Skocz do zawartości
Forum

Jak pogodzić się ze śmiercią taty?


Rekomendowane odpowiedzi

Od śmierci taty z nikim nie rozmawiałam o wydarzeniach z tamtego dnia. Wciąż jestem z tym sama, a mama przeżywa stratę na swój sposób i nie chcę jej mówić co czuje. Nie mam osoby z którą mogłabym o tym porozmawiać jestem z tym sama. Tata 2,5 roku temu popełnił samobójstwo - powiesił się w piwnicy. Pamiętam wszystko jakby to było wczoraj. Ale to co było potem tego nie zapomnę do końca życia. Sama śmierć mojego taty była wstrząsającym wydarzeniem w naszej rodzinie, potem wizyta prokuratora, następnie tydzień po pogrzebie okazało się że tata miał 100000 tys. długów w bankach, mieliśmy sprawę spadkową, mama przyjęła na siebie długi, groziła nam utrata mieszkania a na koniec mieliśmy wizytę komornika. To za wiele jak dla mnie, ale jakoś wszystko się ułożyło. Jednak pomimo to nie wiem czy w dorosłym życiu odnajdę się i zaakceptuję tą sytuację.

Odnośnik do komentarza

Witaj Angela ....przeczytalam twoją historię i jestem wstrząśnieta,i pełna podziwu dla Ciebie,mimo że dotknęła Cię taka tragedia to potrafiłaś odnależć się w życiu,może nie końca ale nie jeden dorosły nie udzwignąby takiego bagazu doświadczeń....Wiesz myślę ze jednak powinnaś porozmawiać z mamą o tym co się stało,może mama też chciałaby porozmawiać z Tobą tylko nie wie czy Ty tego chcesz.Taką traumę najlepiej przeżywać razem,nawet teraz po takim czasie warto zacząć rozmawiać,jeśli masz taką potrzebę.Dobrze byłoby gdybyś poszła z mamą do psychologa,myślę ze przy wsparciu mamy i terapii mogłabyś z nadzieją patrzeć w przyszłość.Angela bardzo Ci współczuję i mocno przytulam....

Odnośnik do komentarza

dziękuję ci ehhh.. za słowa pocieszenia i otuchy sama nieraz myślałam o tym aby skorzystać z pomocy psychologa. Nie raz myślałam o samobójstwie, miałam także zaburzenia depresyjne. Fakt wszyscy których znam mówią że jestem silna i że pomimo tego co mnie spotkało jakoś się trzymam. Czasem kiedy czuję że wszystko zaczyna się już dobrze układać to kiedy jestem sama w domu często myślę o tym co by było gdyby tata żył..

Odnośnik do komentarza

angela porozmawiaj z mamą, zgadzam się z eeeh.. , taka szczera rozmowa dobrze wam zrobi, nie można takich rzeczy dusić w sobie, przytul ją mocno i powiedz że bardzo kochasz, żeby wiedziała, że ma w Tobie oparcie, a Ty w niej. Podziwiam Cię bardzo. Życzę Ci wszystkiego dobrego, trzymaj się! pozdrawiam cieplutko

Co sprawia, że człowiek zaczyna nienawidzić sam siebie?
Może tchórzostwo. Albo nieodł

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...