Skocz do zawartości
Forum

Trądzik a mój stan psychiczny


Rulu

Rekomendowane odpowiedzi

Więc, już kiedy byłam dzieckiem moja cera nie była idealna. Mam cerę tłustą i nic na to nie poradzę. Wiadomo, że da się zwalczać to kosmetykami ale nie zmieni się ona z takiej na inną. Będąc w gimnazjum miałam zmiany trądzikowe ale w tym wieku było to raczej normalne. Jednak od kilku lat mam nawrót. Właściwie to trądzik powrócił rok temu, po długim leczeniu w końcu kilka miesięcy temu znikł i było całkiem dobrze (powiedzmy, że przez pół roku go miałam a drugie pół już nie). Naprawdę dużo wtedy wycierpiałam. W dodatku mam skłonności do popadania w depresje i nie byłam wtedy w najlepszej formie (nie było bardzo źle ale bardzo dobrze też nie). Jednak po tym jak nagle stan mojej cery się pogorszył pogorszyła się też moja psychika. Znowu bardzo źle się czułam. Nie ma się co oszukiwać trądzik wpływa na samoocenę a jak ktoś jest słaby psychicznie to może się załamać. Jednak w końcu się udało i było dobrze, trądzik znikł po tym jak nagle się pojawił. Przez cały ten czas myślałam, że była to zasługa tego, że w lecie nie używałam kremu nawilżającego i używałam pewnego pudru bo zawsze gdy miałam go na twarzy strasznie mnie ona piekła a jak go zmywałam była cała czerwona. Teraz naprawdę nie wiem czemu powrócił, było tak dobrze. Robię wszystko tak samo jak to robiłam wcześniej, dalej przestrzegam tego co mówiła dermatolog. Kilka tygodni temu moja cera bardzo się pogorszyła i boję się, że będzie jeszcze gorzej. Na początku starałam się nic z tym nie robić no bo przecież nie mam już na to wpływu, robię wszystko tak jak dawniej więc może to tylko przejściowe i trzeba to wytrzymać ale teraz już nie wiem. Boję się, że znowu będzie się ze mną działo to co wcześniej, wtedy było mi naprawdę ciężko i nie wiem czy tym razem to wytrzymam. Próbuję sobie mówić, że inni mają gorsze problemy albo, że inni też mają ten problem a są szczęśliwi i nie przejmują się tym tak jak ja ale to niewiele pomaga. Czytałam trochę o tym w internecie na forach aż w końcu postanowiłam sama napisać coś o tym. Czy da się cieszyć życiem mimo takiego problemu ? Dalej wychodzić z domu z podniesioną głową, śmiać się i być pewnym siebie ? Proszę o pomoc :(.

Nigdy nie jesteś sam.

Odnośnik do komentarza

Kosmetyki, leki, kremy, dermatolog - OK. Jeśli jednak mimo stosowania się do wszystkich zaleceń, co jakiś czas trądzik się odnawia, niewykluczone, że to kwestia diety. To, co jemy i jak jemy, ma wpływ na kondycję naszej skóry. Może warto byłoby skonsultować się ze specjalistą pod kątem diety, by doradził, co jeść, by nie powstawały dodatkowe wypryski? Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Gość Mordehai i Ciarahy

Po pierwsze to się nie załamuj. Optymizm to połowa drogi do sukcesu. Będzie dobrze, musisz w to uwierzyć, mimo że jest trudno.
Po drugie to odstaw te wszystkie świństwa, może Twoja twarz potrzebuje odpoczynku? Ciężko mi stwierdzić, czym dałoby się wyleczyć Twój problem... Nie wiem, jak wyglądasz, jak wyglądają zmiany skórne itd. Zrób sobie chociaż 2 dni odpoczynku. Często jest tak, że skóra się broni przed nadmiernym wysuszaniem (co powodują antybiotyki) i wydziela więcej sebum niż powinna.

Głowa do góry, będzie dobrze.
A może i nie wrrrrr :)

Odnośnik do komentarza

IZOTEK!!!! Ten lek działa cuda! Proś dermatologa aby wypisał Ci IZOTEK. Ja wiele lat miałem potworny i obfity trądzik, natura mnie pokarała tym nieszczęściem, były okresy, że nawet wstydziłem się wychodzić z domu. Nic nie pomagało, żadne kosmetyki, leki, ziółka, napary, NIC. W końcu dowiedziałem się o Izoteku, że jest to lek z mocnymi skutkami ubocznymi ale za to gwarantujący szybkie pozbycie się trądziku. Pewne skutki uboczne to: często złe samopoczucie, mocno suche wargi, czasami krwawienie z nosa. Skutki uboczne ciężkie, ale jeśli jesteś naprawdę zmotywowana to naprawdę warto. Mi to cholerstwo (trądzik) zniknął po 2/3 miesiącach stosowania leku.

P.S- Jest to niesłychanie dziwne, że ten lek nie jest tak powszechnie znany, a jest już na rynku od wielu lat. Dużo osób dalej błaga o pomoc jak pozbyć się trądziku, a na wyciągnięcie ręki jest Izotek. Dermatolodzy pacjentom rzadko wspominają o tym leku. Czyżby mieli jakąś spółkę z producentami wybranych preparatów które zalecają? Chyba tak.

Odnośnik do komentarza

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi :). Właściwie to może faktycznie chodzi o dietę. Ale wszystko jadłam tak jak wcześniej więc zdziwiło mnie to, że tak nagle coś takiego stało się z moją twarzą. Postanowiłam przejść na dietę i niedługo mam zamiar zapytać dermatologa dokładniej jak się żywić podczas takiego problemu. Też dużo słyszałam o Izoteku na różnych forach ale ja chyba (na razie i na szczęście, może tak zostanie) nie mam aż tak wielkiego problemu a skutki uboczne trochę mnie przerażają. Właściwie to jest już lepiej (całe szczęście) z moją cerą. Wznowiłam leczenie. Mam teraz dużo blizn ale mimo to jest naprawdę dobrze :).

Nigdy nie jesteś sam.

Odnośnik do komentarza

Rozumiem co do dorośnięcia i uspokojenia się hormonów. Ale co do tego ma kwestia posiadania dziewczyny/chłopaka??? Sorry, ale to jakieś bzdury piszecie. Znam wiele par gdzie osoby mają trądzik. Myślę, że ktoś kiedyś puścił jakąś plotkę na ten temat i naiwni wierzą w bajki.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...