Urwany kontakt z dziewczyną przy jej problemach zdrowotnych

[xSandra]

Kikr, szkoda, że tak wyszło, no ale tu chodzi o jej zdrowie, na pewno tesknicie i jest Wam przykro ale jeszcze pewnie bedziecie mieli siebie dosyc jak juz bedziecie razem. Postaw na jej zdrowie. Pomysl z wyjazdem do niej nawet na weekend jest fajny tylko faktycznie chodzi o finanse. Mysle ze powinienes poczekac po nowym roku na pewno przyjedzie nie zalamuj sie i nie poddawaj motywuj ja ze bedziesz mial dla niej niespodzianke za ten dlugi czas rozlaki

[xSandra]

albo wez jej adres i wyslij jej list albo zrob jakas kartke dla niej z kartonu białego i bordowego złota wstazka napisz cos od siebie to bedzie bardzo mile

[kirk]

mam dla niej małe drobiazgi... owszem zdrowie jest najważniejsze ja to wiem, jednak czuję trochę pustkę, hm jakby nie wiem siły mnie opuszczały czy jak?

[RockBaby]

no wiadomo nastawiłeś się i w ogóle a ona nie przyjechała. Ale wiesz co ma wisieć nie utonie, więc lepiej niech ona teraz się pod kuruje a potem przyjedzie. Podejdź do tego jak do kolejnej próby

[fijolek]

Musiałbyś być chyba ze stali, żeby to na Ciebie nie wpłynęło. Wiadomo czekałes, planowałeś, miałeś tyle pomysłów na ten wspólny czas a tu nagle nic z tego. Kazdy by się podłamał. Postaraj się jednak nie okazywac jej tego podłamania. To prawda, że wszystko w Waszym związku kręci się teraz wokół niej i tego co ona czuje i dopóki nie będzie pewności, że ona czuje się naprawde dobrze i wyszła z depresji to rozłożenie sił się nie zmieni. No nie jest łatwo, nie ma co ukrywać, ale o to właśnie chodzi w walce o miłość, żeby walczyć. Trzymaj sie ciepło i Wesołych Świąt, mimo wszystko. W końcu najwazniejsze, że między Wami jest dobrze i wszystko zmierza we właściwym kierunku.

[kirk]

tak fiolek masz rację dziękuję ja nie wiem co o tym myśleć ale i tak będzie dobrze

[karolinexxx]

oczywiscie ze bedzie dobrze Kirk Ty jestes taki wyjatkowy facet ze normalnie nie jedna to zazdrosci Twojej dziewczynie, ja Ci powiem jedno - zycie odpłaci Ci za to ze jestes dobry, jestem tego pewna, dobro do nas wraca, uwierz w to

[kirk]

dziękuję Karolino za słowa otuchy

[Sonia]

Informuj nas co sie zmienia, ale wiesz, moze Nowy Rok zacznie sie lepiej, zobaczycie sie i to bedzie znak, ze Wasze zycie sie zmnienia, a niewiadomo kiedy planuje wyjechać?

[kirk]

niestety nie skryta jest i nie bardzo chce mi o wszystkim teraz mówić

[Gość Komercha]

smutne... głowa do góry będzie lepiej. A dlaczego nie powie ci kiedy przyjeżdża

[kirk]

nie mam zielonego pojęcia... zresztą wspomniała mi że jakiś włoski doktorek ją tam podrywa

[kirk]

i w ogóle to ona mnie chyba nie kocha ...

[Kaja]

moze cos sie wydarzylo i jest zmartwiona moze faktycznie kiespko ze zdrowiem i sie martwi dlatego jest mniej rozmowna? czemu myslisz, ze Cie nie kocha?

