba spotkać to musi być coś na rzeczy.

Musisz z nim porozmawiać i to poważnie, i albo sie zdecyduje na spotkanie, albo zakończ tą znajomość.

PS: Może warto abyś mu powiedziała o tym co do niego czujesz, idź na całość... aby on wiedział na czym stoi, dlaczego się tak zachowujesz i czego ty oczekujesz.

[aga2090]

karolina 94 on to wszystko wie co do niego czuje i wie ze mi zalezy na powaznym zwiazku on twierdzi ze jemu tez ale jeszcze nie teraz ... jak chce porozmawiac wkoncu powaznie to tylko obiecuje i wychodzi na to ze to ja zdziwiam

[Jasmi]

to ile Cię bedzie jeszcze zwodził? Nie teraz to kiedy? Za rok, dwa, pięc?