Melatonina przy nerwicy i fibromialgii

[Gość Śpiący]

Witam.
Mam 20 lat i choruję na ciężką nerwicę, prawdopodobnie również fibromialgię (nawracające, wędrujące bóle różnego rodzaju w ciele - głównie w stawach).
Otóż mam problemy ze snem, w związku z tym od około 2-3 lat używam melatoniny, która naprawdę mi pomaga (cierpiałem na bezsenność). Wcześniej brałem po miesiąc czasu i przerywałem na kilka miesięcy, teraz biorę czwarty miesiąc z rzędu. Czy w tym wieku może mi to zaszkodzić? Proszę o odpowiedź.

[Gość Śpiący]

Proszę o odpowiedź.
Czy w związku z pobudzeniem przez melatoninę układu immunologicznego przez dłuższy czas może dojść np do nowotworów układu chłonnego?

[Gość Lubię jabłka]

z tego co wiem to długie branie leków nasennych może prowadzić do uzależnienia i pogłębienia się problemu bezsenności. Po prostu doprowadzisz do tego że bez leków nie uśniesz

[norton]

Od melatoniny w zasadzie nie można się uzależnić. Jeśli już to bardziej psychicznie. Nie jest rzeczą normalną, że w tak młodym wieku cierpisz na bezsenność. Przyczyną bezsenności mogą być powracające bóle. Myślę, że w takim przypadku należy leczyć obie dolegliwości równolegle. Specjalistą od leczenia bezsenności jest psychiatra (nie potrzeba skierowania), który zaleci właściwą terapię i ewentualnie leki

[Gość matwiert]

jak mówisz, że masz prawdopodobnie fibromialgię, to może zacznij od drugiej strony. Nie co na sam sen, a co żeby złagodzić objawy tej choroby. Może wtedy i ze sen nie będziesz mieć takich problemow. Zakładam, że ile osob tyle sposob, lekow itp ale zacznij czytać tutaj masz np http://myalgan.pl/myalgan.html jakieś coś na to. Nóż widelec pomoże, jak nie to zawsze masz już jakiś inny punkt wyjścia. Zdrowiej, śpij spokojnie :)