Skocz do zawartości
Forum

Brak sensu życia po rozstaniu z partnerką


Gość kempes

Rekomendowane odpowiedzi

Kempes nic nie musi sie skonczyć .Wyobrazasz sobie ze każdy pozostawiony postanowi odejść z tego świata . Świat już dawno przestałby istnieć .Wiesz ja kiedyś poznałam dziewczynę ktora 2 krotnie chciała odebrać sobie zycie po tym jak zostawił ją facet po kilku latach zwiążku .....3 lata potem wyszla za mąż ,urodziła 2 dzieci i nie ma dnia żeby w myślach nie dziekowała losowi że te proby nie powiodły się .
Chlopaku zatrzymaj się ,naprawdę nie kazdy jest sobie pisany .Tak się zdarza .Pamiętaj że samobojstwo jest nieodwracalne .Nie rób tego potem nie będziesz mógł nawet żalować .Kiedys ten bół minie i życie zacznie się od nowa ....Pozdrawiam .

Odnośnik do komentarza

O to wlasnie chodzi ze ja nie potrafie nawet o innej pomyslec, cały czas tylko o tej jednej.
Bylem na imprezie i dopóki sie piło było w miare do wytrzymania, ale po powrocie tragedia, w pracy po 4 godz pracowalem i do domu bo nie moglem wytrzymac z myślami. Poprostu cos we mnie siedzi i mowi zrób to, czuje że nie jestem już sobą, że coś innego mną kieruje...

Odnośnik do komentarza

1. Kiedy się rozstaliście?
2. Dlaczego się rozstaliście?
3. Wiem, teraz to nie do pomyślenia, ale czas leczy rany. Chyba każdego w życiu to spotkało, w mniejszym stopniu czy większym cierpienia.

Mnie po nagłym rozstaniu, gdzie sie na to nie zapowiadało i do dziś dnia nie znam powodu pomogła właśnie
- praca - było jej tak dużo, że jechałam równo. Nie ukrywam w głowie ciągle niechciane myśli, często miałam łzy w oczach, ale że siedziałam w pokoju z 3 osobami musiałam jakoś się powstrzymywać i skupiać na pracy. W domu oczywiście płacz, płacz i płacz , ale i na to nie zawsze miałam czas bo
- siostra mnie wyciągala a to na ogródek, a to na coś tam.
I z czasem, poddałam się, uległam wolności i stwierdziłam, że nie był mnie wart.
Z racji, że ja okropnie znoszę samotność po 3 miesiącach od rozstania poznałam kogoś i jestem wdzięczna losowi, że tak się to wszystko stało (rozstanie z byłym) bo trafiłam na Skarb!!
I taki żyj, nie poddawaj się :)

P.S niedługo niechciane spotkanie z byłym na pewniej imprezie, ja już kompletnie nic do niego nie czuje, ale zobaczy co stracił :)

Aha i jeszcze jedno, alkohol to nie lekarstwo!!!

Odnośnik do komentarza

Rozumiem co czujesz, mnie kiedyś zostawił chłopak po 5 latach, świat mi się zawalił. Czekałam że może coś się zmieni, ale z doświadczenia wiem ze lepiej zaczac życie na nowo, chociaż jest to trudne. To wszystko co teraz czujesz minie za jakiś czas, uwierz... A życie masz tylko jedno, więc korzystaj, może poznasz kiedyś kogos kto bedzie Cie szanował i kochał, a z tego bedziesz sie śmiał. Głowa do góry :)

Odnośnik do komentarza

kwiatuszek2- jakies 3 tyg temu, poprostu powiedziala ze sie odkochała, ze moze kiedys sprobujemy ale sama nie wie.

Cały czas o niej myśle, śni mi sie każdej nocy, wszystko mi z nią kojarzy. Od rozstania schudłem 8 kg, potrafile 3 dni nic nie jeść, czuje poprostu ze jest ze mną już coś nie tak...Najgorsze jest to ze ona nie chce nawet ze mną porozmawiać...

