Skocz do zawartości
Forum

Depresja brata spowodowana aktywnością seksualną


Gość flexi

Rekomendowane odpowiedzi

Mój brat ma 27 lat. Od pół roku spotykał się z dziewczyną. Wczoraj wróciłam z pracy do domu i zobaczyłam brata zupełnie rozbitego emocjonalnie w depresji, wrak człowieka. Pytałam się, co mu dolega. Oznajmił mi, że jest zupełnym zerem, skończonym człowiekiem, który nic w życiu dobrego nie osiągnął. Dzisiaj powiedział mi, że dziewczyna powiedziała, że jest zerem w łóżku. Powiedział jej, że pójdzie do seksuologa i zacznie się leczyć i bardzo chce rozwiązać nasz problem. Chciał, żeby jego dziewczyna z nim poszła. Ona zdenerwowała się: "To nie jest nasz problem tylko i wyłącznie Twój. Nie zamierzam z Tobą nigdzie iść. Ze mną wszystko w porządku. Ja potrzebuje prawdziwego faceta, a nie takie zero jak Ty."
Brat miał przed nią dziewczynę, nawet planował z nią ślub, ale wyjechała do USA. Pocieszenia nic nie dają. Brat od rana leży w łóżku, nic nie je, bo "zero nie może jeść, ani żyć". Boje się, że coś sobie złego zrobi. Nie wiem co robić.

Odnośnik do komentarza
Gość przeczytałam

Powiedz bratu, że do tanga trzeba dwojga, a tamta dziewczyna tańczy zupełnie co innego i jeszcze depcze po butach. To że kluczyk do dziurki pasuje, nie znaczy że pasują do siebie ludzie.
Brat pewnie boi się, że ona będzie coś gadać w "towarzystwie" i go ośmieszy, ponieważ z Twojej wypowiedzi wynika, że z kulturą i wrażliwością to ona za pan brat raczej nie jest.
Musi się chłopak szybko podnieść na nogi i nie pokazywać, że coś go trapi (tyle do obcych). A z racji tego, że nie wiadomo co się w tej sypialni wydarzyło, warto aby skonsultował się z seksuologiem/psychologiem, bo może z poczuciem własnej wartości po tym zajściu spadać po równi pochyłej, a przyczyna może być trywialna. Jak jest z nim tak źle, że nie potrafi się sam zapisać, to może go wyręczyć siostra ;)

Odnośnik do komentarza

Prawda jest taka, ze ten glupi komentarz tej glupiej dziewczyny moze go zablokowac na dlugie lata. Mezczyzni takie rzeczy biora bardzo do siebie, zwlaszcza, ze czesto niestety nie maja wplywu na swoja kondycje seksualna, bo czesto np przedwczesny wytrysk, opadanie penisa czy chociazby technika moze wynikac z ogolnego stanu zdrowia i kondycji organizmu. Jesli ona uwaza ze jest jej zle w lozku i facvet ma problemy powinna mu powiedziec co jest nie tak i jak to mozna naprawic, a nie robic takie sceny. Mysle ze dziewczyna nie jest warta Twojego brata a bratu zaproponuj wizyte u psychologa aby najpierw odbudowal swoja pewnosc siebie a potem skonsultowal sie co do problemu jaki mu dolega to juz zalezy - urolog lub seksuolog.

http://www.ticker.7910.org/an1cMls0g411100MTAwNDcxNGx8MzU1NjZqbGF8aW4gbG92ZQ.gif

Odnośnik do komentarza

Możesz mu trochę pomóc krótkim treningiem asertywności. Moim zdanie Twój brat źle zareagował na krytykę, podejrzewam, że nie pierwszy raz. Niech traktuje krytykę nie jak obiektywną ocenę, ale jak subiektywna opinię, jedną z wielu możliwych. To tylko jej zdanie, ma prawo je wyrazić, a on ma prawo do swojego zdania. Inna dziewczyna, w tej samej sytuacji, mogła by powiedzieć mu coś zupełnie innego. Inna osoba = inna subiektywna opinia.

Swoją drogą, zauważyłem taką ciekawą rzecz. Głupi ludzie często są bardzo pewni siebie, i przez to, to co mówią brzmi jak święta prawda, mimo że to są bzdury. Niech on, tak na chwilę zapominając o zakochaniu, zastanowi się czy w ogóle warto liczyć się z jej zdaniem.

