Skocz do zawartości
Forum

Konkurs "Dieta nocna"


Rekomendowane odpowiedzi

Zapraszamy wszystkich do udziału w nowym konkursie!

Tym razem do wygrania są 3 egzemplarze książki "Dieta nocna" od Wydawnictwa Illuminatio:

http://kontoredakcyjne.strefa.pl/illuminatio.png

http://kontoredakcyjne.strefa.pl/dieta_nocna_front_RGB_72dpi.jpg

Zadanie konkursowe brzmi:
Napisz, co robić, by uniknąć napadów głodu.

Wygrają 3 najbardziej kreatywne odpowiedzi! Konkurs trwa do 5 czerwca 2014 roku do północy. Wyniki ogłosimy w ciągu 2 dni roboczych od daty zakończenia konkursu.

Regulamin konkursu

Zapraszamy do udziału!

Odnośnik do komentarza

Aby uniknąć napadów głodu, należy przede wszystkim nie głodzić się. Organizm tak już ma, że w warunkach niedogodnych dla siebie (to jest, przykładowo, gdy go przegłodzimy), potrafi zaskoczyć gwałtowną reakcją. Dlatego polecam pięć posiłków w ciągu dnia, rozłożonych na równe odstępy czasu. Śniadanie, obiad i kolacja powinny być sycące i składać się z wielu składników odżywczych, a nie z pustych kalorii (zboża pełnoziarniste, białko, warzywa/owoce). Drugie śniadanie i podwieczorek mniejsze pod względem kalorii, lecz równie wartościowe względem składników odżywczych.

Jeśli jednak mamy tendencję do objadania się, warto przemyśleć, skąd się to u nas bierze. Bardzo często zajadamy stres, tak naprawdę głodu nie czując. Jeśli ten problem nas nie dotyczy, to trzeba zastanowić się, kiedy miewamy napady głodu. Najczęściej bywa tak po spożyciu dużej ilości cukru (np. w postaci batonika, czekolady). Po takim posiłku cukier w naszej krwi szybko wzrasta i równie szybko opada, a ciało prosi o więcej, gdyż jest to dla niego wstrząs. Najlepiej unikać słodyczy :)

Odnośnik do komentarza

Moje sposoby na unikanie napadów głodu:

- jedzenie często lecz w małych ilościach
- picie dużo wody źródlanej
- często jem owoce- banan, pomarańcza
- żuję listek mięty!
- w międzyczasie przegryzam skórki z chleba
- zawsze w torebce mam zbożowe batoniki... w razie dłuższej przerwy w jedzeniu
Takie proste, banalne rzeczy ale dają wiele....

Nasz organizm nie potrzebuje wynalazków, aby zaspokoić swoje potrzeby... wystarczy racjonalnie, zdrowo postępować... a osiągniemy sukces!!

Odnośnik do komentarza

Regularne posiłki
dużo warzyw i błonnika
co najmniej 2 litry wody
zajęcie się czymś, jak się coś robi to nie ma czasu na podjadanie,
kolacje jem na 2 godziny przed snem by uniknąć marszu wstydu do lodówki.
Na kolację jem białeczko ( rybka, kurczaczek czy np migdały) Białko dłużej się trawi, co wpływa na to że dłużej czujemy się syci,...

Odnośnik do komentarza

Napad głodu jest odczuciem nieprzyjemnym,chociaż przeze mnie akceptowanym.Liczę sobie wówczas ile to tłuszczyku schrupie mój organizm,żeby się nasycić.
A poważnie: jest tak,że nie zostawiam go tak całkiem bez pomocy.Zawsze mam pod ręką,a to marchewkę,a to garść owoców,a to,najchętniej całego,dorodnego ogórka,który podobno przy trawieniu spala więcej kalorii,niż sam organizmowi dostarcza.
Najrozsądniej jednak jest nie dopuścić do wilczego apetytu.Walczę z nim pojadając przez cały dzień po troszeczku niskokalorycznych,pełnych witamin, warzyw i owoców,uzupełniając od czasu do czasu kromką ciemnego pieczywa,plasterkiem sera,czy wędliny,a po południu jakimś lekkim obiadkiem.Piję sporo płynów,które też potrafią nasycić i odegnać uczucie głodu.Moim warunkiem jest jednak,żeby były smaczne.Dlatego gotuję sobie kompoty z suszonych owoców(oczywiście bez cukru),albo parzę mojego ulubionego Rooibos'a. Trzeba było jednak,wcześniej zmienić swój sposób myślenia o tym co dla mnie dobre,o tym,że wszystko co z cukrem potęguje głód jeszcze bardziej i o tym,że dopuszczenie do stanu przegłodzenia przynosi więcej szkody,niż pożytku.To cała moja filozofia,która sprawdza się w ciągu dnia.A nocą?Chętnie poczytam coś ciekawego o nocnej diecie.Na pewno mi się przyda.

