Skocz do zawartości
Forum

Mąż ma kochankę, ale chce mieszkać ze mną


Rekomendowane odpowiedzi

Gość kinga125

Facet upokarza w taki sposób,a autorka ma dać mu rozgrzeszenie ?
Takie głupie rady to wtedy, kiedy ma się spokój w domu i nic nie przeżyło chyba. Co za bydle z gościa. Nie dosć,że po tylu latach znajduje se babsztyla i zdradza, to jeszcze zabezpieczenie sobie robi i wcale sie tego nie wstydząc głośno o tym mówi, chaaamidło wredne.

Odnośnik do komentarza

piszę tak po trochu więc napisze jak to wygląda sprzedałam całą swoją biżuterię plus nasze ślubne obrączki żeby mieć dowód że mąż mnie zdradza i mam otrzymałam od Pana detektywa dowody zdrady na jednej z płyt jest jak mój mąż całuje obejmuje swoją kochankę i to w biały dzień podczas pracy na drugiej jest coś gorszego wczoraj pokazałam mężowi jedną z płyt stwierdził że musi się zwolnić z pracy którą wykonuje na umowę zlecenie jako ochroniarz (jego stały dochód to emerytura) pół godziny temu zadzwonił do mnie że chce zobaczyć co jest na 2 płycie ale tego już mu nie pokarzę strasznie boi się o swoją kochankę że może stracić pracę jeżeli komuś pokarzę te nagrania stwierdził że całą winę bierze na siebie że to on chciał a nie ona

Odnośnik do komentarza

Witam! Jak On sobie to wyobraża? Pomyśl kobieto o sobie i nie zastanawiaj się tylko złóż pozew o rozwód, oczywiście z jego winy i zażądaj alimentów na siebie.Sąd powinien wziąć pod uwagę fakt że poświęciłaś się dla rodziny i dlatego nie masz żadnego doświadczenia zawodowego więc powinien bez problemu przyznać Ci alimenty. A zresztą jak stać go na lafiryndę to wyssij z niego co się da za to jak po tylu latach małżeństwa Cie potraktował palant.

Odnośnik do komentarza

Skoro stwierdził, że całą winę bierze na siebie to idź do sądu i złóż pozew rozwodowy z orzeczeniem o jego winie a później wszelkie dowody zatrzymaj dla siebie aby mieć na zabezpieczenie na wszelki wypadek. Co i jak będzie później to wówczas podejmiesz konkretną decyzję.

Odnośnik do komentarza
Gość Utracjusz

Jak facet ma kochankę, to wyrzucacie za drzwi i rozwód. Jak kobieta daje na boku, to znaczy że nie jest zadowolona z pożycia z mężem i wszystko jest w porządku . SZCZYT CYNIZMU! Jeszcze dzieckiem się zasłaniacie ( mam dziecko - majątek mój ) JAKIE TO OBRZYDLIWE!!! Walcz sama na argumenty a nie mieszaj w to niewinnego dziecka.

Odnośnik do komentarza

Dziś po raz kolejny powiedziałam że ma się wyprowadzić do kochanki, oświadczył mi że teraz nie może ponieważ mieszka jeszcze u niej jej były mąż ,że to on zdecyduje kiedy się wyprowadzi, zaczyna mi grozić,straszyć że teraz dopiero zobaczę co on może ,mam sobie poszukać pracy jak najszybciej,że mogę sobie wzywać policję i tak mu nic nie zrobią bo ma takie samo prawo do tego mieszkania jak i ja

Odnośnik do komentarza
Gość agusiekszalony

Powiesiła bym ja jaja takiego! Naprawdę, co za bezczelny typ.
Nie wiem czy jest taka możliwość, ale bym nagrała te pogróżki na dyktafon czy tel komórkowy. Niech się później obudzi z ręką w nocniku!!!
P.S.
Na tym forum na pewno znajdzie pani życzliwych ludzi więc proszę się nie poddawać i konsekwentnie walczyć do końca!!

Odnośnik do komentarza

sytuacja trochę skomplikowana, ale nie bez wyjścia:

- skoro nie można go usunąć a sam nie ma na tyle honoru (właściciel - akt notarialny) to niech na chwilę obecną zostanie, ale w oddzielnym pokoju, niech sam się sobą zajmie - pranie, gotowanie, sprzątanie, zakupy itd.

- możesz powiedzieć, że nie masz kasy i chcesz sprzedać mieszkanie, jeśli on nie chce sprzedać musi cię spłacić

- jeśli grozi i straszy to jest to przemoc psychiczna, proszę nagrywać takie rozmowy (np. dyktafon w komórce) tak żeby o tym nie wiedział, obecnie prawo chroni ofiary przemocy rodzinnej, w tym przemocy psychicznej ale muszą być dowody (tu nagrania) - wtedy takiego agresora usuwa się z mieszkania nawet jeśli jest właścicielem

- praca: na razie możesz robić to na czym najlepiej się znasz i masz wieloletnie doświadczenie - prowadzenie domu, wychowanie dziecka; możesz popytać po okolicy, sprawdzać ogłoszenia, porozwieszać swoje, że zajmiesz się domem, zaopiekujesz dzieckiem itp.

