Byli partnerzy na ślubie

[Gość Deve]

Cześć,
Mam pewien problem i nie wiem jak z niego wybrnąć. Moja narzecozna chce na ślub zaprosić swojego byłego. Utrzymują stosunki i mi to nie przeszkadza, ale na ślubie nie chciałbym go widzieć, bo nie widze takiej potrzeby aby on tam był. Jak jej to przetłumaczyć? Jak jej mówię że ja nie zapraszam swoich byłych to stwierdza to zaproś...

[austeria]

Pytanie: dlaczego nie chcesz, aby tam był? skoro tylko dlatego, że "nie widzisz potrzeby", to jest to dosyć marny argument, bo narzeczona może taką potrzebę odczuwać (i ma do tego prawo). Ty nie masz jej nic "przetłumaczać", tylko dojść z nią do porozumienia. Jedno od drugiego różni się tym, że to pierwsze polega na wmuszeniu w nią Twojego zdania, a to drugie na rozmowie, w wyniku której żadna ze stron nie jest (przynajmniej za bardzo) poszkodowana. Może otwórz się trochę na nią i na jej uczucia, zamiast zamykać się w swoich przekonaniach.

[Komercha]

rozumiem Twój jakiś niepokój i niechęć do tego aby na ślubie był jej były. Moim zdaniem nie powinna go zapraszać. Nie zaprasza się byłych na ślub

[Gość Lebiotka]

Ja też bym się wkurzyła. to jest dzień dla was,zamykający pewien rozdział nie potrzeba aby na nim byli partnerzy, bo po co? Chyba że ona coś do niego czuje