Odnośnik do komentarza
Gość Ambiwalencja82

Najprościej... urodzić dziecko ;)
Moja czteromiesięczna Zosia - rzecz jasna - ma napady głodu 2-3 razy w nocy!! Oczywiście jej głód mamusia od razu musi zaspokoić podając pierś. Po takich pobudkach jestem już taka zmęczona i niewyspana, że nie mam siły, by udać się w kierunku lodówki, żeby coś przekąsić. Od razu kładę się ponownie do łóżka... Każda minuta snu jest na wagę złota. I w nocy nie zjem już nawet okruszka!!

Odnośnik do komentarza

Przede wszystkim należy się zdrowo odżywiać. NIe głodzić się, unikać niskokalorycznych diet. Jęśli dostarczymi naszemu organizmowi odpowiednich składników odżywczych (tj. białko, węglowodany, tłuszcze) w odpowiednich ilościach nie będziemy podjadać. Czasem raz na jakiś czas, ale rzadko można sobie pozwolić na coś niezdrowego ;)

Odnośnik do komentarza
Gość MinkaJ789

Aby uniknąć głodu, należy przede wszystkim rozsądnie planować sobie posiłki w ciągu dnia. Nawet jeśli pojawi się "mały głód" trzeba ćwiczyć silną wolę:) Dzięki temu sen będzie przyjemniejszy, a poranek piękniejszy:))

Odnośnik do komentarza
Gość Basiałka123

Napady głodu są wynikiem źle zbilansowanej diety, zarówno pod względem kalorycznym jak i odżywczym. Aby zapobiec takim stanom, należy wdrążyć do swojego dotychczasowego stylu życia kilka ważnych zasad, dzięki którym unikniesz nieprzyjemnych ataków niepohamowanego głodu. Po pierwsze REGULARNE POSIŁKI – spożywanie posiłków o ustalonych godzinach zapobiega uczuciom głodu i ssania w żołądku, ponad to organizm przyzwyczajony do stałej podaży pokarmu nie będzie magazynował go w postaci tłuszczu, jak i również nauczy się, że dostanie „paliwo” o wyznaczonej porze. ZACZNIJ DZIEŃ OD ŚNIADANIA – jeśli jeszcze tego nie praktykujesz, koniecznie to zmień! Taka mała zmiana może zdziałać cuda. Dostarczając organizmowi energii ze śniadania dajesz mu „paliwo” na cały dzień. To uchroni cię także przed wieczornym podjadaniem. PIJ WODĘ – dostarcza ona dużo witamin i minerałów. Nawadnia skórę, usuwa toksyny z organizmu, poprawia metabolizm. Pomaga, gdy czujemy głód – zapełnia żołądek, dzięki czemu wytrzymujemy do ustalonej por posiłku. Pamiętaj! Czasami atak głodu nie mówi nam tak naprawdę, że jesteśmy głodni, tylko po prostu organizm domaga się nawodnienia . POZBĄDŹ SIĘ NIEZDROWYCH PRODUKTÓW – słodycze, Fast-foody, słodkie napoje czy słone przekąski muszą zniknąć z naszej diety. Nie są one źródłem potrzebnych do prawidłowego funkcjonowania organizmu składników odżywczych, a składników toksycznych! Szybko ulegają strawieniu, a Ty zaraz znowu czujesz się głodny. Ponadto przyczyniają się do nabrzmienia brzucha, co skutkuje później wzdęciami, nieprzyjemnymi gazami.
ZDROWE PRODUKTY – warzywa, owoce, produkty zbożowe – są świetnym źródłem błonnika, który pęcznieje w żołądku i niweluje uczucie głodu. Produkty błonnikowe mają to do siebie, że długo pozostają w przewodzie pokarmowym, dzięki czemu czujemy, że cały czas jesteśmy najedzeni i syci. I nie odczuwamy głodu. ZDROWA DIETA – nie żadna typowa dieta odchudzająca, głodówka itd. Tylko zdrowa dieta, na bazie pełnowartościowych produktów. Odżywiony organizm będzie Ci wdzięczny i nie będzie domagał się kolejnych porcji, a ty zapanujesz nad uporczywym głodem.
Wystarczy kilka zmian, żeby poczuć się lepiej i sprawić, że ataki głodu nie będą się nas już tyczyć. Należy pamiętać, że organizm sam wie, co jest dla niego najlepsze i czego potrzebuje. Silny głód nie jest jedynie wynikiem dostarczenia zbyt małej podaży energii z pożywienia, ale może być przyczyną złego stanu odżywienia, braku witamin, składników mineralnych. To, że organizm daje znak w postaci głodu może świadczyć, że nie otrzymał potrzebnego do prawidłowego funkcjonowania związku, jakiejś witaminy czy składnika odżywczego – białka, tłuszczu, węglowodanu. Zdrowa dieta może to naprawić.

