Zmienne emocje od 3ech dni.

[1996]

Witam.
Od 3ech dni mam zmienne emocje. Raz jestem płaczliwa, zla a raz wesola w dobrym humorze. Od 3ech dni tak zauwazylam ze mam wrazliwsza psychike. Jednak najgorsze Jest to ze wszystko Mnie irytuje.
Na dodatek bola mnie piersi i lekko brzuch.
Lada moment okres..:/
Dzis po pracy lezałam w łozku od 15;30 do 17;30-spałam i bolały Mnie nogi po pracy.
Ostatnio potrzebuje ciszy i spokoju.
Irytuje Mnie rowniez ze pomimo swych 22lat wspòłdziele pokoj z ojcem(lozka mamy oddzielne), Ojciec nie pracuje ma rente i caly czas siedzi w dm. Tez z powodow zdrow. bardzo malo z dm wychodzi. 0 prywatnosci jakiejkolwiek..:-/
A mam juz 22lata a Nie 10lat..
Poprostu zaczyna Mnie to troche juz uwierać. Chwilami mam...DOSC. No coz...zycie.

[kikunia55]

Ale sobie wybralas temat do marudzenia. A podobno tata to jedyny Ci zyczliwy domownik. Czybys potrzebowala opiekuńczego ramienia kolegi od SMSow. Tez pewnie by Was bylo stac na jakąś klitkę a on by sie "miłosnie" do Ciebie zwracal jak w ostatnim SMSie. Czyli zmęczona, po pracy przyszlabys do jakiegos , nie swojego pokoju i taki osobnik jak ten kolega od SMSow pouzywalby sobie naTobie słownie jak śle Ci próbki z SMSami. Zastanów sie, tata taki "trudny", bo dzieli z Tobą pokój?

Tylko trochę pochodzisz do pracy i juz Ci sie swiat nie podoba- delikatnas na te swoje 22 lata.

[mgr Kamila Krocz]

Możliwe, że zmienność nastroju to konsekwencja zbliżającej się miesiączki. Rozumiem, że mając 22 lata, chciałabyś mieć swój pokój, jakąś prywatność. Jeśli warunki lokalowe to uniemożliwiają, a skoro pracujesz, pomyśl o wynajmie stancji. Kwestia tylko, czy finanse Ci na to pozwolą. Bo sam wynajem to nie wszystko. Dochodzą koszty utrzymania, jedzenie itd.