Skocz do zawartości
Forum

BŁAGAM o pomoc, nieswoiste objawy, ŁZS, bóle,biegunka


Gość Gąskabalbinka

Rekomendowane odpowiedzi

Ech wy z tymi grzybicami... Widział ktoś zagrzybione jelita od środka?
Polecasz Sinnn nystatynę a wiesz o tym że grzyb się uodparnia,ludzie jedzą miesiącami nie zdając sobie sprawy że ten lek im nie pomaga mając na uwadze rozmnażanie Candidy. Do leczenia farmaceutykami potrzebny jest system dwu lekowy i dieta. Tyle.

Odnośnik do komentarza

Trzeba dbać o prawidłową florę bakteryjną w przewodzie pokarmowym ,to nie będzie miejsca na zwiększone namnażanie się grzybów czy innych patogenów.

Ja bym Ci radziła pić codziennie szklankę zsiadłego mleka,bo najlepiej sprawdzają się naturalne probiotyki /osłania też przewód pokarmowy/.

Co do świądu skóry,to przyczyn może być tak wiele,że trzeba by po kolei wykluczać poszczególne choroby,

a skąd wiesz ,że to jest łuszczyca na twarzy ,bo przy niej ,to są czerwone przebarwienia i taki charakterystyczny narastający naskórek,
może to jest po prostu suchość skóry,co by nie było ,po umyciu olejkiem do kąpieli ,smaruj się cała, jakimś dobrym olejkiem do ciała,chodzi o jak największe nawilżenie i natłuszczenie,
wypróbuj też maść Alantan, /ta bez+/ na twarz,tam gdzie się łuszczy.

Badania, też bym zaczęła od gastroskopii.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Wiem, że to jest ŁZS, Alantan w niczym nie pomoże, z twarzą sobie poradzę, po prostu podałam to jako objaw występujący wraz z problemami jelitowymi. Zsiadłe mleko? Przy mojej nietolerancji laktozy którą mam od kilku tygodni? Nie wyjdę z ubikacji :(

Dzisiaj rano wstałam i od razu czułam że coś nie gra. Czułam takie pieczenie w jelitach, jakby schodziły mi gazy w dół i nadchodziła biegunka. Stolec pod ciśnieniem, początkowo woda agresywnie a później kawałki stolca. Niby miękko-twarde, takie ok, ale rozwalające się na kawałki i z fragmentami wszystkiego co wczoraj zjadłam... Za cholerę nie wiem już co to jest :( i co mam jeść, FODMAP jakby zupełnie na mnie nie działało chociaż nie jem owocow, fruktozy, laktozy, glutenu, czosnku, cebuli, nawet śladowo... jem mięso, rybe, ryż (niedużo), banany, cytryne do wody... i nic wiecej :(

Odnośnik do komentarza

Aha, jem jeszcze pomidory, ogórki, nie przesadzam z ilością, od dwóch tygodni mimo tej diety mam jakby pogorszenie :( Nie jem NIC co jest wzdymające czy co ma alergeny i powoduje nietolerancje. Nawet nie pytajcie o termin gastroskopii...

Odnośnik do komentarza

W mleku zsiadłym laktoza jest rozłożona przez bakterie,tak ,że jak nie tolerujesz mleka słodkiego ,nie jest powiedziane ,że zsiadłego też ,ale jak nie spróbujesz ,to się nie dowiesz,
Twoja decyzja.
Na gastroskopię wybierz się prywatnie,nie są to duże pieniądze,chyba w granicach 200zł,gorzej jak ktoś chce pod narkozą ,znam taki przypadek,600zł ,jeśli dobrze pamiętam.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Wejdź na forum ludzi np. z wrzodziejącym zapaleniem jelita grubego. Dzielą się tam doświadczeniami i dietą, którą stosują przy zaostrzonym stanie. Zdaje się, że przez jakiś czas jest to głównie gotowana marchewka. Skorzystaj z ich porad. Poszukaj też w swoich przychodniach, czy nie możesz skorzystać z programu przesiewowego w kierunku raka jelita grubego. W Twoim przypadku nie chodzi o raka, ale o to, że miałabyś kolonoskopię. Widzę, że biegunki stały się u Ciebie głównym problemem i nadal twierdzę, ze konieczna jest kolonoskopia. Poszłabym nawet z prywatną wizytą do ordynatora oddziału gastroenterologicznego. Jest szansa, ze wziąłby Cię na oddział i miałabyś szybko i za friko komplet badań.