Odnośnik do komentarza

Rozumiem Cie co czujesz, ja przed tygodniem rozstałam się z chłopakiem. Ja bardzo go kocham ale On powiedział,że już mnie nie kocha. Też mam takie myśli, że moje życie nie ma sensu, ale cały czas staram się wybić sobie z głowy te myśli. Życie ma ogromny sens. Pewnie masz rodzine, przyjaciół, ludzi którym na Tobie zależy, swoje plany i marzenia. Więc realizuj je, spotykaj się ze znajomymi. Zobaczysz, że z dnia na dzień będzie lepiej. A kiedyś spotkasz tą swoją drugą połówke. Ja w to wierze i ta wiara daje mi siłe w ciężkich chwilach których jest teraz wiele

Odnośnik do komentarza

Jeśli ja zerwałabym z chłopakiem i On chciałby się bardzo ze mną spotkać i porozmawiać to bym to zrobiła nawet jeśli nie chciałabym z nim być. Wytłumaczyłabym mu wszystko, pocieszyła itp a Ona jak Cie tratuje? Nie ma o czym gadać i tyle. To Ona nie zasługuje na Twoją miłość i taką uwage. Mój były chłopak zrobił tak samo jak Ona. Z ludźmi tak się nie postępuje. Znajdziesz kiedyś dziewczyna, która doceni Twoją miłość. Popatrz na to z boku jakie Ona ma do Ciebie podejście. Tylko Ci się zdaje, że nie masz planów. Nie wiem co w życiu robisz, ale pewnie prócz szkoły czy pracy są jeszcze rzeczy które Cię interesują??jakieś hobby, pasje? jeśli tak to teraz poświęć się im. A jeśli ta dziewczyna nic nie czuje to nie ma sensu, jeśli jednak ma coś być to ona to z czasem zrozumie tylko daj jej więcej czasu na przemyślenia. Nie żyj tylko nią bo to zgubne...ja tak robiłam przez dłuższy czas i zostałam sama, odcięłam się od znajomych, przyjaciół. Teraz musze układać wszystko na nowo, ale wiem, że warto, że każdy kiedyś znajdzie szczęście nawet Ty mimo utraty dziewczyny

Odnośnik do komentarza

Ona poprostu twierdzi że nie ma po co sie spotkac i o czm rozmawiać. Zaraz po rozstaniu powiedziala ze moze za kilka misiecy pogadamy itp... Druga sprawa ja nie szukam i jakos nie potrafie nawet sprobować szukać innej. Bo po co? Poprostu caly czas wydaje mi sie ze ułoży mi sie z poprzednią i nie chce zrobić nic co mogloby jeszcze bardziej pogorszyc sytuacje. Gdyby chciala sie spotkać i porozmawiać wtedy bym wiedział czy wogóle jest jakaś szansa a tak to ja nic nie wiem... nie wiem ile dam rade, ale dzieki za zainteresowanie i że chociaż tu mogłem porozmawiać z wami.

Odnośnik do komentarza

Nie miałam na myśli tego abyś teraz szukał kogoś. Chodzi mi o to żebyś wyszedł do ludzi, umawiał się z nimi do pubu, kina itp może za jakiś czas kilka miesięcy, pół rok czy dłużej spotkasz "przypadkiem" (a tak jest najczęściej) tą jedyną. Poza tym kiedy Twoja była zobaczy, że umiesz sobie bez niej poradzić to tylko jej zaimponuje, a takie wydzwanianie do kogoś i proszenie z doświadczenia wiem, że tylko pogarsza naszą sytuacje. Musisz sobie ostro postanowić, że dasz rade a jeśli przyjdzie gorsza chwila to porozmawiaj z kimś, umów się ze znajomymi to pozwoli Ci zapomnieć. Jedyne co stanowczo odradzam to leczenie się alkoholem i ostrymi imprezami

Odnośnik do komentarza

Teraz Ci się tak zdaje, jak mój były wykrzyczał mi w twarz, że już nigdy nie będziemy razem mój świat się zawalił, też nie widziałam sensu, myślałam, że umre. Jednak z dnia na dzień dochodzi do mnie, że jeszcze spotkam w swoim życiu kogoś kto mnie tak na prawde pokocha, w tym momencie nie umiem sobie tego wyobrazić, ale wiem, że tak będzie. Poza tym są jeszcze inne osoby dla których żyje, rodzina. I pomyśl ile fajnych rzeczy Cie ominie jeśli nie zaczniesz żyć normalnie. Zamykanie się i picie alkoholu tylko pogłębią Twoją depresję. Zastanów się nad tym poważnie czy warto niszczyć sobie życie...W ogóle ile Ty masz lat?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...