Skocz do zawartości
Forum

Jak przestać myśleć o byłym chłopaku?


Gość taconiewieczegochce

Rekomendowane odpowiedzi

Gość taconiewieczegochce

Nie wiem juz co mam robic.. Probuje o nim zapomniec ale nie umiem, nie umiem zajac mysli czyms innym, zeby nie myslec o nim. To powoli mnie przerasta! Chcialabym wkoncu ulozyc sobie zycie z kims innym ale nie umiem w kazdym wyszukuje sie podobienstw do niego:( Chcialabym wymazac poznanie go zeby moc zaczac od nowa! Czemu podobam sie innym a nie jemu? To wszystko jest jakies chore nie rozumiem tego! Dobija mnie to! Nie chce mi sie zyc bez niego:(

...
Prosze jakiegos specjalisty niech mi pomoze bo juz sama nie daje rady!
Odnośnik do komentarza

witam:)
bardzo mi przykro , ze tak Cierpisz ... rostanie nie jest łatwe ...sam tak miałam i powiem Ci tak z byłam chłopakiem rozstałam sie jakos wiecej niz 1,5 roku temu i kurcze nie byłam z nim za długo ale jadnak ....i odp teraz jakos kilka miesiecy temu wziełam sie nw garsc i postanowiłam zapomniec ...nadal jest ciezko ale skupiłma sie na sobie np idz do fryzjera , idz na siatkówke zacznij rozwijac sie :)) i nie mysl o nim wiem ze to trudne ...mysle ze musisz pogodzic i zaakceptować fakt ze jego juz nie ma

Odnośnik do komentarza

Skoro powiedział że potrzebuje czasu, to mu ten czas daj. Nic na chama, życie najlepiej samo się układa. to po pierwsze. Po drugie, nie rozumiem faktu Twojej nadmiernej zazdrości, a to że nie wychodziłaś 4 miesiące z domu bo na niego czekałaś jest dla mnie kompletną paranoją, i może faktycznie powinnaś iść do psychologa- nie dla niego ale przede wszystkim DLA SIEBIE. Po trzecie, mam wrażenie że się chorze uzależniłaś od niego (chociażby właśnie tutaj mamy przykład).
A tak poza tym to jak się cały czas żarliście, to to dla mnie jest jakieś chore uczucie, na pewno nie miłość. Nie dziwię się, że on nie wytrzymał tego, chociaż gdybyście się naprawdę kochali, to zamiast się od razu rozstawać to postanowilibyście się nauczyć ze sobą rozmawiać. i bez różnicy jest kto powiedział pierwszy w tym momencie dość.

Odnośnik do komentarza
Gość laura 7171

rozumiem ciebie my sie bardzo kochalismy on był zamna ja za nim i szanowalismy sie były chwile które były złę humory wiem nie mogę sie usprawiedliwiac dam mu ten czas bo wiem ze sie zmienie przez ten czas bd chodzic do psychologa dla siebie były kłoynie jak w kazdym zwiazku nie widziałam zawiązku bez kłotni poczatki zamieszkania sa ciezkie emocje zapanowanie nad wszytkim jeszce było duzo zamieszania wiem ze teraz musze panowac te emocje

Odnośnik do komentarza

jasne, że nie ma związków w których nie ma kłótni, ale u Was nie były one z pewnością zdrowe. Dobrze, ze idziesz do psychologa.

i tak poza tematem: proszę, zacznij stosować znaki interpunkcyjne,bo tego się prawie nie da czytać. jeden ciąg wyrazów bez ani jednego przecinka i kropki, przez to można nawet źle odczytać to co piszesz. popracuj nad wypowiedzią pisemną.

Odnośnik do komentarza

przede wszystkim daj jemu ta wolnosc-doslownie -nie dzwon , nie pisz sms , nie szukaj kontaktów . Bedzie chcial to sam to zrobi.
Mozesz jemu powiedziec ,ze go kochasz i poczekasz -ale bardzo spokojnie .
Ten czas wykorzystaj dla siebie -zajmij sie soba , przeanalizuj swoje postepowanie -pomysl jaka on chcial Ciebie widziec .

jak wedlug Ciebie powinnien wygladac zwiazek .
Wiem jaki ból przezywaz -jak bardzo boli i ile lez wylewasz .

Znajdz w sobie spokój.

Nie wchodzi sie dwa razy do tej samej rzeki -kazdy to zle interetuje .... Ty bedziesz inna -bardziej swiadoma sibie o milosci jaka darzysz ta osobe .
Rzeka oczyszcza , szlifuje kamienie na jej dnie -czasami jest tak ,ze sa one tak ostre ,ze nie da sie przejsc-musi uplynac troche czasu -aby te kamienie nabraly oglady -Rozumiesz?

Zycze Tobie duzo szczescia -bo na nie zaslugujesz
Trzymaj sie !

