Skocz do zawartości
Forum

Boi się czy mu nie zależy?


Lovestory

Rekomendowane odpowiedzi

Sprawa jest taka. Od Maja pisze z chłopakiem który mi sie straszliwie podoba od gim. Czyli już jakieś 4 lata, bo mnie nie zauwarzał to dopiero teraz. Od mamy słyszałam że był bity okropnie, bierze psychotropy bo był bardzo agresywny i miał do osierodka trafić. Piszemy już ze sobą od kilku miesięcy ale on robi dwuznaczne znaki. Gdy miał nadgodziny pisaliśmy kródko ale jednak i to codziennie mimo że był wykończony, a mógł olać mnie i spać. Jest dla mnie bardzo cierpliwy i miły, nawet jak robiłam mu jazdy to nic nie odpisywał a jak przepraszałam to mówi zawsze " nic sie nie stało" . Ale czasem czuje jakby mnie olewał, odkłada nasze spotkania. Jak piszemy to nigdy nie pisze co czuje ( nie zawsze o mnie chodzi) ale też słyszałam od dwóch nie znającuch sie osób że jest plotkarzem ale nigdy nie douwarzyłam tego bo bardziej lubi odpowiadać mi na pytania ( takie proste np. Jaki kolor lubisz itp) on nie lubi ich zadawać. Czasami nie pisze do mnie ,długo ,a tylko 3 razy napisał pierwszy. Niekiedy gadamy cały czas przez pare dziesieąt minut bardzo na luzie żartując i wgl. Wiele złego o nim słyszałam ale ignoruje to bo ta osoba wiele miesza i nie wie że ON mi sie podoba. A też ON nie chce by ta akurat osoba wiedziała bo sądze że inni wiedzą to rozmowie z NIM albo po spojrzeniach innych. Nwm on sie boi zbliżenia do mnie, tego że moge sie o nim dowiedzieć takich rzeczy i go odtrące czy po prostu fajnie mu jest być w centrum mojej uwagi.

Odnośnik do komentarza

Myślę, że on jest maksymalnie rozjechany w każdą stronę... Z jednej strony nie do końca wie kim jest. Jak bardzo "cenny, męski i dobry" jest. Nie wie jaki chce być, czy twardy i męski, czy bardziej wrażliwy. Z tego wszystkiego tego kotła wynikała jego agresja. Stłumiona (nie wygaszona tylko stłumiona) jest lekami. To niszczące. Bo w końcu to się przełamie i wyleje. Z racji iż on nie zna tak na prawdę siebie, nie wie jak ma się zachować wobec ciebie. Tym bardziej iż brak mu doświadczenia. Jako osoba bita, wie że musi przełamywać strach i działać, ale jednocześnie sama ta trauma potęguje odczuwany przez niego strach i dyskomfort (po prostu, gdyby nie doświadczył bicia, dziś byłby mniej wystraszony).

Myślę, że jeśli ty do niego coś "ten tego", to po prostu czekaj. Nie rób kroków w przód na siłę, bo on zgłupieje. Ani nie rób w tył, bo nie będzie wiedział co zepsuł. Sam w końcu się ułoży, ale to potrwa, możliwe że nawet kilka lat...

Pamiętajcie że poczta priv nie działa na forum :/

Odnośnik do komentarza

Lovestory
Jak to było ? " kochać znaczy czekać" no ale jak sam zaproponował wyjście na wiosne to chyba moge go wtedy wypytać o to? Dzieki za odpowiedź :) mnie nie przeszkadza to co o nim wiem, i mu nieraz mówiłam że osoby biorące psychotropy są moimi przyjaciółmi i wgl. To chyba nie powienien bać sie akurat tego.

Jak on sam z czymś wyszedł, z jakąś propozycją to delikatnie możesz podpytać :) . Jednak znowu też nie za ostro, bądź subtelna ;) .

