Buty w kolorze ombre

[Gość kornelcia_pipii]

Modne czy nie - powycierane buty albo buty z przyciemnianymi noskami - nie wyglądają trochę jak zamoczone?
Co sądzicie o butach w stylu ombre?

[Halszkaa]

Wszystko zależy od tego jak to jest wykonane, jesli są odpowiednio przyciemnione to nie wyglądają jak zamoczone. Mnie się takie buty podobają ale to też zalezy od modelu, bo o ile botki w tym stylu są bardzo fajne o tyle szpilki mi się już kompletnie nie podobają

[Duszka]

Dokładnie zgadzam się z Halszką wszystko zależy od tego jakie to buty. Inaczej to wygląda na botkach, inaczej na szpilkach czy balerinach. Mi bardziej się to podoba na butach brązowych niż w jakimś innym kolorze.

[Lady in Red]

szpiliki tez mogą fajnie wyglądać. Ja sobie kupiłam własnie szpilki w takim kolorze jasnego brążwu z lekko przyciemnionymi noskami i są piekne

[Gość lumella]

podbijam

[Gość Obarka]

Ja ostatnio sobie takie kupilam:

W zasadzie to nie patrzyłam się na to czy są modne czy nie. Po prostu przeglądalam sobie buty w sklepach internetowych w poszukiwaniu dla siebie czegoś nowego na wiosnę i po  prostu te mi wpadły w oko. Spodobały mi się tak więc postanowiłam je sobie zamówić :) 

Nie wiem czy znasz ten blog modowy

http://www.sylwiaszewczyk.com/

Ale jeśli nie to polecam zajrzeć. Jest tam sporo pomysłów na fajne obuwie. 

[rohan.darius]

Ciężko jest dopasować kolorowe buty do codziennego ubierania się. 

[Ayaka23]

Dziecięce takie ombre to rozumiem, ale dla siebie bym nie kupiła. Ładne buciki na https://butymodne.pl/balerinki-dzieciece-dla-dzieci-c83674.html mają, do wiosny powoli się trzeba przygotować i takie zamawiać. Ceny przystępne. Można i dla chłopców wybrać, rozmiarów nie brakuje. Damskie i męskie też znajdziecie. 

[Gość Babinka]

Przecież ilość par i rodzaj butów jakie nosimy jest mocno indywidualne. Zależy od pracy, stylu, uprawianych sportów i ewentualnych problemów ortopedycznych. Ze względu na brak stałej pracy wolę zostawić w szafie buty w których raczej nie chodzę, ale wiem że gdybym poszła do konkretnej pracy to się przydadzą i tak oto mam odłożone 1 balerinki, 1 wiązane na obcasie i 1 lekko zmęczone new balance. Poza tym mam osobne japonki do chodzenia na plażę, przydają się 1-2 razy w roku jak pojadę nad morze i jest w miarę ciepło.

Na codzień mam białe krótkie skórzane conversy, New balance. Na lato sandałki. Na duże wyjście szpilki. Po domu japonki. Na basen klapki. Na jesień botki za kostkę cienkie ale w ostatnią wigilię były ok. Na nieco mocniejsze zimy mam 3 pary, treki w góry, kozaczki na lżejsze temperatury i ala timberlandy.

Bardzo praktyczne są mokasyny

https://www.iwoman.pl/moda/mokasyny-damskie-uniwersalny-design-i-komfort-zamkniety-w-ponadczasowym-stylu-113317/

Typowo sportowo mam buty narciarskie i rolki.