Skocz do zawartości
Forum

Jak poradzić sobie z tym, że ma się ojca alkoholika?


Gość j...l

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Jak sobie poradzić z tym, że ma się ojca alkoholika? Wiele z rodziną próbowaliśmy. Tłumaczylismy, mówiliśmy mu.. Chodzę go gimnazjum i boję się, że pewnego dnia cała szkoła będzie wiedzieć, że jestem córka alkoholika. Mam już dosyć, przez niego mam myśli samobójcze. Pomocy..

Odnośnik do komentarza
Gość Mahomet

Najlepiej to nie iść w jego ślady poczekać do uzyskania pełnoletności i wynosić się z tego barłogu, jaki zapewnił wam wasz ojciec moczymorda. Nie ma szans, żeby zmusić alkoholika, który nie chce się leczyć, do zaprzestania picia. On sam musi o siebie walczyć, sam musi dostrzec problem, ale póki ma wygodny dom, żonę, która mu na to pozwala, ma gdzie spać i przynajmniej przez większość czasu co jeść, to marne są na to szanse. Zapamiętaj dziecko złote, że przeważnie każdy pijak, musi wpierw sięgnąć dna, stoczyć się do takiego stopnia, że stanie się bezdomnym, by potem mógł odbić się od dna i rozpocząć leczenie. Tak już jest z tym nałogiem :-)))

Odnośnik do komentarza
Gość Krystyna28

To o czym mówisz to już objawy współuzależnienia. Musisz pamiętać o tym, że sama decydujesz o swoim życiu - tak samo ojciec i matka. Tak jak pisał ktoś wyżej - alkoholik musi CHCIEĆ się leczyć. Poza tym alkoholizm to choroba - nie powinnaś się wstydzić za ojca, a tym bardziej chcieć się przez niego zabić. Wiadomo, że każda decyzja będzie w tym wypadku trudna - czy ta o tym, by z nim zostać, czy o tym, żeby odejść. Może rozważcie konsultacje z terapeutą od uzależnień i współuzależnień? Może podsunie on Wam sposób na skuteczniejszy dialog z ojcem? U mnie w rodzinie uzależniona od narkotyków była siostra - nigdy nie skończyła terapii, ale my - ja, mama i tata skończyliśmy wszystkie sesje i zrozumieliśmy jak sobie radzić. Może spróbujcie i Wy z mamą? U terapeutki w Gabinecie psychoterapiacotam.pl, do której uczęszczaliśmy jest możliwość terapii online - np. przez Skype :)

Odnośnik do komentarza
Gość fifififf

Dokładnie, myśl o sobie. Gimnazjum prędzej czy później skończysz, później liceum, opinią rówieśników nie będziesz musiała się przejmować. Skończ szkoły i myśl o sobie, pielęgnuj to co w Tobie. Prawnie jesteś jeszcze dzieckiem, nie niesiesz odpowiedzialności za ojca.
Żadnych myśli samobójczych. Jeśli czujesz, że masz problem, zwróć się do pedagoga - tak najprościej - lub gdze indziej do terapeuty

Odnośnik do komentarza

Tłumaczenie, prośby, groźby, zacieranie negatywnych konsekwencji picia ojca, by otoczenie się nie dowiedziało o jego nałogu to objawy współuzależnienia, które tak naprawdę sprawiają, że ojciec jeszcze mocniej wchodzi w nałóg. Zdaję sobie sprawę, że jest Ci bardzo trudno, ale tak naprawdę niewiele możesz zrobić. To ojciec musi sam podjąć decyzję o terapii. Ty natomiast możesz skorzystać ze wsparcia psychologa/pedagoga szkolnego. Choroba alkoholowa tak naprawdę dotyka każdego w rodzinie, nie tylko osoby uzależnionej. Odsyłam też na stronę Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych http://www.parpa.pl/. Pod linkiem można szukać placówek lecznictwa w danym województwie. Pozdrawiam i powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...