Odnośnik do komentarza

~RzakeL
Ech wy z tymi grzybicami... Widział ktoś zagrzybione jelita od środka?
Polecasz Sinnn nystatynę a wiesz o tym że grzyb się uodparnia,ludzie jedzą miesiącami nie zdając sobie sprawy że ten lek im nie pomaga mając na uwadze rozmnażanie Candidy. Do leczenia farmaceutykami potrzebny jest system dwu lekowy i dieta. Tyle.

grzybica to powazna choroba, Lipiej mówić o przeroscie drożdżaków, dysbiozie, dysbakteriozie.

nystatyna jest bezpiecznym i słabo uodparniającym grzyby lekiem,
poczytaj książkę autorstwa lekarza medycyny
pt"Dlaczego wciąż czuje się chory''
autor ma doświadczenie i poleca nawet długotrwałe stosowanie nystatyny
razem z probiotykami oraz ispagulem (babka jajowata)
ale zażywanymi w odstępach czasu od siebie, nie jednoczenie, dobrze reguluje sytuacje

badanie jelit oczywiscie wskazane ale to co zaproponowałam jest sprawdzone i nie zaszkodzi a może pomoc
myślę ze kefir jogurt tez jest ok
ale surowe ogórki nie, lepiej kiszonki

Odnośnik do komentarza

Sinn takie tam książki mnie nie interesują,jest ich pełno i lecząc się podług nich wpada się w spiralę.
Grzyb który żyje jako flora komensalna w naszym organizmie przyrasta wtedy kiedy coś się dzieje niedobrego.
Wówczas szukamy przyczyny tego co się dzieje a nie z góry ustalamy jakie leki ma pacjent brać. Namawiasz autorkę postu na nystatynę nie mając pojęcia co jej dolega a objawy jakie ma nie są objawami grzyba!
Tak ot nie można nawet "bezpiecznych leków" brać.
Niestrawione resztki pokarmu oznaczają że żołądek ich nie strawił już w pierwszym etapie a co to oznacza?

Odnośnik do komentarza

Trawienie zaczyna się w jamie ustnej, a kończy w jelicie cienkim,dwunastnica też tu odgrywa ważna rolę,ponoć ważniejszą niż żołądek.

tak,że naprawdę na forum ,nikt Ci nie jest w stanie znaleźć ani przyczyny ,ani sposobu na pozbycie się problemu.

Dobrym, jest pomysł ambry,żebyś trafiła do szpitala na kompleksowe badania ,bez czekania,
z tym ,że wystarczy też iść prywatnie do obojętnie którego gastrologa ,który pracuje w szpitalu.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Masz racje RzakeL grzyb to komesal ale ja napisałam to samo,
"grzybica- to nie worek, to sytuacja organizmu zanieczyszczonego antybiotykami, chemia- a grzyb jak to sprzątacz- pojawia się tam gdzie toksyny, on nas ratuje, ale w nadmiarze szkodzi i sam staje się przyczyna kłopotów
dlatego detoks to podstawa"

z tym zew Ty uważasz ze nie ma jego przerostu.

Niestrawione resztki pokarmu mogą świadczyć o tym ze jest za mało kwasów trawiennych lub enzymów, a temu często towarzyszy przerost candidy, no i w połączeniu z objawami skórnymi na to wygląda.
Nie napisałam żeby Autorka nie robiła badan, tylko z doświadczenia wiem ze lekarze w szukaniu przyczyny tego typu objawów są jakby bezradni, potwierdza to jej post.