Odnośnik do komentarza

Napady głodu, które objawiają się pochłanianiem produktów znajdujących się w zasięgu wzroku (i ręki) nie są objawem pożądanym. Mogą pojawić sie zarówno u osób będących na diecie, jak i osób niekoniecznie przestrzegających zasad zdrowego żywienia. Co robić, aby nie dopuścić do takiego stanu i nie sięgnać po niepotrzebny baton, niezdrową przekąskę lub oblanego tłuszczem fast-fooda?

- zadbać o regularność posiłków (wiadomo, że jeśli przez 5 godzin nie dostarczymy do organizmu żadnego pożywienia, to kiedy złapie nas głód, trudno będzie się opanować przed zjedzeniem czegokolwiek, np. słodkiego batonika, który sprawi, że na chwilę zapomnimy o głodzie), dlatego należy pamiętać o złotej zasadzie 5 zbilansowanych posiłków dziennie, których w żadnych wypadku nie należy opuszczać,
- zadbać o urozmaicone menu (jeśli bedziemy jeść codziennie te same produkty, nie dostarczając wszystkich niezbędnych składników odżywczych, to organizm sam da nam znać, że potrzebuje czegoś innego niż naleśników 7 dzień pod rząd :),
- pić, pić i jeszcze raz pić... oczywiście niegazowaną wodę, ewentualnie koktajle owocowo-warzywne (przyrządzone samodzielnie w domu, a nie kupione w supermarkecie) lub świeżo wyciskane soki, bez dodatku cukru,
- warto mieć także zawsze pod ręką niewielką, ale i zdrową przekąskę, np. kilka marchewek lub jakiś owoc,
- dobrym sposobem jest również przygotowywanie oraz rozplanowywanie posiłków na kolejny dzień. Dzięki temu, po powrocie z pracy nie rzucimy się na wszystko co jest w lodówce albo w okolicznym sklepiku!

Czasem napady głodu pojawiają się w sytuacjach stresowych, ponieważ jedząc "zajadamy" także stres. Nie jest to dobrym rozwiązaniem. O wiele lepszym wyjściem z tej sytuacji jest pójście na spacer, rozmowa z przyjaciółką, obejrzenie dobrego filmu lub przeczytanie książki.

Odnośnik do komentarza

Jest kilka sposobów by uniknąć napadu głodu (w szczególności nocnego łasuchowania :-) ):
1. Wyrobienie odpowiedniego nawyku!! Prosta zasada- jedz częściej, a mniej. Spożywając dziennie 5-6 odpowiednio zbilansowanych posiłków sprawi, że nie będziesz zakrzątać sobie głowy tym co by tu podjeść. Systematyczne spożywanie posiłków sprawia, że organizm przyzwyczaja się do regularnie dostarczanej energii i na bieżąco spala kalorie. Zapobiega to oczywiście odkładaniu się tkanki tłuszczowej :)
2. Śniadanie!!!!. Jest to najważniejszy posiłek dnia , o którym wielu niestety zapomina. W dzisiejszych czasach króluje pośpiech. Jeżdżąc na uczelnię często obserwuję sznury aut stojące w porannym korku. Naprawdę zdziwilibyście się ilu kierowców jada swoje "posiłki" za kierownicą. Pisząc "posiłki" mam na myśli głównie kubek kawy, słodką bułkę bądź niekiedy jakiś owoc(najczęściej jabłko). Jedząc zdrowe oraz sycące śniadanie dostarczamy naszemu organizmowi porządną dawkę energii przez co mamy w sobie więcej chęci do pracy i nie zakrzątamy sobie głowy podjadaniem :)
3.Pij dużo wody- Dorosły człowiek powinien spożywać ok 2l wody dziennie. Ma ona pozytywny wpływ nie tylko na nasze nerki ale i pomaga w zachowaniu kontroli podczas napadu głodu! :). 2 szklanki wody z cytryną i miętą zahamują nasze zapędy dostarczając przy tym dawkę witamin i minerałów.
4. Zdrowa niskokaloryczna przekąska- jeżeli dojdzie już do sytuacji gdzie wszyscy ruszają buziami i najdzie nas ochota by złamać własne postanowienia to... sięgnijmy po mniejsze zło ! :). Aby nie mieć wyrzutów sumienia złapmy po niskokaloryczną przekąskę. Doskonale w tej kwestii sprawdzą się owoce takie jak np. jabłka, truskawki,gruszki. Owoce te posiadają niski indeks glikemiczny, są niskokaloryczne oraz bogate w witaminy ( truskawki np. zawierają znacznie więcej witaminy C niż chociażby cytryna! ).
5. Pójdźmy o krok dalej!- Podczas jednej z sesji treningowych z jedną z moich klientek poruszyliśmy temat podjadania. Zdradziła mi, że kiedyś powiesiła sobie na lodówce małe lustro. Ilekroć postanowiła "zgrzeszyć" i sięgnąć po jakąś przekąskę widziała swoją postać w lustrze. Przypominała sobie wówczas dlaczego zdecydowała się na zmianę (żywieniowego)stylu życia co powodowało, że pokusa momentalnie ustawała :).

Pozdrawiam !

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...