Skocz do zawartości
Forum

Relacja z chłopakiem poznanym na portalu randkowym


Rekomendowane odpowiedzi

Witam, 1,5 mies. temu spotkałam się z chlopakiem poznanym na portalu randkowym. Spotykamy się w każdy weekend on angażuje spotkania, zaskakuje mnie. Pisze kilka sms-ów dziennie (wcześniej powiedział, że nie lubi tego robić i ja się na to zgodziłam). Poznaje mnie ze swoimi znajomymi, planuje jakieś wyprawy - wycieczki w przyszłości. Jednak widzę jak od czasu do czasu loguje się na portalu randkowym, często zmieniając profil na niewidoczny (w momencie zalogowania). Podczas rozmów opowiada o swojej, rodzinie, planach. Nigdy nie wycisza telefonu podczas spotkań. Nasza sytuacja jest trochę trudna, ponieważ On od samego początku wie, że 5 mies temu zakończyłam długoletni związek i ciężko mi się otworzyć na nowy, jednocześnie nie zależy mi tylko na seksie (i On o tym wie bo powiedziałam mu, że jeśli tylko na tym mu zalezy to nie ciągnijmy tego dalej). Proszę o poradę.

Odnośnik do komentarza
Gość przeczytałam

Może też sie zarejestruj i spotykaj z innymi.
To, że powiedziałaś mu że jesteś po związku i nie chcesz sie spotykać tylko dla seksu (chyba mało która kobieta chce), dla niego jest tylko informacją. Nie licz na litość, bo jak będzie chciał Cie wykorzystać i mu na to pozwolisz, to on to zrobi. Więc jak coś Cie niepokoi to go obserwuj i sprawdzaj. Wywalanie prawdy ze strony kobiety i liczenie na to samo od faceta różnie skutkuje, ale generalnie nie jest to efekt domina.
Z Twojego opisu wygląda to ok. jest zaangażowany, a z tym portalem, to może dlatego, że nie powiedzieliście sobie że jesteście parą i tak na razie na luzie sie spotykacie.

Odnośnik do komentarza

Powiedziałam mu o związku nie dla litości, to wyniknęło z rozmowy (w dzien naszego 1 spotkania miałam mieć ślub) On zasugerował, że obawia się, że szukam kogoś w zastępstwie a nie na poważnie. Dlatego zapewniłam Go, że nie szukam nikogo tylko dla seksu (on powiedział, że chciałby ze mną sprobowac innej relacji nie tylko fizycznej). Na portalu na którym Go poznałam jestem nadal zarejestrowana, więc zastanawiam się czy to nie ma wpływu na to, że on "zostawia sobie furtkę". Spotkań było 8 w tym niektóre tylko po kilka godzin. Ostatnio zabrał mnie na wycieczkę odwiózł do domu i nie oczekiwał nic w zamian (jednak nawiązujac do pewnej sytuacji zasugerował, że jest moim facetem - ja nie pociągnęłam poźniej tego tematu a pewnie powinnam, po kolejnym spotkaniu (kinie) też do niczego nie doszło, teraz spotykamy się w tygodniu a cały weekend spędzamy u jego znajomych. Troche się boję, że moje zachowawcze zachowanie ma duży wpływ na jego postępowanie.

Odnośnik do komentarza

Dodam jeszcze, że przy znajomych jest czuły okazuje mi zainteresowanie, "opiekuje się" pyta czy się dobrze czuję - bawię. Przeważnie pierwszy inicjuje pocałunek ( czy to na dzień dobry czy na pożegnanie). Jedynie a może aż?! martwi mnie to, że mało pisze chociaż robi to codziennie ok 2-3 dość obszerne smsy, jak raz nie mógł się ze mna spotkać nie informował mnie o tym przez telefon a przyjechał do mnie (dzieli nas 50 km) żeby mi to powiedzieć. No i te nieszczęsne logowanie...

Odnośnik do komentarza

Od czego ma się język i zęby? No no? Aaaa no właśnie od tego, żeby móc mówić. W czym problem? Poważna rozmowa jeszcze nikomu na złe nie wyszła. Tak więc spytaj go poważnie jakie ma plany wobec Ciebie, i powiedz co Ty czujesz do niego. Spytaj po co mu dalej konto randkowe, skoro się spotykacie. Ma Ciebie na dystans?
A Ty masz dalej portal czy usunęłaś?

