Skocz do zawartości
Forum

Moje podejście do seksu a związki


Gość Gość mimi

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Gość mimi

Jak mam stworzyć związek skoro pierwszym kryterium jest czystość seksualna? A jeśli to jest spełnione to następne :musi mieć powodzenie, być atrakcyjny wybredny i wyznawać podobne wartości do moich?

Jak poznać kogoś? Nie toleruje kłamstwa i lekkiego podejścia do sexu więc mimo iż próbowali mnie podrywać to zostali spławieni. Następni nie mają odwagi .

Raz było blisko seksu ale rozmyśliłam się, powiedziałam że zużytego nie chce.  Brzydzi mnie myśl że ja świadomie powstrzymywałam się od kontaktów, jestem święta, a zarazem chętna na różne eksperymenty i generalnie do oziębłości mi daleko - więc straciłam sporo lat, uznaje sex z uczucia, takiego prawdziwego, nie pochopnego że po miesiącu czy 2 idę do łóżka, sądzę że łatwy facet nie będzie mnie kochał i traktował wyjątkowo, brzydzi mnie myśl że mógł to robić z inną, boli że to co zarezerwowane dla mnie inna już miała a ja najcenniejsze oddam komuś kto tego może nawet  nie doceni. 

Odnośnik do komentarza

Wiesz mimi, tacy "nieśmigani" mężczyźni też istnieją, tylko trzeba szukać i nastawić się, że to będą raczej dłuższe poszukiwania.

Myślę, jednak że prawdziwy problem to to, że chcesz znaleźć swojego klona i nie zostawiasz dla tej drugiej osoby miejsca na jej własną osobowość. 

26 minut temu, Gość Gość mimi napisał:

jestem święta

Takie podejście do własnej osoby buduje niepotrzebny mur dla ewentualnych zainteresowanych. No i na potwierdzenie tego przypuszczenia sama piszesz, że wzbudzasz w innych nieśmiałość.

Jak polujesz na tych super atrakcyjnych bedbojów z wysokiej półki, którzy powycierali wszystkie prześcieradła w promieniu co najmniej 50 km, to nie możesz mieć później pretensji, że to są "używane egzemplarze".

Brzydząc się drugim człowiekiem nigdy nikogo nie poznasz. Czasami ktoś nie miał szczęścia w związku, myślał, że znalazł tę jedyną, a okazało się inaczej. Czy to powód żeby go napiętnować i się nim brzydzić? Nie sądzę. 

Spuść ze świętoszkowatego tonu i wywindowanych wymagań co do atrakcyjności fizycznej, a zapewne znajdziesz kogoś uczciwego i dobrego, kogoś do kochania. 

Edytowane przez PannaNerwica
Odnośnik do komentarza
W dniu 29.08.2020 o 17:16, Gość Gość mimi napisał:

Jak mam stworzyć związek skoro pierwszym kryterium jest czystość seksualna?

Znaleźć faceta wyznającego te sama zasadę. Łatwe to nie jest ale nie niemożliwe.

L'amore non ha un senso, L'amore non ha un nome , L'amore bagna gli occhi, L'amore riscalda il cuore
L'amore batte i denti, L'amore non ha ragione
L'amore esiste...

Odnośnik do komentarza
W dniu 29.08.2020 o 12:42, PannaNerwica napisał:

Spuść ze świętoszkowatego tonu i wywindowanych wymagań co do atrakcyjności fizycznej, a zapewne znajdziesz kogoś uczciwego i dobrego, kogoś do kochania. 

Dlaczego wiwindowanych? To normalne, ze dziewczyna chce miec atrakcyjnego faceta. Przeciez powinien byc zarowno atrakcyjny dla niej, jak i dobry i uczciwy. Dlaczego wiec z tej pierwszej rzeczy rezygnowac? Bo "musi byc albo-albo"? Przeciez to absurd.

Odnośnik do komentarza
4 godziny temu, franca napisał:

Dlaczego wiwindowanych? To normalne, ze dziewczyna chce miec atrakcyjnego faceta. Przeciez powinien byc zarowno atrakcyjny dla niej, jak i dobry i uczciwy. Dlaczego wiec z tej pierwszej rzeczy rezygnowac? Bo "musi byc albo-albo"? Przeciez to absurd.

Nigdzie nie wspomniałam o tym, że to jest "albo-albo". Brałam pod uwagę wszystkie potencjalne cechy tego "atrakcyjnego fizycznie" w świetle wypowiedzi Autorki i stąd epitet "wywindowane wymagania".

