Co Wam się śni i czy wierzycie w sny?

[Sonia]

No własnie, jak to jest z tymi snami? Wierzymy w nie czy nie? Senników mnoży się na sklepowych półkach i czytając pozytywne znaczenie, sugerujemy sie, ze na pewno tak bedzie i staramy sie przywołać szczeście. A jeśli cos negatywnego, to staramy sie odganiac od siebie te mysli. Mam kolezanke, która bardzo przezywa sny i kiedys jej sie snilo ze cos mi sie stało i o 7 rano dzwonila do mie zebym na siebie uwazala bo jej sie zle snilam zebym z domu nie wychodzila itd. Na szczescie nic sie nie stalo, ale kolezanka tak przezywa sny, ze caly dzien potrafi myslec o tym co jej sie snilo i bardzo emocjonalnie do tego podchodzic. Jak to jest z Wami, wierzycie w sny? Co Wam sie najczesciej sni?

Mnie ostatnio sni sie moja uczelnia ze zaczynam studiowac, jest ciepla jesien, siedze na ławce na dziedzincu, potem sie spiesze na zajecia gdzies w auli siedze cos czytam itp. Moze gdzies podswiadomie chcialabym wrocic na studia? Na pewno! Nie ma to jak zycie studenta :)

[Tarja]

Mnie się czasem snią sny, których nie potrafię logicznie wytłumaczyć, często sa niespójne i mam problem z lokalizacją miejsca, np jestem w domu, po chwili jestem w windzie itp. Mam takie jakby sceny niepołączone ze sobą, ale też czasami śni mi się podróż - tory, pociąg, że gdzieś jadę, że jestem sama, jest szaro i że się spiesze, jakbym uciekała jakbym chciała szybko jechac. Może to znak, że gdzies kiedyś wyjadę, albo może to byc powód tego, że wizyta na peronie i samo wsiadanie do pociągu zawsze mnie jakoś stresowało. Sporo jeździłam będąc dzieckiem i pewnie gdzieś mi jakaś sytuacja utkwiła w głowie, że trzeba sie spieszyc na pociag, pilnowac walizek itd. Jak już jestem w pociągu, to stres mija, ale peron, głos przez megafon, wsiadanie - zawsze mnie stresowało, moze dlatego mi się sni pociąg, a może dlatego, że to jakies przesłanie, że np. w przyszłosci gdzies wyjade? Jak to spiewała Maryla - wsiąśc do pociągu byle jakiego....
moze kiedys trzeba tak wsiąć i pojechać przed siebie? Niektórzy tak robią i przeżywają fajne przygody. Myślę, że sny to odzwierciedlenie naszych obaw, lęków i marzeń, czasem tego, co odpychamy od siebie a co tkwi w naszej podświadomości. Natomiast czy wierze w sny i ich interpretację - mam mieszane uczucia. Np. komuś się śnią zęby i że to coś złego, jak ten ktoś bedzie przez kilka dni chodził z dusza na ramieniu bo mu się zeby sniły i ze stanie mu sie cos zlego to w koncu mu sie stanie bo sciagnie na siebie jakies nieszczescie, zla energie itp.

[Gość bum-bum-bec]

Jak byłam młoda i piękna to jak śnił mi się przez kilka nocy ten sam sen to później akcja w rzeczywistości się działa. Najdziwniejsze było to, że zgadzały się nawet szczegóły :) Z perspektywy czasu cieszę się, że już tak nie mam. Dziwne uczucie jak zauważałam, że to już widziałam i za chwilę zdarzy się sytuacja x.

Teraz będąc starą d... jak męczy mnie jakiś sen to udzielam się na ezoforum i proszę o analizę. Nie wiem o co chodzi, ale te analizy pasują do tego co się dzieje bądź przydarzy się.
W wakacje miałam serię snów w trakcie których dostawałam drgawek i intensywnie mówiłam przez sen. Przerażona budziłam się. Napisałam wątek i w 100% wszystko się zgadzało. Nie otrzymałam przyjemnej info zwrotnej, ale bardzo realnej. Z innymi mniej drastycznymi zdarzeniami też się zgadzało. Coś musi być na rzeczy.

