Skocz do zawartości
Forum

Jak odróżnić prawdziwe wydarzenie od fałszywego wspomnienia?


Gość Klaudita

Rekomendowane odpowiedzi

Mam poważny problem. Pamiętam bardzo przykre i traumatyczne wydarzenie z mojego dzieciństwa. Jednak rozmawiałam o tym z rodzicami i oni mówią że coś takiego na pewno się nie wydarzyło i że to musiało mi się przyśnić. Ponadto moja mama twierdzi że kiedyś miała coś podobnego z moją ciocią (swoją siostrą). Ja czuję tak jakby to było naprawdę. Wiem że moje pytanie może wydawać się głupie tylko że dla mnie to naprawdę poważna sprawa, nie ukrywam że byłabym bardzo szczęśliwa gdyby tego wydarzenia nie było. Czy istnieje jakaś opcja żeby to sprawdzić? Co powinnam zrobić? Bo mi to nie pozwala normalnie żyć. 

Odnośnik do komentarza

Zależy ile wtedy miałaś lat, czy rodzice byli świadkami tego wydarzenia. 

Może tak być, że zaprzeczają niby dla Twojego dobra, dlatego psycholog to dobra opcja, żeby sobie to w końcu wyjaśnić. Ja wątpię, żeby sam sen z dzieciństwa tak Ci się wrył w pamięć. 

Odnośnik do komentarza

Witaj. Więc traumatyczne wspomnienia nie biorą się znikąd. Rodzice mogą zaprzeczać bo sami może nie pamietają. Żeby ustalić czy to co pamietasz faktycznie się wydarzyło warto pójść do psychoterapeuty bo być może to t.zw. Fałszywe Wspomnienia. Ale też wiem że są osoby które chcąc sobie przypomnieć to co było udają się na hipnozę. Pzdr

Odnośnik do komentarza

Rodzice mogą zaprzeczać, bo sami nic na ten temat nie wiedzą, bo widzą Twoją niepewnosć i wykorzystują ją, aby się nie przyznać lub tez nie pamiętają, bo nie przywiązywali do tego wtenczas uwagi.

Moja mama tez kilku zdarzeń nie pamięta lub niektóre pamięta je inaczej niż ja. Ja z kolei nie pamiętam niektórych rzeczy, a mama się dziwi, że jak mogę tego nie pamiętać ?  

Psycholog to dobra opcja aczkolwiek słyszałam o innych metodach: hipnoza czy regresja. Pytanie jakie mi się nasuwa: wolałabyś, aby to była nieprawda, a więc nie wiem czy jesteś gotowa na to by poznać prawdę. Zastanów się dobrze.

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza
13 godzin temu, Gość Klaudita napisał:

Wiem że moje pytanie może wydawać się głupie tylko że dla mnie to naprawdę poważna sprawa, nie ukrywam że byłabym bardzo szczęśliwa gdyby tego wydarzenia nie było. Czy istnieje jakaś opcja żeby to sprawdzić?

Moim zdaniem najlepiej pogodzić się z tym jakby to było i dopiero wtedy się dowiesz albo nie. Prawdopodobieństwo sprawdzenia jest raczej nikłe, a czasami śnią nam się sny, które wydają się tak realne, że ciężko odróżnić, a zwłaszcza po tylu latach.

Odnośnik do komentarza

Moi rodzice też nie pamiętają niektórych wydarzeń i przekręcają wiele rzeczy. Myślę, że to wynika z różnic w kategoriach myślenia między pokoleniami. Pamięć zalezy w dużej mierze od tego co mamy w głowie w momencie zapamiętywania i przypominania sobie.

Odnośnik do komentarza
19 godzin temu, Gość mózg napisał:

Pamięć zalezy w dużej mierze od tego co mamy w głowie w momencie zapamiętywania i przypominania sobie.

Tak, i od emocji. Jeśli jakieś zdarzenie jest podszyte emocjami zapada w naszą pamięć na długo albo na zawsze. Jeśli więc rodzice nie byli rozemocjonowani, mieli głowę zaprzątaną innymi problemami to nie będą tego pamiętać. Taka prawda.

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza
16 minut temu, Javiolla napisał:

Jeśli więc rodzice nie byli rozemocjonowani, mieli głowę zaprzątaną innymi problemami to nie będą tego pamiętać. Taka prawda.

Nie mogę się zgodzić z takim stwierdzeniem. Nigdy rodzice i to obydwoje nie zapomnieli by  przykrego i traumatycznego wydarzenia z życia dziecka, jeśli o tym wiedzieli oczywiście. 

Bo np. jakby dziecko molestował jakiś kuzyn czy wujek, rodzice mogli o tym nie wiedzieć. A jeśli wiedzieli, mogą też uważać, że wyparcie tego zdarzania jest najlepszym rozwiązaniem dla autorki, dlatego mówią, że to nieprawda. Ale można tylko gdybać. 

Odnośnik do komentarza
21 godzin temu, Gość ka-wa napisał:

Nigdy rodzice i to obydwoje nie zapomnieli by  przykrego i traumatycznego wydarzenia z życia dziecka, jeśli o tym wiedzieli oczywiście. 

Jeśli rodzice nie zdawali sobie sprawy z tego, że dane zdarzenie było traumatyczne, bo dziecko nie wykazywało oznak doznanej traumy, to mogą tego nie pamiętać. Wyrzucili to szybko z pamięci sądząc, że dziecko tez nie będzie pamiętać. Poza tym... nie każdy rodzic jest taki czuły i troskliwy. Zapewniam, że są tacy, którzy nawet sami krzywdzą i twierdzą, że nic się nie stało i to tak nie wyglądało ?  Wyparli to z umysłu albo naprawdę to widzieli inaczej. Nie wiadomo jacy byli rodzice autorki. 

Edytowane przez Javiolla

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...