[kirk]

jest taka oschła zimna nawet bym powiedział nie mam już siły jestem wykończony psychicznie całkowicie

[fijolek]

Kirk, ale ja nie rozumiem... przecież tak dobrze się między Wami układało, rozmawialiście dużo i miło, nawet podteksty były, to co się stało? A wiesz tam doktorkiem się nie przejmuj, pewnie jest miły, bo taka jego praca, a ona może Ci to mówi, bo chce, żebyś był zazdrosny, żeby sprawdzić jak bardzo Ci zalezy. Wierz mi, że dziewczyny z tym wzbudzaniem zazdrości to czasem mają nierówno pod sufitem, w kółko jakieś testy robią. No nic, nie przejmuj się i zaufaj swojemu uczuciu i jej. Nie łam się, nie teraz!

[kirk]

było dobrze ale chyba balon był za bardzo napompowany może dlatego że chciałem żeby przyjechała? cały czas mi mówi że ktoś się nią tam interesuje, mnie to strasznie wkurza i nie wytrzymałem i sam powiedziałem jej że mną też się ktoś interesuje, teraz nie odzywa się wcale

[kirk]

może to i lepiej bo psychicznie już coraz słabiej ze mną bardzo się przejmuję nie mogę żyć normalnie a ja nie chce tak ja również chce być szczęśliwy, zresztą powiedziała mi żebym sobie szukał innej baaardzo mnie to zabolało ostatnio często sprawia mi ból bo jest taka chłodna i stonowana piszę do niej że ją kocham a Ona zostawia to bez odzewu eh pieprzyć to wszystko ...

[Sonia]

faktycznie nie fajnie na pewno jest Ci i przykro i ciezko bo wiele emocji kosztuje Cie cala ta sytuacja zwlaszcza ze w tej chwili nie wiesz na czym stoisz. Moze dac sobie kilka dni spokoju zeby odetchnac i przemyslec wszystko i zapytac jej co dalej jakie sa szanse dla WAS

[xSandra]

Sonia ma racje zapytaj co z Wami czy bierze pod uwage cos blizszego, bo szkoda by bylo jakbys robil plany i nadzieje a ona powie, ze jednak nie. Musisz z nia szczerze porozmawiać. Trzymaj się Kirk, jesteś wyjątkowy.

[kirk]

powiedziała mi kiedyś że jak z tego nie wyjdzie to nie chce ze mną być poza tym powiedziała że powinienem mieć "normalną" dziewczynę i że nie chce żebyśmy byli do czego kolwiek zobowiązani

[austeria]

a moze ona sie obawia ze Ty nie dasz sobie z tym rady, nie ufa Ci i dlatego tak mowi.. mowi o tym lekarzu Tobie bo jestes dla niej bardziej jak kolega lub sprawdza Twoje uczucia;/

[kirk]

jeśli uważa mnie tylko za kolegę dlaczego nie zakończy moich cierpień?!

[fijolek]

Oj kirk, jesli ona sprawdzała Twoje uczucia to oblałes ten test po całości... jak mogłeś jej powiedziec, że masz tutaj kogoś?! Przecież to oznacza, że przez ostatni czas jak byliście tak blisko to była ściema. Trudno będzie Ci teraz odbudować to zaufanie. Jesli Ci na tym jednak zalezy to powinieneś zacząć od przeproszenia i wytłumaczenia jaka jest sytuacja. Wracamy do punktu wyjścia. Teraz ona mówi Ci to samo co przed miesiącem, kiedy zacząłes tu pisać. Coś się musiało stać, coś zachwiało jej wiarę w Was... Daj jej kilka dni odetchnąć, oboje przemyślcie sobie wszystko a potem chyba czas na szczerą rozmowę, podczas której sporo powinno sie wyjaśnić. Powiedz jej wtedy o tym oszustwie i zapytaj jak to jest z tymi jej wielbicielami i ile to dla niej znaczy a potem zapytaj ile Ty dla niej znaczysz. Nie daj się tylko wciągnąć w te jej głupie gadanie, że powinieneś mieć "normalną dziewczynę".

[sindy81]

Kirk dobre pytanie zadales moze zapytaj ją o to samo?