[loliś]

ja mam okropne sny!!! często mi sie sni jak zdradza mnie moj facet lub mnie zostawia, albo sni mi sie ze kłuce sie z matka albo mój brat zaginą albo matka mdleje mi na ręchach, albo sniło mi sie ze mój ex więził mnie w lesie, albo sniło mi sie ze mi umowe przedłuzyli na drugi dzien poszłam do pracy i stało sie odwrotnie. często mam też sny jak przed kim uciekam albo spadam

[Gość Komercha]

no mnie się dzisiaj śniło, że byłam średniowiecznym majstrem i miałam 2 koty. Cały sen budowałam jakiś zamek czy dom...

[Gość bum-bum-bec]

ha ha ha :D coś pięknego :D :D

mi kiedyś się śniło, że byłam okrągłą piłeczką, ale nie taką byle jaką, tylko wyciętą żywcem z jakieś mangi. Miałam oczy, usta. I ciągle się odbijałam. Obudziłam się strasznie zmęczona :/

[Sonia]

loliś, ale sny czesto interpretuje sie na opak, wiec jak sni Ci sie ze facet Cie zdradza tzn ze Cie nie zdradza, jak sie sni ze ktos np umarl tzn ze bedzie dlugo zyl itp :)

[Gość dobra_rada]

Dziewczyny ja tez wierze trochę w sny... w sumie z ich interpretacją to troche jak z horoskopami, bo jak masz opis to juz sobie go odpowiednio dopasujesz do prawdziwej sytuacji.

A może opowiecie jakie miałyście najfajniejsze sny i czy się sprawdziły? :P

[loliś]

miałam sen kiedys ze poszłam do baru ze swoim chłoapkiem który jest juz ex ale nie wazne sniłam o tym jak poszlismy do tego baru i dosiadła sie do nas jaka dziewczyna okazało sie ze to jego była i mnie to strasznie wkurzyło wiec wyszlismy ztamtąd, dwa dni pózniej ide z Igorem do baru siedzimy sobie jest miło a nagle wpada jakas panna i sie do nas do siada i chamsko sie zachowuje sytuacja identyczna jak z mojego snu z tym ze z początku nie wiedziałam kto to jest bo nie widziałam jego byłej dotąd na oczy, po paru minutach powiedział mi ze to Kaśka jego była, wiec sie wkurzyłam i wyszlismy z baru, identyczny był moj sen nawet dziewczyna we snie miała ciemne włosy tak jak ta Kaśka...

[Gość akonita]

mnie jak sie snia zeby to zawsze przydarzy mi sie cos bardzo nie dobrego,az truchleje ze strachu calymi dniami po takim snie

[Panda]

loliś - wysniałas sobie widać to yła przestroga

akonita - nie mozesz sie poddawac snom bo jak bedziesz caly dzien zakladala ze zdarzy sie cos zlego to zapanuje tak silna autosugestia ze faktycznie cos Ci sie stanie, potkniesz sie noge złamiesz itp

[Gość akonita]

ale tak sie nie da nie myslec,w ogole nie wierze w sny,hm ale jakis zly omen mnie wtedy nie opuszcza,a zaczelo sie to w tamtym roku tak to nigdy mi sie nic nie przytrafialo po snach,a od czerwca jest u mnie jakies fatum,snilo mi sie,ze zab mi wypadl i za 2 dni zab mi wypadl,pekl nie wiadomo jak i to dwojka za 2 miesiace z nowu mi sie snilo,ze zab mi wypadl i znow mi sie ukruszyla jedynka tym razem tak wiec poszlo 1000 na 2 zeby i teraz to truchleje na sama mysl a tym snie bo juz kasy nie mam na takie wydatki wiec bede chodzila szczerbata a jak kiedys znowu mi sie snil zab to maz zgubil portfel z pieniedzmi i dokumentami,innym razem moja corka spadla ze slizgawki i bardzo mocno potlukla sie wiec jak tu nie myslec,ze cos sie nie stanie,teraz to dmucham i chucham i ostrzegam meza,ze ma na siebie uwazac,teraz jak mi sie snil zab,poszlam z mala na bad.i okazalo sie,ze ma torbiel na nerce,normalnie zalamka,pewnie to zbieg okolicznosci,ale mysli kolacza sie,ze se to wysnilam ech

