Skocz do zawartości
Forum

Zmiana uczuć do męża i brak zaufania


Gość znudzona

Rekomendowane odpowiedzi

Gość znudzona

~zawiedzina
Ćóż też mam 2 córeczki i ten sam problem, czy tez podobny problem.
On mnie ranił a teraz mnie zupełnie nie podnieca.... Też nie czuję lęku, jakby mnie zostawił to bym żyłą dalej i tyle. To nie złość to raczej znużenie. co robić też nie wiem ale chętnie bym porozmawiała o tym
,,Widzisz taki problem jak my mamy sa tysiace, jak nie z jednej strony to z drugiej.Kazdy przezywa to inaczej. A czy Twój maz rozumie co zrobił?

Odnośnik do komentarza
Gość Zezol 35

znudzona,dobro najwyższe w tej sprawie to rodzina.nie można ot tak sobie odejść,chociaż tak najłatwiej.Może masz żal do męża,bo nie zawsze postępował fer,ale jak przeprasza,stara się to daj mu szansę.dla dzieci rozbicie rodziny to wielka krzywda.a może rozpali się jeszcze między wami to,co chwilowo przygasło?

Odnośnik do komentarza
Gość znudzona

nie dokonczylismy wczoraj rozmowy, bylo bardzo pozno jak wrocił z pracy, a ja juz spalam. Rano nie bylo jak dzieci w domu. Powiem Wam ze po waszych rozmowach troche ta moja złosc opadla,był moment ze pomyslalam zeby juz nie wracac do tego. Przeprosił kilkakrotnie. Czy mam dac spokuj? i nie wywlekac to co bylo. Austeria jak sadzisz?

Odnośnik do komentarza

Myślę, że jeśli Cię coś boli, to zawsze warto o tym rozmawiać, choćbyś tysiąc razy miała powtarzać jedno.. w momencie, jak zaczniesz się zastanawiać czy warto to dalej roztrząsać czy nie, możesz znów stworzyć jakaś barierę, będziesz to tłumić w sobie, a takie rzeczy znów zaczną Was oddalać. Jeśli czujesz, że ten rozdział zamknęłaś, że nie chcesz do tego wracać, to nie wracaj, ale gdy cokolwiek Cię jeszcze najdzie, jakiś ból, żal- to mów mu o tym. Przynajmniej ja bym tak zrobiła..

Odnośnik do komentarza

Niech cieszy się ze szczęścia, że ma cudowną żonę, która kocha i chce uratować to, co budowaliście tyle lat. Nie pozwalajcie na powtórki milczenia. Cieszę się, że istnieje jeszcze nadzieja w takich sytuacjach. Wiem, że Twój mąż robiłby to samo, co ja. A oddalenie od rodziny, to kara najgorsza. Zwłaszcza, że się kochacie.

Odnośnik do komentarza
Gość znudzona

lalado
Niech cieszy się ze szczęścia, że ma cudowną żonę, która kocha i chce uratować to, co budowaliście tyle lat. Nie pozwalajcie na powtórki milczenia. Cieszę się, że istnieje jeszcze nadzieja w takich sytuacjach. Wiem, że Twój mąż robiłby to samo, co ja. A oddalenie od rodziny, to kara najgorsza. Zwłaszcza, że się kochacie.

Chciałabym kiedys to usłyszec od mojego meza

Odnośnik do komentarza
Gość znudzona

Witajcie. Czuje sie duzo lepiej. rozmawialismy długo , o wszystkim. Powiedzial ze jezeli potrzebuje czasu to jest gotowy odsunac sie na bok abym tylko nie przekreslała naszego maluzenstwa. Zaluje to co zrobił. prosil abym mu zaufała i wybaczyła. ze kocha mnie i dzieci najbardziej na swiecie. Ze bym zapomniała, i nie wracała do tego. I nie patrzyla na niego z obrzydzeniem bo tego nie zniesie. Powiedzialam ze wybaczam ale nie zaufam tak jak kiedys. Moja mlotrza corka chyba wczoraj cos wyczuła,kiedy po cichu rozmawialismy. zapukala do pokoju i przyniosla rusunek. Namalowala kaczuszke z serduszkiem i napisała kocham cie mamo i tato. Pekłam. Postanowiłam nigdy wiecej do tego nie wracac. Choc zdaje sobie sprawe ze czasem bedzie to do mnie wracac, ale nie dam po sobie poznac. Chce miec normalna rodzine, ktorej ja nie mialam. Dac dzieciom wszystko i rozpieszczac czego ja nie miałam. Z ulga oddycham ze tak sie skonczyło.

Odnośnik do komentarza
Gość znudzona

Nie dziekuje. Mam nadzieje ze nigdy w zyciu juz nie bede musiała z takim doswiadczeniem sie spotykac. Ze drugi raz nie popełni takiego błedu. Bo drugiej szansy napewno nie dam. Wszystkim dziekuje na forum ze mnie wspierali :D

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...