Trudno tak naprawdę stwierdzić, ktory sport czy tez forma aktywności jest najatrakcyjniejsza. Moje zdanie na ten temat jest podzielone, ale jeśli miałabym wybrać sport do którego mam słabośc, bez którego nie mogę się obejść to byłby to taniec. Dla mnie taniec to doskonały rzeźbiarz sylwetki, nic tak nie sprawia radości jak tańczenie do swojej ulubionej piosenki, muzyki. Taniec pozwala spalić mi ogromne ilości kalorii, poza tym wzmacnia mięsnie nóg i pośladków. Dzieki niemu pozbyłam się despresji, uwierzyłam w siebie, wróciła mi radość życia.A przy okazji schudłam 7kg :D:D Gdy bierze mnie ochota na ,, coś słodkiego" wowczas wtedy włączam muzykę i tańczę, wtedy uwalniaja mi się endorfiny, i ochota na zjedzenie czekoladki czy batonika znika. Dieta wcale nie musi być nudna, uprawiajamy takie sporty, ktore lubimy, ktore bedą sprawiały nam frajde, by któregoś dnia spotykając sąsiadkę powiedzieć jej, że schudliśmy nie dlatego ze męczyliśmy się do upadłego na siłowni, ale dlatego że robiliśmy coś co kochamy !! :D