Skocz do zawartości
Forum

Że też musiało się to przytrafić akurat mi


Gość shar

Rekomendowane odpowiedzi

Na początku go nie lubiłam, traktowałam przedmiotowo. Co za tym idzie cwaniakowałam i gdy teraz okażę uczucie,miekkość,slabość to po mnie.
Facet kompletnie nie w moim typie - wkurza mnie jak cholera a z drugiej strony czuje taka namietnosc ze ledwo panuje nad emocjami.Czuje sie jak chora psychicznie, w dodatku boli mnie ze i tak jest to skreslone z gory bo dzieli nas wszystko.Doslownie wszystko. Co za udreka, ale gorzej bylo gdy mielismy kontakt.

Odnośnik do komentarza

Traktowałaś go z góry, bo dzieli Was wszystko. Rozumiem, że odległość, wykształcenie, mentalność, kultura... czyli za wysokie progi na jego nogi? Dlatego, że nie chcesz popełnić mezaliansu to się bronisz traktując go w taki sposób.
No paczaj jaki problem...
A wystarczyłoby schować dumę do kieszeni, zdjąć koronę żeby nie spadła i okazać się po prostu człowiekiem.

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...