Skocz do zawartości
Forum

Co czuje osoba, która chce się powiesić?


Rekomendowane odpowiedzi

No prosze ,przeczytałam przed chwila post podobnego do Ciebie nieszczęśnika .No wypisz ,wymaluj....Ty!Pojechal sobie pod znajome drzewko po raz n-ty ,popatrzył ,pomyślał i wrocil .Stwierdzil ze jednak sobie wyjedzie gdzies ....tez bym tak chciala...wszyscy macie tak samo pod sufitem!za dobrze wam! jakbyście mieli co robic i inne problemy to glupoty by wam minęły .

Odnośnik do komentarza
Gość Niewazny nikt

Tylko ze ja nie chce aby jakos bylo ja juz nie daje rady tak dluzej ale prawda biadole i uzalam sie nad soba chcialbym miec tak twardy charakter jak niektorzy tutaj wtedy bylo by latwiej pewnie dzieki za kazda wypowiedz nawet ta najszczersza bo kazdy ma prawo oceniac wg siebie i nie zaluje ze sie tu odezwalem dowiedzialem sie o sobie w jakims sensie prawdy kim jestem i na co zasluguje i nadal mam w glowie ze jedyna kara jaka byla by dla mnie sprawiedliwa to smierc

Odnośnik do komentarza

Czy Ty czasem nie przesadzasz ? Tyle czasu upłynęło , a Ty teraz się obudziłeś. Poza tym jak piszesz byłeś dzieckiem . Dzieci czasem eksperymentują z seksem z tym , że w tym przypadku chodziło o Twoją siostrę , a trochę komplikuje sprawę. Możesz czuć się winnym , ale dlaczego dopiero teraz , kiedy masz żonę i dzieci. Może masz też inne problemy psychiczne , z którymi sobie nie radzisz. Z Twoich wypowiedzi wynika , że masz poczucie winy i poczucie małej wartości , ale jaka jest tego przyczyna ? Tutaj nikt Ci na to pytanie nie odpowie i nikt Ci z pewnością nie powie jak się wieszać. To jest bzdura w przypadku dojrzałego faceta. Idz Ty lepiej do psychologa lub psychiatry i powiedz wszystko to , czego jeszcze tu nie powiedziałeś. Oczywiście możesz tu pisać , ale tu nikt nie da Ci żadnej gotowej recepty.

Odnośnik do komentarza
Gość Inkognitoguy

Siema. Ja próbowałem skoczyć pod pociąg ale nie miałem odwagi. Teraz leże w psychiatry ku i biorę leki. Dzisiaj postanowiłem to zrobić jak wszyscy pójdą spać. Trzymajcie kciuki.

Odnośnik do komentarza

Jestem najgorsza osoba. Nie chce mi sie zyc. Kazdy ma mnie gdzies nawet moj 10 letni partner. Nikt mnie nie lubi i nie rozumie. Codziennie placze. Ledwo wstaje z luzka bo musze.
Boje sie powiesic a chcialabym, bo dla wszystkich by bylo lepiej jak bym nie zyla.

Odnośnik do komentarza

Co to w ogóle za stwierdzenie " jestem najgorszą osobą ". Gorszą od czego i kogo. Nikt Cię nie lubi ? Skąd o tym wiesz.Jesteś w złym nastroju psychicznym i pewnie stąd te myśli. Czy coś złego zdarzyło się w Twoim życiu? Możliwe , że masz depresję i stąd te myśli oraz niechęć do wysiłku fizycznego np. wstanie z łóżka. TO SIĘ LECZY. Poszukaj pomocy lekarza psychiatry , poproś partnera o pomoc w tym. Jak widać masz kogoś, komu jednak na Tobie zależy , bo inaczej nie traciłby czasu na bycie w tym związku.

Odnośnik do komentarza
Gość zdruzgotany

Witam.Jestem po 50 i żadnej perspektywy przed sobą.Koronnym argumentem za desperackim krokiem są długi których nie jestem w stanie spłacić.Chciałem dobrze,zaryzykowałem i dostałem po dupie.Wszedłem w spiralę zadłużeniową łatając spłatę pożyczek innymi na lichwiarski procent.Mogę jedynie liczyć na cud a te nieczęsto się zdarzają.Jak macie po mnie jeździć darujcie sobie musiałem gdzieś to z siebie wyrzucić.Co myślę przed podjęciem tego kroku,to jest nie do opisania w kilku zdaniach.

