Jak poradzić sobie w kryzysowych sytuacjach ze swoją urodą?

[Gość Rozpustna]

hej laseczki:) Ostatnio miałam taką sytuację że w pracy przed bardzo ważnym spotkaniem poszło oczko w rajstopach. Koleżanka stwierdziła że jeżeli je zakleję lakierem do paznokci to nie pójdzie dalej. i tak zaczęłam mysleć co i jak. Ciekawi mnie czy wy też macie takie sposoby aby poradzić sobie w sytuacjach kryzysowych?

[Gość Guga23]

ja np przed wyjściem spryskuję rajstopy lakierem do włosów, są wtedy mocniejsze i tak się nie zaciągają.

[fijolek]

Zawsze noś w torebce drugą zapasową parę rajstop, jeśli idziesz na ważne wydarzenie, że oczko przyniosłoby totalna kompromitację.

Zawsze mozna też po prostu zdjąc rajstopy o ile nie ma mrozu :)

[Gość Guga23]

ja czasami noszę w torebce kilka agrafek. Zawsze jak coś się rozerwie to można na szybkiego spiąć to.

[Gość zocha]

oczko to nie taka tragedia, ja nienawidze jak mi sie fryzura rozpada

[Asioook]

ja na opadające włosy mam taki patent że czeszę je głową do dołu. Sprawdza się na długich i półdługich włosach.

[Kulka17]

ja mam taki sposób, że jakmi się zepsuje suwak od bluzy to wkładam w niego spinacz. i mam już ten dzyndzelek.

[Iskra]

ja tam noszę lakier do paznokcie bezbarwny, jak poleci oczko to lakierem je maznę i po sprawie.