Odnośnik do komentarza
Gość przeczytałam

Myślę, że Kwiatuszek2 wspominając o hipokryzji miała na myśli fakt, że Ty masz swoje konto na tym portalu, a jemu się dziwisz, że jeszcze nie zlikwidował swojego i się loguje.
A jeśli nie, to powyższe pasuje do mojej definicji hipokryzji.

Odnośnik do komentarza
Gość przeczytałam

Ale z Twoich opisów wygląda na to, że chłopak jest zaangażowany i chętny, tylko Ty chyba nie jesteś do końca pewna. Bo opisujesz jego "entuzjastyczne" zachowania, a z Twojej strony widać przyglądanie się jemu i tyle. Może dla Ciebie za wcześnie na związek jednak.
Zresztą sama w tym siedzisz, jakąś intuicję masz, więc się nią kieruj. Dla mnie chłopak jest w porządku.

Odnośnik do komentarza

Dla mnie tez. Wg mnie jego zachowanie jest spowodowane niepewnoscia. Z jego strony wychodzi znacznie wiecej, niz z Twojej. Na dodatek sama tez masz to konto i wchodzisz na portal randkowy, bo obserwujesz jego zachowanie na tym portalu. Z jego zachowania wynika, ze traktuje Cie powaznie.

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie,
Napisałaś, że ten chłopak angażuje spotkania, zaskakuje Cię, "wciąga" Cię w swoje życie, opowiada o rodzinie, dąży do bliskości. Jedyną "rysą na szkle" jest jego nadal aktywne konto na portalu randkowym. Rozumiem, że zastanawiasz się, po co mu ono, skoro ma Ciebie? Jednak Ty również nadal je posiadasz.
Mam wrażenie, że bardzo boisz się zranienia, dlatego sprawdzasz tego chłopaka, chcesz mieć pewność, że możesz się zaangażować. Jednak czasami warto pokonać lęk i po prostu zaufać.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Wydaje mi się, że chłopak jest tobą poważnie zainteresowany, ale na razie "bada teren" , czyli chce zobaczyć, jak ta znajomość się rozwinie.
Mało pisze? 2,- 3-y obszerne SMSy dziennie, to mało?
Jesteś zazdrosna, że nie zlikwidował portalu randkowego.
A czy przypadkiem to nie twoja zazdrość, była przyczyną rozpadu poprzedniego związku?
Nic tu na to nie wskazuje, tak sobie "gdybam" - ale i tak radzę, byś się nad tym zastanowiła.
Nic nie przyspieszaj, niech ta znajomość rozwija się w swoim tempie. Jeszcze przyjdzie czas, na poważne rozmowy.
Na razie wszystko zapowiada się dobrze. Nie zepsuj tego.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chodzi o poprzedni związek - to nie chodziło o zazdrość, bezgranicznie ufałam (i to mój błąd), mój narzeczony odszedł ode mnie 3 miesiące przed ślubem w dzień w który razem dzwoniliśmy ustalać ostatnie szczegóły. Zapewniał, że kocha okazywał miłość i nagle - bach stwierdził, że nie chce ślubu bo zaczął oglądać się za innymi (ja byłam jego pierwszą i jak stwierdził nie poszalał). Dlatego moje zaufanie jest jakie jest, staram się uporządkować myśli bo wiem ile mogę zepsuć (stąd moja prośba o radę). Dziękuję za każdą sugestię.

Odnośnik do komentarza

No, to poważnie "oberwałaś" i już nie dziwię się, skąd ten brak ufności.
Jednak z opisu widać, że chłopak poważnie cię traktuje, więc swoich lęków nie przenoś na ten związek.
Wyluzuj, nie spiesz się, niech to chłopak narzuca tempo zdarzeń.
Oczywiście nie dam ci gwarancji, że skończy się to ślubem, ale wszystko do tego zmierza.
Jak rozumiem, byłaś w stałym związku, więc ta ilość kontaktów może ci się wydawać zbyt mała. Dla mnie, osoby postronnej, jest normalna.