- urząd pracy: rejestracja jako bezrobotna, będziesz mieć swoje ubezpieczenie i możliwość odbycia różnych bezpłatnych kursów, które być może ci się przydadzą, z ofertami pracy z UP może być kiepsko, no ale może coś się znajdzie

- no i jak już inni pisali - alimenty na ciebie od męża, w tym przypadku nie jestem pewna czy musi być rozwód czy nie, jeśli chodzi o dziecko to nie musi być rozwodu

- działaj zdecydowanie i szybko, mimo, że tyle lat byłaś na utrzymaniu męża to wcale nie znaczy, że nie możesz się uniezależnić

- zrobiłaś już duży krok - masz płyty, nie pokazuj mu drugiej abyś miała jakąś kartę przetargową, może nawet sobie skopiuj i gdzieś schowaj, bo obawia się tego co na nich jest więc może chcieć je zniszczyć

- a jak córka, wie o wszystkim czy nie? możesz liczyć na jej wsparcie czy nie chcesz jej angażować w to wszystko?

- rozumiem, że decyzja o rozwodzie przesądzona?

Odnośnik do komentarza
Gość tarantula

Witaj . Jestes na wygranej sprawie. Masz dowody ,które mozesz pokazac w sadzie. Jezeli Cie straszy nagraj po kryjomu. A ja bym jeszcze powiedziała tej kochance o dowodach i niech zabiera go do siebie jak chce utrzymac prace. Taki madry! chce sie zabezpieczyc w razie gdyby mu nie wyszło i miał gdzie wrócic!No halo! cos nie tak z jego banią. Co Ty jestes rezerwa.

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie,
Basiu, ja jestem tego samego zdania, co Przedmówcy. Złóż pozew o rozwód z orzeczeniem o winie. Wiem, że go kochasz, i jest to trudna decyzja, ale chyba nie chcesz żyć w trójkącie.
Poza tym idź do centrum interwencji kryzysowej - tam będziesz mogła skorzystać z pomocy prawnika oraz psychologa - teraz bardzo potrzebne jest Ci wsparcie.
Czy Twoja córka wie o wszystkim?
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Gość tarantula

Basiu wiec sie nie zastanawiaj bo nie ma nadczym. Cisnij do sadu i złóż pozew. I przypuszczam ze koszty poniesie on. Wywal go za drzwi z walichami. A Ty sobie życie ulożysz , zobaczysz. Sam sobie zgotował taki los. Nie ulegaj. Trzymam kciuki

Odnośnik do komentarza

~tarantula

I przypuszczam ze koszty poniesie on. Wywal go za drzwi z walichami.

Nie wszystko tak szybko. Żeby pozbyć się kogoś z lokalu to nie takie proste - małżeństwo to jedno a mieszkanie to drugie. Od strony prawnej może to być skomplikowane. Tak samo jak rozwód z orzeczeniem winy trzeba to wykazać - udowodnić i w przypadku mieszkania trzeba wykazać dowody aby eksmitować. Wiele spraw wydaje się nam prostych a w urzędach i sądach to jest często zupełnie inaczej a "walka" z drugą osobą może kosztować dużo zdrowia psychicznego.

Odnośnik do komentarza

nie sledzilam postow w Twojej sprawie,ale juz po pierwszym od razu mowie-pogon go w cholere! bezczelny typ.miej szacunek do siebie!bedzie chcial wrocic nie dawaj mu szansy w zadnym wypadku.poznalam takiego typa w swoim zyciu,zrujnowal je bez reszty i teraz nie umiem juz zyc.jak chcesz ratowac resztki swojego zdrowia to bierz sie do roboty i wywal go ze swojego zycia.tylko nie pisz ze ciezko przekrelic wspolne lata,jemu bylo latwo Tobie powinno byc jeszcze latwiej! powodzenia

Odnośnik do komentarza

psycholog Katarzyna Garbacz
Witam serdecznie,
Basiu, ja jestem tego samego zdania, co Przedmówcy. Złóż pozew o rozwód z orzeczeniem o winie. Wiem, że go kochasz, i jest to trudna decyzja, ale chyba nie chcesz żyć w trójkącie.
Poza tym idź do centrum interwencji kryzysowej - tam będziesz mogła skorzystać z pomocy prawnika oraz psychologa - teraz bardzo potrzebne jest Ci wsparcie.
Czy Twoja córka wie o wszystkim?
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...