Skocz do zawartości
Forum

Obrzydza mnie sprzątanie nieczystości


Gość Ndo

Rekomendowane odpowiedzi

Przysięgam że nie wiem jak może to być naturalne dla ludzi i jAk nie brzydzą się  tego robić. Mam kota, uwielbiam go ale zaczyna mnie to ostro wkurwiac że codziennie muszę mu podcoerac tylek, wymieniac kuwete. A szału dostaje gdy mi coś zabrudzi, ostatnio nasikala na ubrania zamiast iść do kojo, a po chwili zesrała się na rzadko na łóżko. Od razu wygoniłam ją na dwór. Często chłopak mnie wyręcza ale są sytuację że zostaję z tym sama. 

Nie wyobrażam sobie mieć dziecka, to jest dopiero obowiązek. Słodkość kota czy dziecka jest fajna ale dorywczo gdy jest czyste i grzeczne. 

Odnośnik do komentarza

Coż.... pewne rzeczy trzeba po prostu wytrenować. Nie sądzę, aby ktoś to lubił robić, ale jednak trzeba sprzątnąć kuwetę, zas...y kibelek, podetrzeć pupę niemowlakowi, sprzątnąć jego wymiociny. Zapewniam, że to nie jest miłe nawet dla kochającej matki i cudownej gospodyni domowej ? To jest naturalne bo fizjologiczne, ale obrzydliwe dla każdego. Tego nie przeskoczysz. Polecam działanie automatyczne, bez zastanawiania się. Trzeba zrobić to w taki sam automatyczny sposób jak podtarcie swojej pupy albo wymiany podpaski.... no sorki ?  Po prostu trzeba to zrobić i tyle.

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza
Gość Zepsuta26latka

Mnie ch*j jasny strzela jak muszę sprzątać w domu. Mieszkam sama, więc wszystko na mojej głowie. A nie miałam w domu tresury sprzątania regularnego i teraz zwykle mycie garów mnie męczy i denerwuje... A to dopiero rok po życiu na własną rękę. Może łatwiej by było gdybym z kimś mieszkała.

 

A co do kuwety. Może warto zasięgnąć opinii weterynarza behawiorysty? Czy jak to tam się nazywa? Może da się wyuczyć kotka, bo tu ewidentnie robi co mu się podoba, a to jest raczej nietypowe, bo w domu rodzinnym mam trzy koty, no może nie jest super czysto, trzeba mieć to na uwadze, wtedy pedanci lepiej powinni mieć gryzonia, np. chomika syryjskiego albo królika, bo zwierzątka domowe pies czy kot zawsze trochę brudzą. Albo się wyuczysz i przyzwyczaisz do tych obowiązków albo ta frustracja skończy się oddaniem zwierzaka. Ale może warto zapytać kociego psychologa...

Odnośnik do komentarza
Gość Panna x

We własnym domu sprzątam i mnie to nie obrzydza jestem że wsi to i z gnojem/obornikien mam do czynienia kot załatwia się na podwórzu, ale jak zwymiotuje to nie ma problemu wytrę, dziecku z rodziny pieluchy zmienię też mnie nie obzydza. Ale sprzątaczka bym nie była publicznych toalet bym nie sprzątała to mnie obrzydza, obrzydza mnie sprzątanie toalety we własnym domu po gościach nie z rodziny i z dalszej rodziny. 

Odnośnik do komentarza

Osobiście nie miałam do czynienia, ale kuzyn skorzystał z pomocy firmy https://www.kastelnik.pl/sprzatanie-po-zmarlym-3/ kiedy konieczne było posprzątanie pomieszczenia po osobie zmarłej. Wszystko elegancko zostało przeprowadzane, zdezynfekowane i jest czyściutko

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...