Jeśli masz jakiś problem to na 100% ktoś już go miał

Odnośnik do komentarza

~przeczytałam
Powiedz bratu, że do tanga trzeba dwojga, a tamta dziewczyna tańczy zupełnie co innego i jeszcze depcze po butach. To że kluczyk do dziurki pasuje, nie znaczy że pasują do siebie ludzie.
Brat pewnie boi się, że ona będzie coś gadać w "towarzystwie" i go ośmieszy, ponieważ z Twojej wypowiedzi wynika, że z kulturą i wrażliwością to ona za pan brat raczej nie jest.
Musi się chłopak szybko podnieść na nogi i nie pokazywać, że coś go trapi (tyle do obcych). A z racji tego, że nie wiadomo co się w tej sypialni wydarzyło, warto aby skonsultował się z seksuologiem/psychologiem, bo może z poczuciem własnej wartości po tym zajściu spadać po równi pochyłej, a przyczyna może być trywialna. Jak jest z nim tak źle, że nie potrafi się sam zapisać, to może go wyręczyć siostra ;)

Już go ośmieszyła w towarzystwie przy jego znajomych. Sytuacja z bratem się nie zmieniła. Nadal chodzi przybity. Sukces, że już nie leży w łóżku i chodzi do pracy. Znam mojego brata jak własną kieszeń. On nie pójdzie do psychologa, jeśli sam nie ujrzy powodu do wizyty. Próbowałam, ale nic to nie dało. Naszym rodzicom powiedział, że najlepiej żyć sam dla siebie lub zapisać się do pierwszego lepszego zakonu.

Odnośnik do komentarza

Tarja
Prawda jest taka, ze ten glupi komentarz tej glupiej dziewczyny moze go zablokowac na dlugie lata. Mezczyzni takie rzeczy biora bardzo do siebie, zwlaszcza, ze czesto niestety nie maja wplywu na swoja kondycje seksualna, bo czesto np przedwczesny wytrysk, opadanie penisa czy chociazby technika moze wynikac z ogolnego stanu zdrowia i kondycji organizmu. Jesli ona uwaza ze jest jej zle w lozku i facvet ma problemy powinna mu powiedziec co jest nie tak i jak to mozna naprawic, a nie robic takie sceny. Mysle ze dziewczyna nie jest warta Twojego brata a bratu zaproponuj wizyte u psychologa aby najpierw odbudowal swoja pewnosc siebie a potem skonsultowal sie co do problemu jaki mu dolega to juz zalezy - urolog lub seksuolog.

Tak na prawdę mój brat nie wie, co tamtej nocy zrobił nie tak. Z tego co on opowiadał, wszystko było OK. Mówiła, że chce jeszcze, że robi jej dobrze. Po zakończeniu powiedziała mu to, co powiedziała. On powiedział, że pójdzie do seksuologa i poprosił ją o to, aby z nim poszła. I wtedy wybuchła. Zaproponowałam wizytę, ale brat powiedział, że nie widzi takiej potrzeby.

Odnośnik do komentarza

Skip
Możesz mu trochę pomóc krótkim treningiem asertywności. Moim zdanie Twój brat źle zareagował na krytykę, podejrzewam, że nie pierwszy raz. Niech traktuje krytykę nie jak obiektywną ocenę, ale jak subiektywna opinię, jedną z wielu możliwych. To tylko jej zdanie, ma prawo je wyrazić, a on ma prawo do swojego zdania. Inna dziewczyna, w tej samej sytuacji, mogła by powiedzieć mu coś zupełnie innego. Inna osoba = inna subiektywna opinia.

Swoją drogą, zauważyłem taką ciekawą rzecz. Głupi ludzie często są bardzo pewni siebie, i przez to, to co mówią brzmi jak święta prawda, mimo że to są bzdury. Niech on, tak na chwilę zapominając o zakochaniu, zastanowi się czy w ogóle warto liczyć się z jej zdaniem.

Taka sytuacja zdarzyła się teraz. Wcześniej nie było z tym problemu. Zawsze liczył się z jej zdaniem, ale miał również swój pogląd na inne sprawy. Brat nadal nie wie co zrobił nie tak. Z poprzednią dziewczyną Anią, był szczęśliwy i zakochany do szaleństwa.

Odnośnik do komentarza

~Elllena
nic nie zrobił, niech przestanie szukać winy w sobie. Może tamta dziewczyna jest po prostu kiepska i zła? Przecież to nie musi byc jego wina

On znalazł winę w sobie i chciał pójść do lekarza w sprawie rozwiązania problemu. Chciał, aby z nim poszła jego dziewczyna, aby powiedziała w czym tkwi problem. Brat powiedział, że zakochał się w niej po uszy i gdyby przyszła to on wybaczyłby jej. Rozumiem brata, bo wiem co to znaczy zakochać się po uszy. Brat nadal ma w pokoju ich wspólne zdjęcie. Jest bardzo smutny i przybity. Dzisiaj zobaczyłam w rzeczach brata na biurku wypełnioną deklarację wstąpienia do zakonu.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...