Zobacz, ty to rozumiesz i akceptujesz. Jednak on nie ma na tyle doświadczenia aby zrozumieć twoją akceptację. Trochę jakby "nie rozumiał że ty rozumiesz". Dlatego jest zagubiony mimo że nie ma takiej potrzeby.

Pamiętajcie że poczta priv nie działa na forum :/

Odnośnik do komentarza

On nie wie że ja wiem o jego dzieciństwie. Z pozoru jesteśmy totalnymi przeciwieństwami ale tak naprawde jesteśmy bardzo podobni, on jest introwektykiem, jego przeszłość nie jest za wesoła no jak u mnie. Sądze że jeśli powiem mu że wiem o takich rzeczach to sie wystraszy. Sądzi że mam go za normalnego chłopaka ( przynajmniej tak mi sie zdaje)

Odnośnik do komentarza

Często mówi że nie myśli, nie myśli o mnie, mówi że jestem fajną dziewczyną ale boje sie że jakaś inna laska omota go bo bedzie sie z nim widzieć w pracy albo coś podobnego. Ja chce jego szczęścia i jak mi da kosza to zrozumiem, on wie jak na niego reaguje, powiedziałam mu. Chyba dotarło do niego że poważnie podchodzę i że jest moją pierwszą miłością.

Odnośnik do komentarza

Swojego czasu zrobiłem ten błąd, chciałem szybciej bo się obawiałem że ktoś mi zwinie ją sprzed nosa :( . Skończyło się tragedią i zbieram się do kupy latami - nie warto.

Jak mu się narzucisz to twoja wartość w jego oczach będzie równa zeru, czyli nawet jak on cie zechce to będziesz popychadłem. A jak będzie się musiał postarać to cię doceni :) . Musiałabyś go zachęcić na siebie, ale jak to się robi? Nie wiem - nie jestem kobietą... Wiem na co ja jestem łasy, na uśmiechy. Jak się dziewczyna do mnie ładnie uśmiecha to koniec - jestem sprzedany... :/

Pamiętajcie że poczta priv nie działa na forum :/

Odnośnik do komentarza

"bierze psychotropy bo był bardzo agresywny i miał do osierodka trafić"

Na pewno chcesz mieć agresywnego chłopaka? A jak cię pobije, połamie ci ręce czy nogi?
Podoba ci się jego wygląd, chcesz go poderwać, ale może zastanowisz się nad waszą wspólną przyszłością?
Taka sytuacja jak teraz, gdy jesteś jego "przyjacielem" i go wspierasz, jest prawidłowa.
Ale jeśli zostaniecie parą, a jeszcze może urodzisz dzieci, to może skończyć to się nieszczęściem.
Raz nie weźmie pigułek - wystarczy by niemowlę wylądowało w szpitalu, z ciężkimi urazami .- bo płacz mu przeszkadzał.

Bardzo możliwe, że chłopak na poważnie zdaje sobie sprawę ze swoich problemów i nie chce nikogo narażać na niebezpieczeństwo.

Odnośnik do komentarza

Unna-1 tak myślałam o tym ale on potrafi być bardzo opiekuńczy jak zauwarzyłam i dlatego na tym spacerze mi zależy bym mogła zobaczyć jaki jest. Z wyglądu nie jest jakiś boski, jest przystojny ale bez przesady. Zdaje sobie sprawe jakie konsekwencje niesie bycie z nim. Może boi sie że sie czegoś dowiem ale ostatnio kolega mi powiedział że ON z kumplem zabijali sie ze mnie a jak go o to zapytałam wyparł sie dlatego też te moje wątpliwości.

