Skocz do zawartości
Forum

Bunt dorosłej osoby podczas choroby


Gość anastazja_ppp

Rekomendowane odpowiedzi

Nie, to nie świadczy o tych rzeczach, tylko o tym że ciężko mu się pogodzić z taką sytuacją. Trudno się dziwić komuś, że tak reaguje, zwłaszcza wtedy gdy jest młody. Człowiek w takim wieku ma zupełnie co innego w głowie i inne plany, niż zmaganie się z takimi problemami. Współczuję tym, którym się coś takiego przytrafiło.

Odnośnik do komentarza
Gość anastazja_ppp

Ale ja nie piszę, że to o mnie chodzi. Ogólnie tak się zastanawiam czy jak się już ma te 21-22 lata, to czy można się buntować przeciwko chorobie/lekarzom. W końcu dzieckiem już się nie jest więc powinno się rozumieć pewne rzeczy.
Może jakiś psycholog się wypowie, bo to ciekawe.

Odnośnik do komentarza

~anastazja_ppp
Nawet jeżeli to jest choroba przewlekła lecz nie zagrażająca życiu?Można być nawet wtedy złym na cały świat i los?

A dlaczego nie? Choć nie do końca rozumiem, co rozumiesz przez słowo "mozna".
Wiem, że chodziło Ci o wiek mniej więcej 21 lat, bo napisałaś już to w Twoim pierwszym poście. I właśnie dlatego odniosłam się głównie do sytuacji osób młodych. Wyjasniłam, dlaczego dla nich jest to szczególnie trudne. Nie miałam na myśli tylko i wyłącznie smiertelnych chorób, bo jest sporo takich które się do nich nie zaliczają, ale potrafią bardzo utrudnić człowiekowi życie, a wręcz je obrzydzić. Lub też wpędzić go dodatkowo w problemy z psychiką.

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie,
Każda choroba przewlekła jest sytuacją trudną - powoduje obniżenie samopoczucia i wiele negatywnych emocji i reakcji. Wśród nich może pojawić się również bunt przeciwko samej chorobie, lekarzom i leczeniu. A bunt ten w głównej mierze wynika z mechanizmów obronnych organizmu.
Reakcji na chorobę jest wiele - może pojawić się także lęk, wycofanie, apatia oraz agresja. Reakcje te nie są zależne od wieku.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Gość anastazja_ppp

franca
Nie ma sprawy. :)
A swoją drogą 21 lat to przecież i tak bardzo mało. Więc zawsze mnie dziwi, gdy ktoś od ludzi w takim wieku oczekuje nie wiadomo jakiej powagi czy dojrzałości. :P

A 22-23, 24 lata to też mało?Sorry, wiem, że pytanie może i jest tępe, ale też mnie to nurtuje. Tak własnie sobie myślę, że w trakcie choroby małe dzieci praktycznie są pod opieką i o nic nie muszą się martwić, ludzie starsi, którzy już wszystko osiągnęli tak samo-nie muszą o nic walczyć, a osoba 21,22,23,24 lata praktycznie jest po środku-ani dziecko ani skrajnie dorosła.

Odnośnik do komentarza
Gość anastazja_ppp

~unna
Jedni się poddają, drudzy buntują, różne są reakcje, zależy to od człowieka i wiek nie ma tu znaczenia.
Ja wolę bunt, pozwala on przezwyciężyć chorobę - o ile ten bunt jest twórczy , na zasadzie, że nie dam się!

Ja miałam na myśli bunt na zasadzie-"nie leczę się", "mam dość", "odczepcie się""nie, nie, nie"...

Odnośnik do komentarza

Ludzie są różni i różnie reagują. Jedni w nieleczeniu się widzą sposób na samobójstwo ale ,,nie z ich winy" bo przecież to nie oni się powiesili czy zastrzelili tylko choroba ich zbiła. Inni boją się porażki i litości w spojrzeniach, dlatergo stwierdzają że oni nie są chorzy, a jak nie są chorzy to nie mają po co isć do lekarza...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...