Połowinki to, kwestia alkoholu....

[licealista]

Zbliżają się połowinki klas licealnych. 2 klasy licealne organizują połowinki w lokalu. Wiadomo, nie mamy 18 lat, więc alkoholu nie możemy oficjalnie pić, ale jak to młodzież i tak planowała go zabrać ze sobą, ja również. Lecz właściciel lokalu postanowil, ze alkohou ma nie być, tzn. nie będzie nam stawiał kieliszków na stole. Ale wiekszość bierze ze sobą alkohol. Biora ze spoba kubki, i beda pili pod stołem(wiadomo jak) Ja planowałem i mam zamiarrównież wziąć, ale ma do Was kilka pytań.
Kiedy ten alkohol postawić na stole, i czy go wogóle stawiac ?
Jak pić, aby nie przesadzić tzn, ja bardzo mało piję i nie odstawiam po alkoholu różnych rzeczy, ale nie chcę rzygać jak wszyscy zaczną polewac jeden za drugim. \
I jak mam tą wódkę polewać ? Chodzi o to ze mam brać czyjś kubek i nalac troche i dac do ręki czy jego kubek stoi na stole, a ja mam wlać do niego nie dotykając go?
Jak myslicie uważacie koło kogo powinienem usiąśc z tymi osobami co idą z osobą towarzyszącą, tam alkoholu bedzie sporo bo częśc z nich ma 20-22 lata, czy usiąść z kolegą i koleżankami -- tytlko ze one pewnie duzo nie bedą pić , a 2 butelki na mnie i na kolege to sporo.
Proszę nie drwić, z pytania. Po prostu mam sprawę wiec prosze o radę.

[rafik54321]

Jeśli właściciel zabronił to ja bym nie stawiał alkoholu na stole, bo może was sukcesywnie pojedynczo wyrzucać z lokalu.

Jeśli chcesz pić wódkę, to wg mnie optymalne tempo dla kobiety to przez pierwszą godzinę 1 kieliszek co 20min, a potem 1 kieliszek na godzinę. W ten sposób utrzymasz ciągłą lekką fazę, ale nie upijesz się do zgonu. Pamiętaj że wódka, wódce nie równa. Np "Stock" jest taki jakby "sztuczny" i bardzo mocno uderza do głowy. Znowu "Krupnik" i "Soplica" są delikatne w smaku (nie palą gardła), więc ma się ochotę je pić bardzo szybko. Dlatego dla osoby mało pijącej lub z tendencją do zgonów, zalecałbym "Bolsa" lub "Pana Tadeusza" (mocno palą w gardło, więc ciężko pić za szybko, a dość szybko schodzą z głowy).
Polewając raczej bierze się kieliszek/kubek do ręki, polewasz i odstawiasz kubek. Z tego względu że wódkę łatwiej rozlać niż wodę (wódka jest jakby rzadsza niż woda).
Usiądź z tymi, z którymi będziesz się lepiej bawić...

Osobiście uważam że to trochę głupi pomysł pić mimo zakazów, ale nie pytasz o moją opinię...

[Gość czarnamamba666]

Czy to jest temat do omawiania na forum psychologia ?
Ja mogę zrozumieć autora pytania ale Ty Rafiku to się wstydź.

[rafik54321]

~czarnamamba666

Czy to jest temat do omawiania na forum psychologia ?
Ja mogę zrozumieć autora pytania ale Ty Rafiku to się wstydź.

Ktoś pyta - ja odpowiadam... Proste, nie będę odpowiadał na pytanie nie zadane, a jeśli dziewczyna ma się wtopić w jakąś głupotę bo "towarzycho" narzuci tempo, to już lepiej jej odpowiedzieć z góry...

~mitzubishi

Piłam kiedyś jakąś wódkę ukraińską chyba. Była delikatna. Takie bym polecała każdemu kto chce dobrze czuć się po piciu. A bolsa nie da się pić, lepiej może finlandia, johny walker.

I dlatego że delikatna, to zdradliwa. Bo takie chce się pić bardzo szybko. A przez to że Bolsa ciężko pić to ciężko przesadzić ;)

[Gość czarnamamba666]

O matko ! Rafiku ! Jaka dziewczyna ?

[Gość TeresazKalkuty]

hahaha

[rafik54321]

~czarnamamba666

O matko ! Rafiku ! Jaka dziewczyna ?

No dobra - poślizgnąłem się na płci XD... Poza tym - co to za różnica?

[mgr Kamila Krocz]

właściciel lokalu postanowil, że alkoholu ma nie być, tzn. nie będzie nam stawiał kieliszków na stole

Połowinki to nie kwestia alkoholu, tylko dobrej zabawy. Szkoda, że teraz młodzi ludzie stawiają znak równości między dobrą zabawą a alkoholem. Można dobrze się bawić bez alkoholu... Ja uwzględniłabym zakaz właściciela lokalu i nie wnosiła na salę alkoholu. Ale, co ja tam wiem... ;)

[Gość Sinnn]

[quote="rafik54321"
Osobiście uważam że to trochę głupi pomysł pić mimo zakazów, ale nie pytasz o moją opinię...[/quote]

Co wyście się tak biednego rafka uczepili przecież wyraził swoje zdanie ale wyszedł z założenia ze wiadomo- życie życiem i jak ktoś już ma pic to przynajmniej niech nie przesadzi.
A co do płci- to raczej nie powinny się wypowiadać osoby które są tu raz chłopczykiem raz dziewczynką :p

Co do picia - ja tez myślę ze jeżeli licealisto jesteś niepijący to wcale nie musisz tego robić również na zabawie- nie wnoś swojej wódki, możesz napić się symbolicznie 1 kieliszek i usiądź z osobami podobnymi do Ciebie. Często tak jest że zaprawione cwaniaki nie wpadną a Ty mógłbyś mieć kłopoty nie tylko żołądkowe.

[Gość Sinnn]

Sinnn

A co do płci- to raczej nie powinny się wypowiadać osoby które są tu raz chłopczykiem raz dziewczynką :p

To nie było do Ciebie czarnamambo, nie napisałeś niczego złegoa, a tak to wygląda bo autorskie wpisy kolegi Mordehai'a z oczywistych względów zostały tu skonfiskowane :)