Skocz do zawartości
Forum

Strach przed operacją i smutek przy stulejce


Gość pracie

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem smutny z powodu mojej choroby, bo tak to nazywam. To ochydstwo ,ktore mnie meczy od rana do wieczora. Nie moge sie tego pozbyc ,bo boje sie operacji. Smutno mi. Moj penis jest wstretny, czerwony na koncu i w ogole dziwny. Jest mi przykro, gdy nie moge zadowolic mojej kobiety. Osobiste zycie juz dla mnie nie istnieje. Co robic, jak zyc z tym bolem?? Gdzie szukac pomocy? Wiem ze u lekarza, lecz boje sie. Poradzcie cos, bo od dluzszego czasu mam depresje.

Odnośnik do komentarza

hej, milo mi ze moj temat tak Was poruszyl, dziekuje za zainteresowanie, przynajmniej wiem ze nie jestem sam. Nie zrozumcie mnie zle, mam bliskich tylko chodzi mi o moja chorobe bo z tym jestem sam. Dodam ze humor arnoldo troche mnie ucieszyl i zasmucil, mysle ze ironizujesz ze mnie. Mimo to slowa otuchy od innych ciesza mnie )

Odnośnik do komentarza

napisałeś że smutek Cię ogarnia, to zrozumiałe, tylko.., nie bądz dzieckiem, proszę nie zrozum mnie zle - choroby są i będę, czy chcemy tego czy nie, to jest nie zależne od nas - więc, nie bój się tylko działaj, zrób zabieg. Po prostu zrób to. P:)

Odnośnik do komentarza

dołekk, co takiego wg Ciebie zdołować? Facet się boi, ja myślę, że odrzucenia przez jego kobietę, jak go zobaczy z bandażem i plastrami na penisie i może ropiejącą raną pooperacyjną. Uważam, że to go przeraża i nie chce się do tego przyznać. Coś tak czuję, że o to mu chodzi.

Odnośnik do komentarza

~Rumi
dołekk, co takiego wg Ciebie zdołować? Facet się boi, ja myślę, że odrzucenia przez jego kobietę, jak go zobaczy z bandażem i plastrami na penisie i może ropiejącą raną pooperacyjną. Uważam, że to go przeraża i nie chce się do tego przyznać. Coś tak czuję, że o to mu chodzi.

No nie wiem, ja bym z góry nie zakładała czegoś takiego. Jeśli jej naprawdę zależy na związku, to na pewno tak nie zareaguje. Odrzucać partnera z takiego "powodu"? No bez przesady.
Też jestem za tym, żeby się przemógł, i jak najszybciej zdecydował się na tą operację.

Odnośnik do komentarza

Rumi, nie obraz się ale masz ograniczone podejście, mnie interesuje problem medyczny. Ty takiego nie masz, więc myślisz prostolinijnie. Owszem w jednej wypowiedzi trafnie powiedziałaś, że autor wstydzi się, ale z resztą wypowiedzi nie zgadzam się z Tobą. Dlaczego ma nie myśleć o kobietach? Dlatego że jest chory, przecież stulejka to nie dżuma.

Odnośnik do komentarza

Faktycznie, nie masz innego wyboru jak zgodzić się na zabieg. Jeśli tego nie zrobisz to będzie nadal bolało a frustracja di Ci nieźle w kość.
Normalnie takie zabiegi wykonuje się gdy chłopczyk ma trzy lata bo później jest trudniej.
Nie będę Cię kłamał, to będzie bolało przez jakiś czas po operacji, ale to minie i skończą się Twoje problemy.
Pozdrawiam.

Gdyby ktoś, kiedyś na chwilę się zatrzymał być może wykwitłaby z tego minuta refleksji. Poszedł jednak zmierzch do poranka a temu wcale nie było do śmiechu, bo gdyby chcieć przeczytać własne wspomnienia można by je odnieść do teraźniejszości a przyszłość przestałaby być potrzebna.

Odnośnik do komentarza

pytacie się o moje relacje z kobietą. Trudno mi o tym mówić, tak naprawdę nie wiem co ona myśli o tym wszystkim, równie bobrze, może sobie znalezć atrakcyjnego mężczyznę i zdrowego. Tego się boję. Bo jak wygląda wsparcie? Cześć jak się dziś czujesz? Nie boli Cię? Nie mogę tego słuchać. Zle się czuję i bardzo boli mnie. Nie chce mi się ciągle o tym mówić. Ona mnie jakoś wspiera, a co naprawdę myśli, tego nie wiem.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...