Jak sobie samemu pomóc z depresją?

[Gość d...m]

Przez problemy sercowe popadłem chyba w depresję, mogę sobie jakoś pomóc, samemu ?

[rafik54321]

Trochę tak, trochę nie.

Będą sam dla siebie psychologiem masz pewien duży kłopot - jak wymanewrować własną świadomość?

Możesz świadomie podjąć kroki aby się z tego wyciągnąć. Np wychodzić z domu mimo że się nie chce.

Problem sercowy - ok. Czym spowodowany? Złamanym sercem czy jeszcze do tego dorzucić poniżenie?

[unna-1]

Możesz sobie poradzić. Poczytaj w internecie, jest dużo ćwiczeń, rad itd.
Zajmij się jakim sportem, obojętnie co, może być rower, piłka itd. Zmęcz się, bo wysiłek podnosi poziom endorfin, co czyni nas szczęśliwszymi, a wtedy łatwiej radzić sobie z problemami.
Powtarzaj sobie - jestem energiczny, sprawny
- z dnia na dzień, coraz lepiej mi się powodzi.

[z-doświadczenia]

Witaj.
Jeśli podejrzewasz u siebie depresję to jak najszybciej udaj się do specjalisty! Nie można samemu wyjść z depresji. Jasne, można udawać, zajmować myśli czym innym, ale prędzej czy później to wróci, jeśli nie będziesz się leczyć. Żeby wyjść z depresji potrzebna jest fachowa pomov. Chyba, że to nie jest depresja, wtedy sprawa wygląda inaczej. Jednakże powinieneś udać się do psychologa lub psychiatry.
Powodzenia!

[rafik54321]

z-doświadczenia

Witaj.
Jeśli podejrzewasz u siebie depresję to jak najszybciej udaj się do specjalisty! Nie można samemu wyjść z depresji. Jasne, można udawać, zajmować myśli czym innym, ale prędzej czy później to wróci, jeśli nie będziesz się leczyć. Żeby wyjść z depresji potrzebna jest fachowa pomov. Chyba, że to nie jest depresja, wtedy sprawa wygląda inaczej. Jednakże powinieneś udać się do psychologa lub psychiatry.
Powodzenia!

Znowu wycieczka do specjalisty absolutnie niczego nie zapewnia, a gdy trafimy na konowała (tak jak ja) można się nabawić myśli samobójczych :/

[Gość nelsa]

Ja początkowo bralam antydepresanty. Po roku lekarz stwierdził,ze trzeba zmienić bo słabo na mnie działają. Odstawilam sama i zrobiłam kuracje niacyną z wit c. Po tygodniu poczułam roznice. Jak odejde w koncu od meza tyrana, to juz zupelnie bede latac

[satima]

Wsparcie przyjaciół, pies, robienie tego co się lubi... z czasem samo minie. A jak nie to może tu coś znajdziesz, są różne metody
http://depresja.lekiznatury.net.pl/

Daj znać czy coś pomogło... Pozdrowienia!

[Gość IllusionOfLife]

Proponuję dać sobie jak na razie spokój z miłością , jeśli było dużo prób nieudanych, przemyśleć na spokojnie, odpocząć od tego, jeśli stan jest poważny udać się do psychologa..

[mgr Kamila Krocz]

Po pierwsze, sama nie jesteś pewna, co jest przyczyną Twojego obniżonego nastroju. Napisałaś, że chyba to przez "problem sercowy" i że chyba to depresja. Tak naprawdę nie jesteś w stanie sama trafnie się zdiagnozować. Możliwe, że Twoje obniżone samopoczucie to nie jest żaden przypadek kliniczny, który od razu trzeba leczyć. Problem sercowy? Co się stało? Nie precyzujesz tego. Źle ulokowałaś uczucia? Zostałaś zdradzona? A może on nie odwzajemnia Twoich uczuć? Oczywiście możesz iść do psychologa, by uporządkować swoje myśli i uczucia, ale uważam, że wiele jesteś w stanie zrobić samodzielnie, jeśli tylko sobie zaufasz. Skoncentruj się na sobie, zapomnij o miłości (przynajmniej teraz). Zadbaj o siebie, wychodź do ludzi, uprawiaj sporty. Sprawiaj sobie drobne przyjemności, by pobudzić mózg do produkcji endorfin. Mam nadzieję, że wyciągniesz wnioski na przyszłość i w niedalekiej przyszłości znajdziesz partnera, z którym będziesz szczęśliwa. Pozdrawiam i powodzenia!