Skocz do zawartości
Forum

Co najbardziej lubicie w świętach? A czego nie?


Rekomendowane odpowiedzi

Piszcie 🙂

Ja szczerze nie czuję póki co zbytnio tych świąt.. 😕 chociaż wigilia za 2 tygodnie.. A czuję się jakaś taka obojętna na to wszystko.. 

I w sumie nie chce mi się zbytnio nic robić.. nie mam nawet ochoty ubierać choinki, nie sprawia mi to już takiej radości jak kiedyś.. nie wiem czemu tak jest:(  W sumie jedyna rzecz która mnie jeszcze w miarę cieszy to picie gorącej czekolady pod kocem i oglądanie świątecznych filmów. I nie wiem, naprawdę nie wiem już co robić żeby cieszyć się tymi świętami 😞 chociaż trochę 

A jak jest u Was ? 

Odnośnik do komentarza

Nie lubię świąt, są mi obojętne. Nie sprawia mi to wszystko radości. Obchodzę dla siostrzenicy. Jakbym sama miała być to bym nie ubierała choinki, nie gotowała tyle, bo i tak się je to cały rok. Nie lubię siedzenia przy stole, picia alkoholu, kłótni, zmuszania do jedzenia co się nie lubi i obmawiania nieobecnych. Nie lubię jak ktoś się kogoś dopytuje o coś i z tego też kłótnie. Nie sprawia mi przyjemności strojenie domu, nie lubie śpiewać. No i najczęściej to ja musiałam czytać biblię. Nie lubię składać życzeń, dzielić się opłatkiem bo nie mam co powiedzieć.

Dobre tylko to że teraz będą sami rodzice, siostra, siostrzenica i szwagier to dużo tych rzeczy odpadnie. Tylko ojciec i szwagier mogą coś zepsuć i marudzić. No i biblii nie będę czytać bo przestałam wierzyć i praktykować od jakiegoś czasu to nawet nie będą proponować. Pewnie sobie to darujemy.

No i zgotujemy małe porcje dla ojca bo musi być tradycyjnie, my więcej to co lubimy zrobimy też takie nie wigilijne. 

Jak jest dziecko to ciągłego siedzenia przy stole też nie będzie i nie będziemy czekać do wieczora, gdzie takie późne jedzenie wszystkim szkodzi tylko na obiad.

Wiec te zmiany mnie cieszą.

Ja to w sumie nie za bradzo kiedy kolwiek święta lubiłam bo od zawsze wyglądały jak opisane i nieraz trzeba było mieć dwie bo któraś babcia się obrażała. To jechaliśmy 15 km do jednej nieraz przez śnieżyce, a potem wracaliśmy do drugiej mieszkającej w tej samej wiosce. Albo odwrotnie. Oczywiście u każdej trzeba było wszystko zjeść, każdą potrawę, bo pech, bo im w polu nie urośnie. U jednej bałam się jeść uszka bo pchała brudne monety gdzie się można zadławić. 

A jak chcieliśmy jechać do drugiej lub przyjechaliśmy za późno to też robiły problem. Kłóciła się ta bliższa o to że  chcieliśmy robić wigilię jedna u siebie,  było łatwiej, a druga nie chciała przyjechać. Same problemy z tym. 

Myślę że trzeba obchodzić święta jak się chce. My np. Jak chłopy coś odpierdzielą w tym roku to planujemy ich zostawić i zrobić babskie święta na następny raz.

Jak sie da to może spedz te święta z czekolada i filmami. 

 

Odnośnik do komentarza

Lubię święta, ale nie lubię tej presji, szału przedświątecznego i kurczowego, wręcz natrętnego trzymania sie tradycji i zwyczajów. Wigilie od lat spędzamy z mamą, bo inaczej byłaby sama. A to mama właśnie zawsze miała parcie na to by święta były perfekcyjne, co oczywiście nie jest możliwe, bo ideałów przeciez nie ma 😉  A to powodowało zawsze frustracje i spięcia. No i tego właśnie nie lubie. Gdyby ode mnie to zależało to wigilia wyglądałaby inaczej. W jedno święto po obiedzie idziemy do teściowej. Drugie święto sami w domu i wreszcie jest tak jak lubię najbardziej, po mojemu, bez spięcia, luźno. Jak to nazwała moja znajoma "nudno i pierdząco" 😉 Nic nie musze, ewentualnie coś moge. 

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza

Już po świętach😉 ogólnie lubię czas świąteczny w przeciwieństwie do tego noworocznego. Jednak aby w pełni poczuć prawdziwość świąt dobrze mieć rodzinę, kogoś kto wesprze, z kim można pomilczeć. Tak uważam. Samotnie spędzone święta mogą przybić.

L'amore non ha un senso, L'amore non ha un nome , L'amore bagna gli occhi, L'amore riscalda il cuore
L'amore batte i denti, L'amore non ha ragione
L'amore esiste...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...