Wypicie piwa na ognisku a złość chłopaka

[Gość Tyra]

Mam chłopaka od roku, bardzo go kocham i pod żadnym pozorem nie chce z nim zrywać (chyba że stałoby sie coś bardzo złego)
Otóż chciałabym zapytać o opinie was czy wypicie 2-3 piw na ognisku to zbrodnia?
Mój chłopak sądzi że dziewczyna NIE POWINNA mieć alkoholu w ustach. Nie jestem od niczego uzależniona, nie kupie sobie nigdy w życiu papierosów ale jak zdarzy się okazja że ktoś mi zaproponuje zapalenia papierosa na pół to mogę się zgodzić. Lubie się zrelaksować, a zrobienie tego raz w miesiącu to jeszcze nic złego, on sądzi inaczej (zrelaksować,"wychillować sie" mam nadzieje że wiece o co chodzi) również nie składam sie na takie rzeczy. Powtarzam jeszcze raz że nie jestem od niczego uzależniona i nie robię tych rzeczy codziennie, regularnie co tydzień, robię je raz na jakiś czas, mogę uznać że 1-2 razy na miesiąc sie zdarza. I nie robię tych rzeczy bez powodu, tylko jak jest okazja.
Proszę o waszą opinie, ja wy byście sie zachowali mając taką osobę w związku.

[ka-wa]

Być może obawia się ,że wpadniesz w nałóg...,
bo to zwykle zaczyna się od jednego /czy pół ,nie ma znaczenia/ papierosa czy piwa,

nikt nigdy nie przewidzi czym to się skończy...,jedni wpadają w nałóg,drudzy nie...,
a on widać woli dmuchać na zimne,

nie uważam ,żeby kobieta nie mogła mieć alkoholu w ustach,bo niczym nie różni się od mężczyzn w tej kwestii,bo niby dlaczego jak facet, to może...,
ale 3 piwa to już jest dużo,widać ,że lubisz...

[Gość Tyra]

2-3 piwa, owszem lubię się spotkać ze znajomymi przy ognisku i dobrze spędzić czas, tymi 2-3 piwami nie chce sie napruć, zazwyczaj na takich spotkaniach kończy się przy 3 piwach.
Sądzę że mój chłopak jest zły że tak czasem sie zdarzy a nie obawia sie o uzależnienie, w to wątpię :)

[Gość Tyra]

Zapomniałam dodać że on też nie jest święty

[Gość Tyra]

I sądzi że to patologia ;)

[ka-wa]

Ma widać,jakieś tam swoje zasady i poglądy na te sprawy,
a długo jesteście razem?

[Gość Tyra]

rok, podkreślę że bardzo się kochamy

[Gość Tyra]

Jestem do niego niesamowicie przywiązana, i nie chciałabym nikogo innego ale on trochę przesadza

[Gość xwii]

może mu się nie podoba takie zachowanie u dziewczyny i po prostu nie lubi gdy dziewczyna piję lub pali papierosy(nie mówiąc o innych środkach odurzających)

może warto się zastanowić i podjąć słuszną decyzje bo wasz związek może się rozpaść ,a z tego co widzę nie chciałabyś tego

[olimpia_p]

Ka-wa ma rację: widać, że lubisz. I że jest ryzyko popadnięcia w nałóg.
Cóż poradzić... Może jednak ogranicz się... Czy 1 piwo Ci nie wystarczy?
Ja ogólnie stronię od alkoholu, ale gdy jest jakaś duża okazja i tradycja, to wypiję lampkę wina do obiadu, ale nic więcej...
Piwa nigdy nie piłam, z wyjątkiem tego bezalkoholowego, tak dla spróbowania, ale i tak niedobre było.

[Gość Vladimiros]

mam pewien problem z dziewczyną , mianowicie nie lubię gdy pije piwo lub pali papierosy, nie robi tego codziennie ani nie kupuje paczki fajek i spala sama, lecz bardzo się złoszczę gdy dowiem się ,że wypiła piwo lub spaliła papierosa , proszę ją za każdym razem żeby tego nie robiła ,a ona dalej to robi i sądzi ,że to nic złego. Co o tym sądzicie?

