Skocz do zawartości
Forum

Rozgryźć sytuacje


Rekomendowane odpowiedzi

Jestem w związku o paru dobrych lat. Cały czas było ok i się nam układało. Parę tyg temu mój chłopak powiedział że nie jest pewny tego czy powinniśmy dalej ze sobą być, że się boi że w przyszłości mogą wyniknąć jakieś nieporozumienia kłótnie. Powiedział ze ma obawy ze nie jestem z nim szczęśliwa i boi się ze kiedy mu to wypomnę. Cały czas zapewnia ze mnie kocha i ze mu zależny ale potrzebuje przerwy. Ja nie rozumiem po co mu ta przerwa skoro mówi ze kocha. Nie rozumiem dlaczego nie jest pewny czy chce dalej ze mną być.
Poprosił o przerwę żebyśmy mogli się dowiedzieć czy to jest to, żeby poukładać wszystko w głowie.
Proszę o pomoc w zrozumieniu jego intencji.

Odnośnik do komentarza

Wydaje mi się że wpadła mu w oko inna dziewczyna, znudziłaś mu się - to jest bardzo możliwe według mnie, albo rzeczywiście chce przerwy - co jest dla mnie absurdem. Ostatnio się kłóciliście? Miałaś jakieś podejrzenia? (np. piszę z inną idt.), a może cię zdradził i odszedł żeby cię nie ranić .

Odnośnik do komentarza

Jak tak mówi to ja miałbym jakieś podejrzenia, no bo przecież może ci ją przedstawić , a ukrywanie się z tym jest dla mnie dziecinne i niedojrzałe. Poświęca jej więcej czasu? On może coś przed tobą ukrywać, nie jest do końca z tobą szczery.

Odnośnik do komentarza

Maddika, a może rzeczywiście Twój chłopak potrzebuje czasu? Dlaczego od razu podejrzewać go o złe intencje? Może chce się przekonać, czy w czasie tej przerwy będzie mu Ciebie brakowało, będzie tęsknił. Jeśli chce tej przerwy, daj mu ją. Może to zweryfikuje jakość Waszej relacji i tylko utwierdzi Was w przekonaniu, że jesteście dobrą, dobraną parą? Tego Wam życzę. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Gość Rozgryzaczkaintencji

U mnie też była taka przerwa. Związek 2 lata. Kłóciliśmy sje . Zrobiliśmy przerwę. Ponoć z nikim się nie spotykał, nikogo nie mial. Chciał zobaczyć czy nasz związek ma przyszłość i czy będziemy szczęśliwi starając się bardziej ( bo już nie jesteśmy razem) a że kocha mnie bardzo i jestem kobieta jego życia. Tak mijały miesiące,spotykaliśmy die traktowal mnie jak dziewczynę ale nie chciał związku, za to ja nie mogłam się wtrącać w to co robi. Owszem nie mial żadnej. Ale znudziło mnie to czekanie aż on się " zdecyduje" i ja to zakończyłam definitywnie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...