ojaciepanie

Dzien dobry nikt mnie nie diagnozowal ale mam pewne podejrzenia ze moja postawa jest wadliwa, moge sie tez lekko garbic (kiedys zauwazyla to moja mama). Czy przykladowo chodzac na silownie i cwiczac plecy - rozciaganie miesni kregoslupa itd. jestem w stanie ''urosnac'' o te 1-2 cm lub czy jest tez jakis inny sposob na to, zeby cwiczyc prawidlowa postawe.

Dzien dobry nikt mnie nie diagnozowal ale mam pewne podejrzenia ze moja postawa jest wadliwa, moge sie tez lekko garbic (kiedys zauwazyla to moja mama). Czy przykladowo chodzac na silownie i cwiczac plecy - rozciaganie miesni kregoslupa itd. jestem w stanie ''urosnac'' o te 1-2 cm lub czy jest tez jakis inny sposob na to, zeby cwiczyc prawidlowa postawe. Powiem szczerze, ze moj wzrost w ostatnim czasie troche zaczyna mi przeszkadzac, dlatego widze w tym jakas nadzieje.

Za miesiac bede konczyl 20 lat, obecnie mam okolo +-171cm (nie mierzylem sie, rozmiar ubran nosze taki sam). Dwa lata temu na bilansie w liceum wychodzilo mi 170cm. Powiem szczerze ze nie jest to zbyt komfortowe, przykladowo na studiach gdzie praktycznie jestem najnizszy jesli chodzi o chlopakow, moze jest jeden kolega tego samego wzrostu. Ciezko mi powiedziec jakiego wzrostu jest mama, ale jestem od niej wyzszy o glowe wiec powiedzmy 155cm, od taty tez lekko wiec przypuszczam ze ma z 165-167cm. Wydaje mi sie tez ze moge sie lekko garbic, jestem tez dosc chudy wiec moze udaloby sie powiekszyc o te pare cm. Hormonu wzrostu na pewno nie bede bral, nie chce pozniej zadnych komplikacji zdrowotnych, ale sie zastanawiam czy jest jakis sposob, przykladowo dieta albo jakies cwiczenia ktore lekko by mnie wydluzyly, podobno rosnie sie nawet do 21 roku zycia. Czy jest jakas przeslanka, ktora dala by mi znak ze dojrzewanie zajmuje mi troche wiecej niz innym? Z gory dziekuje.