Narzekanie i użalanie się nad sobą

[Gość FatGirl]

witam. ostatnio moje zachowanie jest dziwne.
nigdy nie doceniałam tego co mam. zawsze mi było mało, chociaż jako jedyna z 6 mojego rodzeństwa miałam naprawdę dobrze w życiu. nie mam prawa na nie narzekać i porównywać tego jak żyję ja teraz, a jak żyła moja rodzina zanim się urodziłam.
jednocześnie uważam, że nie zasługuję na to co mam, właśnie przez to, że jako jedna mam wszystkiego pod dostatkiem. nie jestem człowiekiem wartościowym (tak mi się wydaje)- narzekam, użalam się nad sobą, olewam szkołę, tym samym robiąc mojej mamie przykrość i marnuję swoje życie przez moją otyłość.
Wiem, że muszę się zmienić, ale brak mi motywacji. Nie wiem jak się do tego zabrać. Już tyle razy postanawiałam sobie, że będę milsza dla ludzi i że zacznę wychodzić z domu, ale nic takiego się nie stało. Nie wiem co robić.

[Gabiiii 444]

Wypisz sobie na kartce cele i powies w widocznym miejscu.. Obok celi napisz jakie bd miala z tego korzysci.. Np. Zrzucic pare kg.. A korzysc bd taka ze bd miala satysfakcje i poczucie atrakcyjnosci itp. Kazdego ranka spogladaj i daz do tych celow. Motywacja jest najwazniejsza.. Trzeba spiac posladki i sie ruszyc. Nie ma co narzekac ludzie maja gorzej na ich miejscu sie postaw.

[Fr 69]

Teraz jest jeszcze rok szkolny więc postaraj się dotrzeć w miarę spokojnie doczekać wakacji. Przez ten czas zastanów się co i jak robisz, gdzie zauważasz błędy w swoim postępowaniu a w wakacje zmieniaj to w sobie, rozmawiaj z rodzeństwem o ich problemach i sukcesach a na pewno dużo zyskasz wiedzy i przyjaciół. Jeżeli komuś robiłaś coś złego to przeproś i obiecaj poprawę a docenią to i ty na pewno poczujesz się mocno dowartościowana i wiele osób to doceni a satysfakcję osiągniesz podwójnie.

[Fr 69]

Czasami może okazać się, że twoje problemy to pikuś.