Odnośnik do komentarza

I pamietaj -wielka oznaka milosci jest PRZEBACZENIE-celowo podkreslilam-bo to jest bardzo wazne .
Czasami jestesmy wystawiani na probe -ja wierze w Boga -Ty oczywiscie masz swoje prawa.
Bóg sie o cos upomina -daje nam wybory -bo jestesmy wolnymi ludzmi .Jezeli nie wierzysz w Boga -to pomysl -nie dlaczego -ale po co ta lekcja dla Ciebie:)

Sama mam rozterki -niedawno sie rozstalam z mezczyzna , z ktorym mieszkalam i bylam 4 lata.
I wiesz co Tobie powiem -ja staje sie zupelnie nowym czlowiekiem . Cierpie bardzo -Bóg jeden wie jak bardzo. Ale wszystkie swoje troski oddaje Jemu i mówie -nie wola moja -ale Twoja niech sie stanie . W łazach oczywiscie -bo serce by chcialo juz teraz natychmiast -ale na pewne rzeczy (sprawy ) wpywu nie mamy .

Sciskam Ciebie mocno !!!!

Odnośnik do komentarza
Gość laura 7171

dam mu ten czas bo jezeli on powiedział ze moze po kilkunastu miesiącachzobazcymy jak sie to ułozy, czy nasze uczucie jest tak silne ze nie damy rady bez siebie zyc .oczywiscie kazdy przez ten czas bd zył dla siebie a nie dla zwiazku .W piatek mamy sie spotkaci porozmawiac przy kawie , ale napewno do mnie w tej chili nie wroci gdzie ja oczywiscie bym chciała.

Odnośnik do komentarza
Gość laura 7171

to ty chyba nie wiesz czym jest miłość jeżeli sie kogoś kocha to się o niego walczy ,robi sie wszyztko zeby z to osoba byc ,a na ból zęba możesz wziążc tabletke albo isc do detysty ból kiedyś minie ,a ż miłości sie nie wyleczysz mozesz ja jedynie zaleczyc zeby była mniejsza nic wiecej. ja nie zamierzam przestac walczyc dla ukochanej osoby robie sie wszystko pamietaj o tym i uwierz nie chciałbys byc na moim miejscu.

Odnośnik do komentarza
Gość taconiewieczegochce

~laura 7171
to ty chyba nie wiesz czym jest miłość jeżeli sie kogoś kocha to się o niego walczy ,robi sie wszyztko zeby z to osoba byc ,a na ból zęba możesz wziążc tabletke albo isc do detysty ból kiedyś minie ,a ż miłości sie nie wyleczysz mozesz ja jedynie zaleczyc zeby była mniejsza nic wiecej. ja nie zamierzam przestac walczyc dla ukochanej osoby robie sie wszystko pamietaj o tym i uwierz nie chciałbys byc na moim miejscu.

Laura a co Ty chcesz jeszcze zrobić? Masz jakiś pomysł?

Odnośnik do komentarza
Gość laura 7171

chcem zeby zrozumiał ze go kocham!!! i bardzo zanim tesknie, ze nie potrafie bez niego funkcjonować .nie jem nie pije siedze w pokoju i czekam czekam na jedna glupia wiadomość od niego. jak uważacie ze gdyby mnie naprawde kocham wrocił by bo bardzo mnie kocha i jestem dla niego nadal najwazniejsza ,czy ta rozłąka mi uświadomić ze juz mu jest obojętne czy bd zemna czy nie????? chem zeby zobaczył ze bardzo mi zalezyi chcem go poprosić ze nawet gdy jestesmy mloda para isc do psychologa walczyc o to !!!! jezeli mi odpowie ze chce zobaczyc czy brak kontatu zemna mu pomorze i nie bd chciał ich do psychologa,to jak mam to odebrac???? ze mu na mnie nie zalezy .??? przecież miłość nie znika odrazu chyba tak samo nie znika wiara w związek nie wiem co juz sama mam zrobic jestm załamana przez głupie kłótnie tak sie stało nie wiem prosze o porade!!!!

Odnośnik do komentarza

Laura -caly czas dzialasz w emocjach .
Nie tedy droga .
Jutro jak sie z nim spotkasz -to sluchaj -malo mów -a sluchaj .Badz mila usmiechnieta -nie mów o Was -nie mow o przyszlosci . Pomysl z terapia dla par -jak dla mnie w tym momencie jego tylko odstraszy.
Ja tak mysle -a zrobisz jak uwazasz.
Opowiedz mu o swoich planach -moze o tym na jki kurs bys poszla ,albo do jakiejs szkoly -albo jaka ksiazke przeczytalas ..
Nie naciskaj na Niego i badz spokojna .Nie oznacza to ,ze Masz wiac chłodem .

Nie przeciagaj spotkania -sama go zakoncz-.I nie pytaj o nastepne spotkanie .

Odnośnik do komentarza
Gość Margaret31

Ile osób tyle odpowiedzi na to, jak sobie poradzić po rozstaniu, jak się uporać ze stratą. Ja mogę powiedzieć, że dla mnie świetnym sposobem okazała się książka, jak zapomnieć eksa. Świetnie pomyślane ćwiczenia, po wykonaniu których jest mi znacznie lepiej. Polecam i wam taki sposób.

Odnośnik do komentarza

Mialam to samo rozstalam sie z chłopakiem po 2 latach zwiazku tez myslalam ze sie z tego nie podniose nie jadlam zamykalam sie w pokoju ciagle plakalam. Pewnego razu podnioslam sie i powiedzialam koniec on nie jest wart moich lez. Zaczelam spotykac sie z znajomymy zajmowac sie nauka praktykami. Do czasu kiedy poznalam moja obecna milosc z ktora w tym roku planujemy sie poslubic:-):-) czas leczy rany glowa do góry to nie koniec swiata:-)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...