Skocz do zawartości
Forum

Przemoc fizyczna i psychiczna ze strony męża


Gość uka

Rekomendowane odpowiedzi

maz od pewnego czasu zaczoł sie znecac psychicznie a teraz zaczoł nawet kopac, nie umie chodzic ,dzwoniłam na policje ale boje się załozyc sprawe ,jest to moj drugi maż ,jestem z nim 4 lata i teraz pokazuje na co go stac, mam syna policjanta ale nie chce tego dziecka wciagac w to

Odnośnik do komentarza

uka, zdecydowanie nie powinnas pozostawiać tej sprawy ot tak. Przecież mąż nie powinien tak traktować żony! To nie tylko niezgodne z zasadami małżeńskimi, ze tak być nie powinno, bo związek powinien opierać się na miłości i wzajemnym szacunku nie na bijatykach. Tu chodzi o relacje miedzy ludzkie o szacunek do Ciebie jako człowieka, o Twoją godność a łamanie prawa! Zdecydowanie nie powinnas sobie na to pozwolić! Powinnaś odejść od męża i zgłosić sprawę na policję. Twój syn na pewno Ci pomoże. Porozmawiaj z nim na spokojnie - lepiej niech się dowie na spokojnie od Ciebie niż jak dowie się od sąsiadów, poniosa go emocje i zaszkodzi sobie a i do Ciebie będzie miał żal. Nie możesz na to pozwolić! W dzisiejszym swiecie tyle się mówi o przemocy, kobiety niepotrzebnie boją się zgłaszać i dochodzi do tragedii - dość tego! Powiedz synowi i zgłoś to na policję i zastanów się nad zakończeniem tego związku. Zasługujesz na miłość nie możesz tkwić w takich toksycznych relacjach!

http://www.ticker.7910.org/an1cMls0g411100MTAwNDcxNGx8MzU1NjZqbGF8aW4gbG92ZQ.gif

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie,
Uka nie możesz tak tego zostawić. Nie bój się szukać pomocy. Jeśli nie chcesz prosić syna o pomoc, zgłoś się do centrum interwencji kryzysowej i zadzwoń na Niebieską Linię - Infolinia Ogólnopolskiego Pogotowia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie (tel. 0 800 120 002, www.niebieskalinia.info). Tam dokładnie doradzą Ci co możesz zrobić z tą sytuacją.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

jestem załamana nie wiem co mam robić mój mąż odkąd zaczął prace z kolegą swoim zaczął pić a to piwko a to flaszka bo imieniny kolegi przychodzi do domu wtedy jak ma dość wypite ale to nie wszystko jak mu robie awanture że ma dziecko w domu rzuca się na mnie wyzywa od najgorszych że nie mam pracy że on tylko nas utrzymuje a ja mu nie daje na picie zaczyna mnie dusić dodam że w dzieciństwie był bity i wyrzucony z domu jak miał 18 lat nie wiem co mam robić proszę o porade

Odnośnik do komentarza

wiem że mam uciekać ale wcześniej taki nie był powiedział mi kiedyś tylko tyle że bym nie podnosiła na niego ręki tylko niech on zrozumie że ja wyszłam za niego bo potrzebowałam kogoś kto mnie wesprze bo mam rodziców alkoholików i nie chce żeby on pił ale to jeszcze nie koniec wyzywa mnie od starych szmat a to on jest 5 lat starszy ode mnie a nie ja od niego a później przeprasza rozmawiałam z psychologiem a on mi powiedział że ludzie nie do wartościowani mają taki problem długów co nie miara bo założył firme a zus nie odpuszcza

Odnośnik do komentarza
Gość malinkaa1

powinnaś uciec ze względu na dziecko! a nóż podniesie na Ciebie rękę albo na dziecko jak będzie pod wpływem alkoholu? również dziecko może w przyszłości mieć takie problemy, bo jak napisałam wcześniej, to jest powielanie schematów. na prawdę, pomyśl o dziecku. po co mu ojciec alkoholik??

Odnośnik do komentarza

megiczek
ale ja mu ślubowałam 3 lata temu na dobre i złe

No nie, to że brałas z nim ślub ma oznaczać, że masz dawać mu przyzwolenie na zło, i to takie? Coś mi się tu nie zgadza. :/

megiczek
moja rodzinka jest tak powalona że jak jeszcze się dowiedzą że biorę rozwód zjedzą mnie

To smutne, gdy nie można liczyć na wsparcie rodziny wtedy, gdy jest ono najbardziej potrzebne...:((( Ale trudno, rodziny sobie nie wybierałaś. Ale swoim własnym życiem możesz pokierować, i je zmienić.

Odnośnik do komentarza

megiczek
ale ja mu ślubowałam 3 lata temu na dobre i złe mamy 16 miesięcznego synka na 2 na pewno się nie zgodzę chociaż chce ale nie po tym co mi robi może dla dobra dziecka zostaje z nim sama nie wiem moja rodzinka jest tak powalona że jak jeszcze się dowiedzą że biorę rozwód zjedzą mnie

"posłuchaj"... to, że się ślubuje "na dobre i na złe" nie oznacza, że musisz znosić przemoc. W takich wypadkach musisz myśleć o sobie i (jak już nie chcesz nawet o sobie) o dziecku. Nie możesz niszczyć mu życia, tylko dlatego, że źle rozumiesz przysięgę małżeńską i czujesz przymus, aby przez to żyć pod jednym dachem z tyranem.

Odnośnik do komentarza
Gość malinkaa1

właśnie, to "dobre i złe", potraktuj jako problemy z pracą, pieniędzmi, problemy zdrowotne itp. przemoc nie zalicza się w tymprzypadku jako coś, z powodu czego powinnaś trwać z mężem w związku. przecież to jest karalne! rób wszystko by się uwolnić. chroń siebie i dziecka, ono potrzebuje silnej i szczęśliwej matki! a do tego bezpiecznego domu!

Odnośnik do komentarza

Ciekawy temat ja właśnie przeżyłam to samo 32 lata tkwiłam w małżeństwie,które z zewnątrz było idealne .W środku płacz i upokorzenie .Mój mąż zawsze mi mówił jesteś gruba brzydka głupia wszystko co masz to tylko dzięki mojej pracy.Zabraniał kontaktów z rodziną kontrolował moje wydatki. Trzy lata temu przeszłam straszną depresję trafiłam do świetnego specjalisty ,który mnie nie pouczał nie dawał rad że muszę zostawić męża.Sama doszłam do tego i wyobraźcie sobie w wieku 53 lat zaczęłam nowe życie .Znam niemiecki więc poszukałam pracy w opiece nad starszymi ludźmi.Uciekłam z tego piekła uwierz mi nic się nie zmieni musisz przerwać tę traumę.Zrozumiesz to tylko pamiętaj puki jesteś młoda masz szanse na lepsze życie.Rozmawiaj z sobą to ja jestem ważna ja i moje dziecko musimy być ważne a on niech idzie do diabła.Mój mąż chce abym wróciła potrzebuje mej pomocy w firmie ja jednak nie dam się już tak omotać zostaję w Bawarii .Poznałam Niemca mamy wspólne plany nareszcie jestem szczęśliwa. dlatego radzę wszystkim nie czekajcie aż życie uleci Wam przez palce.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...