Ona najpewniej nie chce atrakcyjnego według jej gustu, tylko według otoczenia:

W dniu 29.08.2020 o 17:16, Gość Gość mimi napisał:

Jak mam stworzyć związek skoro pierwszym kryterium jest czystość seksualna? A jeśli to jest spełnione to następne :musi mieć powodzenie, być atrakcyjny wybredny i wyznawać podobne wartości do moich?

I to jest absurdalne - szukać faceta po wskaźniku atrakcyjności w oczach otoczenia. Facet ma się podobać Autorce, ale najwyraźniej Autorce podoba się ten, którego ktoś inny uzna za atrakcyjnego, a najlepiej wszystkie okoliczne baby. 

No i co znaczy w tym kontekście "wybredny"? Ma jednocześnie przebierać w adorujących go kobietach ale z nimi nie spać żeby zachować czystość dla Autorki? Moim zdaniem to surrealizm. 

Edytowane przez PannaNerwica
Odnośnik do komentarza
W dniu 29.08.2020 o 17:42, PannaNerwica napisał:

Spuść ze świętoszkowatego tonu i wywindowanych wymagań co do atrakcyjności fizycznej, a zapewne znajdziesz kogoś uczciwego i dobrego, kogoś do kochania. 

 

5 godzin temu, franca napisał:

Dlaczego wiec z tej pierwszej rzeczy rezygnowac? Bo "musi byc albo-albo"? Przeciez to absurd.

Aaaa, już wiem o co Ci chodziło... Nie miałam tego na myśli, chociaż faktycznie tak to wygląda w mojej pierwszej wypowiedzi. Resztę wyjaśniłam w poście wyżej. 

Odnośnik do komentarza

Temat jest już po raz kolejny wałkowany. Rozumiem że autorka wątku się chce podzielić tym jakie ma podejście do seksu i do zwiazku. Skoro ma takie podejście to nie ma cudów. Alebo zmini swoje podejście albo będzie jak jest. Pzdr

Odnośnik do komentarza

Tu w wypowiedziach można wywnioskować że narzuca się czyjąś wolę wyboru. I neguje się  własną wolę wyboru. 

Każdy ma inne priorytety i powinien się tego trzymać co rezonuje z  daną osobą. 

Moje zdanie jest takie, jeśli miałabym wybór, to kierowała bym się też swoim mózgiem i nikomu do tego jaki mną kieruje inpuls. 

PS. 

Jeśli coś jest do wszystkiego to jest do niczego. A jeśli jego czy ja może mieć każdy to ja wolę obcje wartościową. Dla mnie!!! 

 

Odnośnik do komentarza
13 minut temu, Gość Warszawa napisał:

Tu w wypowiedziach można wywnioskować że narzuca się czyjąś wolę wyboru. I neguje się  własną wolę wyboru

Każdy ma inne priorytety i powinien się tego trzymać co rezonuje z  daną osobą. 

Moje zdanie jest takie, jeśli miałabym wybór, to kierowała bym się też swoim mózgiem i nikomu do tego jaki mną kieruje inpuls. 

PS. 

Jeśli coś jest do wszystkiego to jest do niczego. A jeśli jego czy ja może mieć każdy to ja wolę obcje wartościową. Dla mnie!!! 

 

Aha. Yhy.

 

Problem tkwi w tym, że jak ktoś szuka opinii/rady innych, to ją dostaje i musi się liczyć z tym, że ktoś wyrazi swoje zdanie/poda swój sposób na rozwiązanie problemu. Każdy natomiast ma wolną wolę i koniec końców zrobi tak jak uważa za stosowne.

Besos

Odnośnik do komentarza
21 godzin temu, PannaNerwica napisał:

I to jest absurdalne - szukać faceta po wskaźniku atrakcyjności w oczach otoczenia. Facet ma się podobać Autorce, ale najwyraźniej Autorce podoba się ten, którego ktoś inny uzna za atrakcyjnego, a najlepiej wszystkie okoliczne baby. 

No i co znaczy w tym kontekście "wybredny"? Ma jednocześnie przebierać w adorujących go kobietach ale z nimi nie spać żeby zachować czystość dla Autorki? Moim zdaniem to surrealizm. 

No tak, z tym sie zgadzam.

Jesli zas chodzi o wymagania Mimi co do czystosci, to najlepiej, zeby ich nie zmieniala, tylko poszukala kogos, kto ma takie samo podejscie do tej sprawy.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...