[Gość kwiatuszek2345]

Dlaczego sądzicie że 2-3 piwa to nałóg, a wasi faceci to co ? Wychodzą z kolegami wieczorami i wypijają nawet po 4-5. Tyrczowa- 2-3 piwa w ciągu całego ogniska to nie jest tragedia
Sądzę że twój chłopak trochę zaostrza to wszytko

[Krzysztof.W]

A jak z kontrolą zachowania po wypiciu? Może facet boi się u Ciebie rozwiązłości, trudno tak szybko dostrzegać się uzależnienia i obawy o ten alkoholizm. Kiedyś miałem podobnie, kobieta reagowała niemiło na spożycie drugiego piwa. Jej eks po wypiciu stawał się agresywny, długo się starałem by zbudować zaufanie , że jestem inny. Może Ty poza samym wyjaśnieniem obaw partnera, musisz też poświecić czasu w budowie zaufania?

[Gość Audi]

Przecież to nic złego

[Gość Tyra]

Nie zauważyłam żebym zachowywała sie po alkoholu niepokojącą, moje koleżanki też tego nie zauważyły.
Jestem w pełni świadoma tego co robię, nie zachowuję się niemądrze, jestem bardziej "rozbawiona" i tyle.

[Gość kwiatuszek2345]

w takim razie nie wiem o co chodzi twojemu chłopakowi, może z nim porozmawiaj, skoro nie robisz tego regularnie tylko jak sie zdarzy okazja to nie czynisz nic złego, porozmawiaj z nim

[olimpia_p]

2-3 piwa to nie jest nałóg, ale może prowadzić do nałogu. No i nie ma sensu porównywanie 3 piw kobiety z 3 piwami mężczyzn, bo oni zwykle ważą znacznie więcej niż kobieta, więc wpływ danej ilości alkoholu na organizm jest inny.
Jeden z moich byłych już po spożyciu 2 piw był na oko w stanie wskazującym (nie tylko rozbawiony), więc typowo zbudowanej kobiety po 3 piwach sobie nawet nie wyobrażam...

[Gość kwiatuszek2345]

Masz racje, ale zależy w jakim odstępie czasu twoja była piła, czy to były dwa piwa na raz czy jedno co 1,5-2 godziny ?
Każda dziewczyna inaczej reaguje, inne są słabsze, drugie mogą wypić 2 i im nic prawie nic nie jest

[Gość unna]

Ja nie widzę niczego złego, w wypiciu 2-3-ech piw, w ciągu całego wieczoru i to raz na miesiąc.
Zachowujesz się tak samo, jak reszta towarzystwa - bo taka jest moda wśród dzisiejszej młodzieży. Kiedyś pito wódkę, piwo zdecydowanie lepiej mi się podoba. / choć sama nie lubię piwa/
Jeśli twój chłopak jest abstynentem, to ma prawo wymagać od ciebie, byś nie brała alkoholu do ust.
Jeśli sam pije, to przesadza.
Możesz mu powiedzieć, że albo razem nie pijemy, albo ja też piję.
Mnie to wygląda na próbę podporządkowania sobie ciebie. Nie daj się.

[Gość Omega82]

Kobieta nie powinna mieć alkoholu w ustach, co za hipokryzja!!
Nie robisz tego bez okazji i nie odwala Ci po alkoholu, nie pijesz dużo, więc w czym problem, twój chłopak zwyczajnie przesadza

[Gość unna]

Chyba twoja dziewczyna, też tu napisała.
Jeśli ty nie pijesz, to masz prawo od niej tego wymagać. Jeśli sam pijesz, to i jej musisz pozwalać.
Oczywiście, jeśli to jest sporadyczne, okazjonalne, a nie codzienne.

[Gość Tyra]

Unna
Spędziłam z nim sylwestra w tym roku i ze wspólnymi znajomymi. Piliśmy wódkę, wypiłam tyle samo co on tyle że on nie pije wódki i to była nowość dla niego. Ja trzymałam sie dobrze, nie byłam tak bardzo napita jak on, dobrze sie czułam i nie zachowywałam się jak osoba pijana, natomiast on odwrotnie, chciałam żeby przestał pić ale nie słuchał mnie i dla niego impreza skończyła się najszybciej. Poszliśmy do łóżka, tam się nim zajęłam, i dopilnowałam żeby spokojnie zasnął i miał wszytko pod ręką, z resztą miał mnie obok siebie w razie kłopotów

[Gość Tyra]

Mój chłopak nie jest abstynentem

[Gość Ozzyyyy85]

To nic złego, chłopak przesadza trochę

[Gość MagdaBbbbbb]

Przesadza