Odnośnik do komentarza
Gość butterflyspectrum

Co by Ci ludzie tu nie pisali , ja na Twoim miejscu bym się nie poddała , poczekała aż on wyjdzie z jakąś inicjatywą . dała sobie na wstrzymanie ale nie olała go . Czekaj aż on teraz napisze odezwie się , cokolwiek wtedy bedziesz wiedziała czy brakuje mu Twojej obecności czy też jest mu obojętna . jeśli się nie odezwiej np po 4 dniach . dla spokoju napisz do niego z pytaniem czemu się nie odzywa , zobaczysz reakcje . zastanowisz się . jednak co by Ci mówili ludzie gdziekolwiek , zawsze kieruj się własnym rozumkiem , i wykorzystuj szanse , żeby później nie żałować , bo bardziej będzie bolało że odpuściłaś . będziesz pluła sobie w twarz .. jeśli zrobisz wszystko co w Twojej mocy bedziesz w stanie z podniesioną głową powiedzieć sobie "próbowałam, zrobiłam wszystko " jeśli on nie oczekuje niczego od Ciebie nie zmusisz go do uczucia . CZAS !

Odnośnik do komentarza

Czy sie stara? Czy mnie zaskakuje ?owszem czasem tak. Pisze po pracy ok nawet 1 albo 3 nad ranem, czasami aż skacze po łóżku bo pisze coś super ( jak mu wyjaśniłam jak na niego reaguje to powiedział że jakby było ciepło to byśmy wyszli) dlaczego uparł sie na ciepłote? :/
~butterflyspectrum dzięki jakoś mi lepiej ale wiesz on potrafi czasem nawet 2 tyg nie pisać więc lipa bo mnie tęsknota zżera nawet za kródkim jego tekstem. A jak sie zapytam dlaczego nie pisze odpowie " czasu nie miałem" znam go już pod tym względem. Nie poddam sie puki serce mi nie pozwoli, on nie wydaje sie zły ale nwm co myśli o mnie a on wymiguje sie od tego pytania :(

Odnośnik do komentarza

Lovestory
Czy sie stara? Czy mnie zaskakuje ?owszem czasem tak. Pisze po pracy ok nawet 1 albo 3 nad ranem, czasami aż skacze po łóżku bo pisze coś super ( jak mu wyjaśniłam jak na niego reaguje to powiedział że jakby było ciepło to byśmy wyszli) dlaczego uparł sie na ciepłote? :/
~butterflyspectrum dzięki jakoś mi lepiej ale wiesz on potrafi czasem nawet 2 tyg nie pisać więc lipa bo mnie tęsknota zżera nawet za kródkim jego tekstem. A jak sie zapytam dlaczego nie pisze odpowie " czasu nie miałem" znam go już pod tym względem. Nie poddam sie puki serce mi nie pozwoli, on nie wydaje sie zły ale nwm co myśli o mnie a on wymiguje sie od tego pytania :(

Wiesz, jest jeszcze jedna taka opcja dlaczego on się nie odzywa. Możliwe że naczytał się rad z internetu aby co jakiś czas ignorować. Gra w "daj i zabierz cukierka", abyś ty bardziej się od niego uzależniła :) .

Pamiętajcie że poczta priv nie działa na forum :/

Odnośnik do komentarza

Albo nawiązujesz do mnie ;P albo masz racje, to może będę niekonwencjonalna xDDD Lubie go i chce go poznać i by on poznał mnie ale nic na siłe ( nie dziwię sie jakby sie pytał ja też w takich sprawach jestem ciemna ale nawet jak ktoś mi powie coś to i tak zrobie po swojemu bo jeśli mnie polubi to mnie a nie rady innych) danke biete :) podejść go musze

Odnośnik do komentarza
Gość Mordehai i Ciarahy

Lovestory
Czy sie stara? Czy mnie zaskakuje ?owszem czasem tak. Pisze po pracy ok nawet 1 albo 3 nad ranem, czasami aż skacze po łóżku bo pisze coś super

To naprawdę musi być bardzo zabawny, skoro doprowadza do tego, że aż skaczesz po łóżku. Tylko uważaj, żebyś przypadkiem z tej radości przypadkiem łóżka nie zarwała, albo głowy o sufit nie rozbiła, jak będziesz tak wysoko skakała.

Lovestory
jak mu wyjaśniłam jak na niego reaguje to powiedział że jakby było ciepło to byśmy wyszli) dlaczego uparł sie na ciepłote? :/

Bo to zmarzlak?

:)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...