Odnośnik do komentarza

Czesc. mam 24 lata , i od pol roku mysle nad odebraniem sobie zycia . Dlaczego chce to zrobic ? niemam pracy , zreszta z moim wyksztauceniem lepiej niebede pisal , bylem za granica ale niewystrzymalem z tesknoty za domem , rodzicami a teraz siedze w domu a oni pracuja , niemoge patrzec na siebie . Nierozmawialem o tym z nikim z rodzicami niemoge , chyba bym niepotrafil spojzec im w twarz . Niemam sie do kogo zwrocic , siedze teraz rodzice obok mnie a janiepotrafie im tego powiedziec ze jest mi wstyd . Dziewczyny niemam nigdy niemialem , nawet niepotrafie sie odezwac do tych ktore znam i ktore widzie, nawet nigdy niebylem z dziewczyna nigdy , niepotrafie rozmawiac z ludzmi , jakam sie gdy sie stresuje co zdarza sie chyba zawsze , jestem niedoslyszacy od dziecka , nic nigdy mi w zyciu niewyszlo . To JA. Czy warto to dalej zyc . Wiem ze mam dla kogo ale juz niechce byc ciezarem.Moze gdybym mial wiecej odwagi , przepraszam

Odnośnik do komentarza

ja od roku nie wychodze z domu opuscilem miejsce pracy kilkakrotnie i zostalem zwolniony przez kilka lat bylem ofiara mobbingu w pracy i jestem doslownie zniszczony moja siostra mnie nie rozumie mowi ze mnie wyrzuci z domu a matka ze jestem ciezarem usuwam sie z tego swiata o co chodzi z tym bogiem kaze cierpiec na ziemi i po smierci takze w dodatku na wieczne katusze ? jesli to prawda to jest sadystą a nie miłosiernym

Odnośnik do komentarza

Jestem facetem który ma myśli samobójcze od dłuższego czasu.Nie radzę sobie z moim życiem.Jestem w zwiazku który jest toksyczny.Mamy 2letnią córeczkę.Nie potrafię podejmować męskich decyzji,czuje się i wiem że jestem głupim wciąż narzekajacym smieciem.Mieszkamy za granicą i czuje sie tu obco.Nie mam obecnie pracy,a jeżeli już jakąś zaczynam to szybko rezygnuję bo boje się ludzi,nie umiem się skupić, cały czas stres
Myślę o ostatecznym bo dla wszystkich jestem ciężarem.

Odnośnik do komentarza

Nie wiem co jest z "tym bogiem", zapewne nie jest tym jakim Go przedziurawiają, tak myślę.
Ale można spróbować po prostu tak szczerze pomyśleć, ze problem którego nie jest się w stanie w żaden sposób samemu rozwiązać- oddaje się Jemu. Może wydawać się to głupie, ale czasem pomaga- chociażby w tym ze inne myśli przychodzą do głowy i wszystko staje się mniej beznadziejne

Odnośnik do komentarza

Wiele osob ktore sie chce powiesic moim zdaniem ma niezdiagnozowana depresje. To jest niestety choroba dziesiatkujaca nasze spoleczenstwo. Nie ma takiego problemu ktorego by sie Nie dalo rozwiazac wszystkie problemy w zyciu sa przejsciowe, wszystko sie zmienia ale w depresji ludzie czuja ze wszystko jest beznadziejne I Nie ma z tego wyjscia.

Odnośnik do komentarza
Gość Abuela do Tomka

Tomku jesli czujesz sie zle w zwiazku prosze poszukaj pomocy psychologa moze plaze sie ze da sie wiele rzeczy przepracowac. Jestes potrzebny Swiatu I ludziom. Kazdy z nas jest jedyny I niepowtarzalny

Odnośnik do komentarza

To Nie sa powodu do odebrania sobie zycia. Dziewczyne Na pewno znajdziesz . Z praca jest pewnie ciezko ale jestes mlody moze zajmuje to troche wiecej czasu ale Na pewno sie uda. Sprobuj po zamieszczac ogloszenia w internecie. Ja wierze w Ciebie. Moze ktos znajomy moglby pomoc Ci z Praca. Ja Ci zazdroszcze ze masz 24 lata wszystko przed Toba .

~op90
Czesc. mam 24 lata , i od pol roku mysle nad odebraniem sobie zycia . Dlaczego chce to zrobic ? niemam pracy , zreszta z moim wyksztauceniem lepiej niebede pisal , bylem za granica ale niewystrzymalem z tesknoty za domem , rodzicami a teraz siedze w domu a oni pracuja , niemoge patrzec na siebie . Nierozmawialem o tym z nikim z rodzicami niemoge , chyba bym niepotrafil spojzec im w twarz . Niemam sie do kogo zwrocic , siedze teraz rodzice obok mnie a janiepotrafie im tego powiedziec ze jest mi wstyd . Dziewczyny niemam nigdy niemialem , nawet niepotrafie sie odezwac do tych ktore znam i ktore widzie, nawet nigdy niebylem z dziewczyna nigdy , niepotrafie rozmawiac z ludzmi , jakam sie gdy sie stresuje co zdarza sie chyba zawsze , jestem niedoslyszacy od dziecka , nic nigdy mi w zyciu niewyszlo . To JA. Czy warto to dalej zyc . Wiem ze mam dla kogo ale juz niechce byc ciezarem.Moze gdybym mial wiecej odwagi , przepraszam

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...