[Gość stara-baśń]

no wiesz akonita szczerze mowiac to po tym co opisujesz ja tez zaczelabym wierzyc w te sny, u mnie w domu zawsze sie mowilo ze te sny to taki wlasnie znak, ze nas przed czyms cos ostrzega, zawsze u mnie sie mowilo ze jak sie sni zmarly to wlasnie ostrzega przed czyms przychodzi aby powiedziec, ustrzec. mnie sie rzadko cos sni ale jak juz sie sni cos mega stresujacego to zdarza mi sie o tym myslec w ciagu dnia

[Gość różyczka29]

ja wierzę w sny, moze nie zawsze interpretuje je dosłownie ale wierze, kiedys snila mi sie osoba ktore nie widzialam ok 3 lat i w tym tygodniu co sen był, tę osobe spotkałam na miescie.

u mnie w domu sie mowi ze jak sie sni zmarły tzn ze ma jakas wiadomosc i zawsze sie szlo na cmentarz do tej osoby

[Gość bum-bum-bec]

mojej mamie jak sni sie moja zmarła babcia to zawsze jest to ostrzeżenie. Kobieta ma wyczucie. Zawsze wtedy coś się dzieje.
Ogólnie wierzę w sny, ale tylko te co się powtarzają, by nie wpaść w paranoję. :P

[Gość natka_ja]

Mój tata też tak ma, że jak śnią mu się zmarli rodzice, szczególnie babcia (czyli jego mama) to dzieje się coś nie halo. On tez traktuje to jako ostrzeżenie i to się sprawdza! Z jednej strony mnie to przeraża, ale z drugiej to całkiem pozytywne przeświadczenie, że rodzice nam nim ciągle czuwają i ostrzegają...

[Gość akonita]

mojej mamie zawsze jak sni sie panna mloda to szykuje sie jakies nieszczescie zazwyczaj pogrzeb a i faktycznie czesto tak mam,ze jak snie o kims kogo nie widzialam x lat to potem widze ta osobe

[Gość stara-baśń]

najbardziej zastanawiajace dla mnie jest to, ze jak sni mi sie ktos zmarly to zwykle nic nie mowi ani nic nie robi, po prostu jest siedzi, stoi patrzy sie, ale nic nie mowi. ja pytam a on nic taki zimny bez uczuc ja sie chce przytulic a ta osoba sie lekko usmiecha i stoi. przeraza mnie to czasami!!! moze nie moga nam nic mówić???

[Gość akonita]

przerazajace masz te sny,az ciarki mnie przeszly,mi kiedys czesto snila sie przeukochana s.p. babcia Zenia,ale jako zywa,lubilam te sny bo mialam ja chociaz w snach :(

[Rubinowa]

zmarli nie mówią. Ja też mam takie jakby ostrzeżenia alle nie śnią mi się zmarli. U mnie to jest albo wojna albo zaniedbane dziecko. Jak śni mi się wojna to zawsze jest jakaś kłotnia, spór a jak dziecko to problem

[Tarja]

Rubinowa, ale mnie np czesto snia sie zmarli nie jako zmarli. Kiedys snil mi sie ktos w trumnie, ale tak jakbym nie mogla zobaczyc twarzy, wiec rozumiem, ze nic nie mowi, ale ktos zmarly ktory jest jakby zywy, przychodzi siada itp., to mysle ze moglby cos powiedziec. Czasem ludzie chca zeby powiedzial czy jest im dobrze itp. Mnie np. zmarli nic nie mowia ale znam kogos komu czasem cos mowia, zwykle jakies zdania wyrwane z kontekstu nie bezposrednio, a potem jak sie cos wydarzy to mozna w sumie dopasowac te metafory

[Sonia]

ja jakos nie zauwazylam powiazan pomiedzy tym co mi sie sni a tym co sie dzieje naprawde, moze dlatego ze staram sie twardo stapac po ziemi i unikam autosugestii?

[dadaaria]

a ja tak z innej beczki - myslicie ze mozna miec orgazm przez sen? :D

[Gość bum-bum-bec]

hmm... gdybyś była dorastającym chłopcem to i owszem :P Rano na pościeli zobaczyłabyś swój senny orgazm :P

hehe a tak serio to ja bym chciała mieć go w realu, a nie podczas snu :)

[Gość marlene]

odkad podoba mi sie pewien chlopa to czesto mam sny erotyczna z jego udzialem :') po takim snie budze sie i czuje ze jestem jakby cala mokra. a tak poza tym to tez wolalabym przezyc to z nim w realu :D