Skocz do zawartości
Forum

Podejrzenie hemofobii


Rekomendowane odpowiedzi

Miał ktoś hemofobie i dał się wyleczyć jakoś? Mi od dziecka miałem coraz to gorzej, przy szczepieniu mdlałem, na początku po szczepieniu ale już przy wychodzeniu się wywalałem na shodach ulicy. Potem zemdlałem przy szczepieniu, okropne nie wyobrażam sobie dzisiaj szczepienia chociaż dawniej te słowo przyprawiało mnie o dreszcze, widok małej krwi co nie było prawie jej czuć że coś jest skaleczone na ręce już głowa mi się pociła i słabo przy trochę krwi, wypadek motocyklisty nie daleko nas, widziałem z daleka ale tam nie byłem już serce biło mi 3 razy mocniej i leżałem na ziemi. To jest nie kontrolowane ciężko czasem z tym żyć, nie tylko cię czasem społeczeństwo może wyśmiać że jestem baba to jeszcze nie wyobrażam sobie np, jakieś operacji, szybciej bym był pewnie w stanie żażyć jakieś tabletki co mnie zabiją, Tak samo u dentystki chciała mi tylko zemby tym jakimś wymalować co zabezpiecza zemby no w szkole każdy musiał na to iść, nie dała radę wierciłem się, rwało mnie na wymioty, serce szybciej biło i głowa bolała, tragicznie było przy borowaniu zemba 2 kolegów na korytarzu się potem pytali co ona ci robiła? tak mnie słychać było...

Odnośnik do komentarza

matrix180, jeżeli tak silnie reagujesz na widok krwi, to powinieneś skorzystać z terapii, najlepiej w nurcie behawioralno-poznawczym, by zminimalizować, a nawet wyeliminować lęki, jakich doświadczasz. Jak myślisz, dlaczego rozwinęła się u Ciebie hemofobia? Doświadczyłeś w dzieciństwie jakichś traumatycznych przeżyć związanych z krwią? Zachęcam Cię do skorzystania z pomocy psychoterapeuty. Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Od dziecka mam ten sam problem - widok krwi, rozmowa o krwi prowadzi do omdlenia. Gdy opiekowałam się moimi małymi dziećmi wypracowałam taki system najpierw pomoc dzieciakowi z rozbitym kolanem (działa adrenalina) potem odpływamy. Co nie oznacza.że problem nie zniknął, ale pomaga przejść przez trudne sprawy: oddawanie krwi, pobieranie krwi, wykonywanie opatrunku itp.

Odnośnik do komentarza

MAtrix180- Mam dokładnie to samo. Mdleje zawsze i wszędzie gdy widzę krew, albo są wykonywane na mnie badania. 
Nawet u okulisty gdy miałam zabieg na oko. 
Nie da się tego powstrzymać. Mdleje też gdy długo stoję bezruchu. Jako młoda osoba zawsze się tego wstydziłam, np w autobusie , że ja siedzę a ktoś starszy stoi. Nie raz wysiadałam kilka przystanków wcześniej bo czułam że zaraz zemdleje, a wstyd było mi prosić starsze osoby o ustąpienie miejsca. Ludzie nie rozumieją niestety, 

U mnie jest to połączone zespołem wazogenalnym. 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...