Nystatyne dodaja do antybiotyku jako osłonkę, ba, dodają nawet bardzo szkodliwy flukonazol,więc pomyslałam ze dla uzyskania poprawy stanu flory w jelitach można ja doraźnie zastosować.
Brak enzymów to źle działająca trzustka
np masaż odpowiednich receptorów na stopach może to pobudzić
jedzenie owoców enzymatycznych jak kwaśne kiwi czy ananas rowniez pomaga
bark kwasow- pomocniczo masaz receptorow żołądka,
suplememtacja betainy HCL
czepiłeś się tej nystatyny, a to ułamek tego co napisałam

Książka o której pisze jest wyjątkowa, ponieważ napisana przez doświadczonych lekarzy medycyny, nie znachorów, i prostuje niektóre błędne ścieżki wiele można się z niej dowiedzieć,moim zdaniem nie należy negować zanim się poznało.

Ale macie racje, ja uprzedzam badania,może dlatego ze sama wiem jak ślepe bywają ich wyniki i ich interpretacja, no i Autorka przecież jest leczona i diagnozowana,
jednak może faktycznie to co napisałam można zastosować kiedy medycy nie pomogą :)

Odnośnik do komentarza
Gość do autorki

masz nieswoistą reakcję organizmu na toksyny, a toksyny , to trujące produkty przemiany materii, jako odpad po nieekologicznym pożywieniu, wodzie, powietrzu.
Ponieważ szkodliwa chemizacja rolnictwa jest niemal koniecznością by ludzkość mogła jeść, to jednak są metody na oczyszczanie organizmu z toksyn. Metoda zwie się Cud terapii Gersona. Wyguglaj w necie ten termin, a się dowiesz więcej.
Ułatwię Ci: pij świeże soki owocowo-warzywne z wyciskarki Gersona +rób lewatywy z kawy. Wygugluj w necie hasło: "jak żyć żeby żyć" tam znajdziesz link do leczenia lewatywą. Na fimie dowiesz się, że ludzie nawet raka usuwają.Kliniki Gersona rozsiane są po całym świecie.

Odnośnik do komentarza

Muszę jeszcze napisać ,czego się ostatnio dowiedziałam,
otóż takie i podobne objawy często wywołuje zarzucanie żółci do żołądka,a to spowodowane jest ,"nerwowymi ruchami w te i we wte",odźwiernika żołądka,co z kolei powodują ogólnie nerwy i na to pomaga,wręcz leczy, psychotropowy lek uspokajający,
nie dowierzałam,byłam zdziwiona ,że gastrolog zapisuje taki lek ,dopiero potwierdzenie drugiej osoby uwiarygodniło w moich oczach ,ten sposób leczenia,
z tym ,że to były przypadki leczenia w prywatnej przychodni,gdzie wykonują kolonoskopię i gastroskopię ,w sumie przeszło 1000zł trzeba wydać,
jeśli to ma znaczenie,bo nie wiem czy na NFZ też leczę taką metodą.

Odnośnik do komentarza

To jest objaw psychosomatyczny i często pochodzi właśnie z ogólnej kondycji organizmu. Mowa o systemie nerwowym. Czasem wystarczy jeden lek na dłuższy okres czasu i problemy się kończą ale warunek jest zawsze jeden:badania by wykluczyć najgorsze.

Odnośnik do komentarza

Wiadomo ,że w takiej sytuacji lekarz nie podejmie żadnego leczenia,bez gastro i kolonoskopii,
zazwyczaj przy tym, już jest zapalenie błony śluzowej żołądka czy nadżerka ,co wymaga osobnego leczenia.
Nie wiem dlaczego ,ale w tych przypadkach co znam, wiązało się to z polipami jelita grubego,tzn.nie wiem czy się wiązało, tylko wystąpiło w tym samym okresie.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Słuchajcie, a glista ludzka? Z badania kału nie wyszła, ale pytanie brzmi, czy takie objawy od kwietnia mogą o niej świadczyć?

Mam właśnie teraz nad ranem wybudzający suchy kaszel, jakiś czas temu również miałam. Okresowe wysypki też by się zgadzały.

Jest opcja, że to to, a nie wychodzi? Czy glista ma jakieś inne objawy? Jestem teraz POWAŻNIE przerażona

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...