Facet o mnie nie walczy.

[Gość 8id]

Przeprasza za swoje zachowanie, ale nie zatrzymuje mnie. Nic nie mówi gdy się pakuję i wychodzę z jego domu, czy w złości po kłótni uciekam. Nie idzie za mną. 

[Yonka1717]

Nie manipuluj, bądź szczera wobec niego i samej siebie, tylko do tego trzeba dojrzeć. 

Jeśli nie pasuje Ci zachowanie chłopaka, które najwyraźniej powtarza się, to albo akceptujesz, albo odchodzisz. Jeśli odchodzisz, to naprawdę, a nie na niby, żeby go nastraszyć. To jest właśnie manipulacja. 

On, nie zatrzymuje Cię, ponieważ wie, że i tak nie odjedziesz, po prostu Cię przejrzał.

Ty, jeśli przyjmujesz przeprosiny, to nie ciskaj się nadal, a jeśli nie przyjmujesz, tzn, że nie godzisz się na jego ekscesy, to odchodzisz, bo nic się nie zmienia.

Manipulacją, szantażem niczego nie osiągniesz. Nie oczekuj też, że on będzie odgrywał rolę, jaką Ty dla niego zaplanowałaś, tzn zrozpaczonego, załamanego, leżącego na podłodze w spazmach, trzymającego się kurczowo Twojej nogi z rozpaczliwym okrzykiem "Nie odchodź!!!" ?

 

 

[Gość ka-wa]

48 minut temu, Gość 8id napisał:

Przeprasza za swoje zachowanie, ale nie zatrzymuje mnie. 

Co by Ci dało zatrzymywanie i co Ci po przepraszaniu, jak masz za każdym razem powtórkę z rozrywki...

Czyli, nie licz, że on się zmieni, dlatego odejdź i więcej nie wracaj. 

 

[laurette]

Widocznie ma ku temu powód żeby dać Ci odejść skoro tego chcesz. 

Nie każdy odczuwa chęć walczenia o relacje. Ma do tego prawo. Nie możesz mu tego zarzucić że nie walczy. Ani tymbardziej narzucić.

[Gość 8id]

Udzielałam się parę razy na kamerkach ale czy to powód żeby ze mną zrywać?

[TakaJakaś7]

Trolling. Temat już był kiedyś założony i to pod dokładnie tym samym tytułem. 

[Gość Karola]

1 godzinę temu, Gość 8id napisał:

Udzielałam się parę razy na kamerkach ale czy to powód żeby ze mną zrywać?

Zdajesz sobie sprawę, że jak zrobisz coś co zrani drugą osobę to ta nie będzie w ogóle chciała walczyć o Ciebie?

[Gość ka-wa]

3 godziny temu, Gość 8id napisał:

Udzielałam się parę razy na kamerkach ale czy to powód żeby ze mną zrywać?

I on jeszcze za to Ciebie przeprasza!? 

Mogłaś coś madrzejszego wymyślić.