Odnośnik do komentarza

No trochę tak, poznaliśmy się na innym portalu a ten na, który się loguje to badziewne badoo. Durna zalogowałam się tam z ciekawości (zanim się spotkaliśmy) i zobaczyłam jego... . Opis jaki ma tam ustawiony to- "spotkam się lub umówię się z dziewczyna (jakoś tak) w wieku... .(Podejrzewam, że konto założone zanim mnie poznał) . Później to idiotyczna ciekawość i strach (dzisiaj usunęłam z "tego" konto).

Odnośnik do komentarza

Miałam podobny początek związku.

Swojego narzeczonego poznałam na gg. Nikogo nie szukałam , on się odezwał i tak jakoś wyszło.
Ogólnie rozmawialiśmy , on się skarżył na obecną dziewczynę,że mu źle i chce z nią zakończyć związek i nie kocha jej. 3 dni po pierwszej naszej rozmowie napisał mi,że zerwał z nią i bardzo mnie polubił i zaczął namawiać mnie na spotkanie.
Ja nigdy nie miałam żadnego konta na portalu społecznościowym, ale w miarę naszej rozmowy coraz więcej rozmawialiśmy o sobie itd. I wyszperałam na nk profil jego byłej i jego.
I co się okazało ? On pomimo tego ,że z nią zerwał i mówił ,że mnie polubił nadal miał z nią wspólne zdjęcie na nk. Mnie to oczywiście zabolało, myślałam ,że mnie okłamał i leci na dwa fronty. Wkurzyłam się i nie odzywałam do niego. Po jakimś czasie zapytał mnie o co chodzi. Więc powiedziałam mu,że niby mnie polubił chce się spotkać ze mną i zerwał z dziewczyną a wspólne zdjęcie na koncie nk z nią miał. Zależało mu na mnie wyjaśnił ,że nie każdy wiedział o zerwaniu nie chciał się tłumaczyć znajomym i rodzicom. Po tej rozmowie zdjęcie usunął , i już po dłuższym czasie znajomości wyznał mi,że chciał sprawdzić na ile mi zależy na nim i czy to zdjęcie mnie ruszy.
Spotkaliśmy się pierwszy raz 1.5 miesiąca po pierwszym kontakcie na gg i jesteśmy parą od 5,5 roku. Jak na razie nie mieliśmy poważniejszych kłótni między sobą , flirtów , zdrad , czy nadwerężenia zaufania. Najważniejsze to od początku mówić co nam leży na wątrobie i nas trapi a związek będzie udany i trwały. Ślub planujemy na kwiecień 2015.
Z tego co piszesz chłopakowi zależy na tobie, otwórz się i powiedz co cię gnębi. Może on nadal miał konto i się logował bo ty się logowałaś?

Odnośnik do komentarza

Ja też swoją miłość poznałam właśnie na portalu randkowym, w co nigdy wcześniej bym nie uwierzyła, że to w ogóle możliwe. Ja swojego obecnego partnera poznałam na polish cupid tree, od początku bardzo fajnie nam się ze sobą rozmawiało, aż znajomość zaczęła powoli przeradzać się w głębsze uczucie.

Odnośnik do komentarza

To może ja się podłączę. Poznałam chłopaka na portalu spotkaliśmy się 3 razy, facet jest bardzo zachowawczy, mówi, że jak mu na jakiejś dziewczynie zależy do niczego się nie spieszy (wszystko przychodzi spontanicznie z czasem). Dopiero na 3 spotkaniu pocałowaliśmy się i przytuliliśmy na pożegnanie. Zaproponował mi wyjazd z bratem i jego dziewczyną... . Praktycznie codziennie pisze do mnie i inicjuje spotkania. Teraz nie widzieliśmy się 2 dni (jego praca) ale kontakt mam z nim cały czas(odpisuje w ciągu kilku minut a jak jest zajęty to max do godziny. Nie oczekuję deklaracji po 3 spotkaniu ale kiedy wg Was powinniśmy pogadać o logowaniu się na portal (on robi to raz dziennie). Ja tez jeszcze to robię z czystej ciekawości...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...