Kołatanie serca, trzęsące się ręce i zawroty głowy

[niewtajemniczona]

Mam 16 lat, objawy: często nagłe zmiany rytmu bicia serca, bije szybko a zaraz potem bardzo powoli, lekarz rodzinny nie stwierdził arytmii; trzęsące się ręce; nagłe przyśpieszenie bicia serca bez względu na to czy wykonuje wysiłek fizyczny bądź psychiczny czy też tego nie robię; zawroty przy wstawaniu i chwilowa utrata wzroku (robi mi się czarno przed oczami, nie mam wtedy kontroli nad ciałem, towarzyszy temu duszność); kłucie serca-dosyć często kłuje mnie serce, obudziłam się z tego powodu w nocy i przez minute jak nie dłużej nie dawał mi spokoju ostry ból serca; budze się w nocy całkiem przytomna na 30min-1h i nie mogę zamknąć oczu, nie budzę się przez hałas, koszmar bądź głodu, potrzeb fizjologicznych; duszności, które występują bez względu na to co robie; Lekarz rodzinny zlecił mi badania krwi. Poniżej normy były hematokryty, ogólnie krew wyszła na niskich granicach normy. Zdiagnozowała niedobór żelaza i anemie. Dramatyzuje czy naprawdę coś mi dolega? Proszę o pomoc.

[Gość Lebiotka]

A leczysz tę anemię?

[niewtajemniczona]

Lecze, zażywam żelazo tak jak mi kazała, nie jem krwistego mięsa bo nie potrafię go przełknąć, ale tabletki zażywam.

[Brawurka]

a przez ile już bierzesz to żelazo?

[niewtajemniczona]

miesiąc.

[Gość M.B]

Mam podobne objawy, oprocz budzenia sie w nocy. Dodatkowo wlosy garsciami mi wychodza, skore (szczegolnie na glowie) mam tak sucha ze chyba gorzej niz na pustyni, jestem zmeczona, nie mam apetytu. Zdjagnozowano u mnie anemie z niedoboru zelaza spowodowana dlugotrwalym stresem. Na razie zazywam zelazo, jesc nadal nie moge, ze stresem nadal sobie nie poradzilam. Obawiam sie ze dluga droga przede mna do pelnego wyzdrowienia. Ale zmuszam sie do jedzenia, bo slabne coraz bardziej, waga spada i pulpitacje serca coraz czestrze. Sama nie wiem czy ta calaanemia to cos powaznego, w zyciu bym nie podejrzewala ze sama moge na nia zapasc. Czas pokaze kiedy i jak z tego wyjde. Wiem ze podstawa jest wyeliminowanie stresu-to chyba najtrudniejsza terapia. Bo lykanie tabletek z zelazem to zadna filozofia.

Czy ktos moze napisac z czym wiaze sie dlugotrwala anemia?