Skocz do zawartości
Forum

Spora nadwaga


Rekomendowane odpowiedzi

Witam jestem Dawid i kończę 20 lat za 3 miesiące, w zeszłym roku ważyłem 150kg lecz tak bardzo się męczyłem że zmuszony wręcz byłem do schudnięcia, udało mi się schudnąć do 120kg po czym przytyłem po 2 tygodniach do 130kg, nie miałem żadnej diety wyrzuciłem tylko słodycze oraz napoje gazowane i tłuste potrawy, nie wiem dlaczego przytyłem skoro od 9 rana do 17 pracuje na budowie gdzie mam spory wysiłek fizyczny + moja nadwaga spodziewałem się że dzięki temu schudnę, nie wiem też dlaczego gdy np dziś się zważę będę miał 130kg, a jutro 126 np, waga mi skacze, co zaczyna mnie niepokoić, oraz to że bardzo mnie od jakiegoś miesiąca zaczyna piec w okolicach trzustki, podejrzewam że to wina nadwagi, tak czy owak nie chcę być już grubasem, tak wiem że muszę iść do dietetyka lecz do dietetyka pójdę po wakacjach ponieważ teraz mi brakuje czasu, i myślę że przez te wakacje jakoś przeżyję, chciałym wam napisać pomóżcie mi schudnąć lecz wiem że to nie jest takie proste jak się wydaję, jeśli znajdzie się osoba która pokieruje chociaż moje żywienie w lepszym kierunku to mi wystarczy, prosiłbym abyście mi napisali co jeść na śniadanie i wgl o których godzinach jeść i co najlepiej jeść w pracy, bo powiem szczerze że sałatę z razowym chlebem za bardzo jeść nie chcę, 1 sprawa że mam dość wrażliwy przełyk i takim chlebem zwyczajnie potrafię się zakrztusić a 2 sprawą jest że jak zjem 1 skibke suchego razowego chleba z sałatą o 10 to o 13 w pracy mój żałądek słychać na całej budowie, w tej chwili moje życie wygląda tak wstaje o 8 pale papierosa piję kawę, jadę do pracy o 11/12 mam śniadanie gdzie zjem 4 skibki złączone co daje 8 zwyczajnego chleba z masłem oraz np szynką lub wątrobianką później do końca pracy nic nie jem, przyjeżdżam do domu gdzie czeka na mnie obiad o 17/18 np ziemniaki + gzik, do tego powiedmy zjem z 2 snikersy i 2 jogurty pitne lub jakieś jogobelle, chodzę spać o 24 lub nawet o 1, nie lubię jeść w nocy więc myślę że jedyne co jem po 19 to również słodycze do 22, mi się wydaję że nie ma tego dużo ale cóż, znam ludzi ważących 80kg którzy mówią że jedzą więcej niż ja i nie tyją, ale rozumiem to że każdy ma inny organizm oraz fakt że ludzie otyli mają na dodatek spowolniony metabolizm, zapytam was jeszcze o swoją rękę przez którą zrezygnowałem z siłowni z powodu strachu że coś mi się stanie w to miejsce, pół roku temu miałem pobieraną krew i w tym miejscu zrobił mi się taki guzek 1cm na 1cm który pojawia się gdy coś tą ręką robię np biceps, ludzie mi mówią że nie mam się tym wgl przejmować lecz chciałbym usłyszeć opinie specjalisty. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Zapomniałbym napisać o nawadnianiu, więc piję z 1,5 litra pepsi, cocacoli gdziennie do tego całą wodę mineralną gazowaną, niegazowaną też ale rzadziej, ponieważ gdy ją piję później mnie boli gardło, proszę tylko żebyście mi napisali posiłki które mogę zakupić w prawie wszystkich sklepach, ponieważ nie uśmiecha mi się jeździć co miesiąc 200km od domu żeby kupić zapas jakiś posiłków z japońskimi nazwami których nie będzie u mnie w mieście

Odnośnik do komentarza

Jeśli chodzi o jedzenie to osobiście wybierz się do dietetyka,
jak zmienisz zasady żywieniowe to na stałe.
Dziwisz się ,że waga skoczyła...,ale widzę,że jednak słodycze dalej królują w Twoim menu ,
a powinieneś definitywnie zrezygnować ze słodkich napojów i słodyczy,jak już to zjeść np.parę kawałków gorzkiej czekolady ,może być z orzechami,a z napojów to tylko woda,może być czasem z cytryną.
jako przekąski lepiej jeść włoskie orzechy czy suszone śliwki.
Ostatnio gdzieś czytałam,że są firmy które dostarczają odpowiednie posiłki dla odchudzających się.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Czyli potwierdza się- gotuj w domu jeśli tylko możesz :P

Co do jadłospisu- to mimo wszystko chociaz nie jesz może specjalnie dużo, jest on niedobry.
Rano przed wyjściem tak jak ka-wa napisała wypij sobie ciepłą wodę z cytryną. Ja gotuje sobie kaszę jaglaną- ale to trwa z 20 min, wiec pewnie odpada? jeśli dasz rade- ugotuj tak z pól szklanki, ja to jem z twarożkiem i odrobina oleju.
nie masz czasu- zamiast kaszy może być do twarożku pieczywo, może bułka albo chleb orkiszowy- zdrowy i delikatniejszy dla przełyku niż ten razowy. Zamiennie możesz zrobić sobie jajecznice albo płatki owsiane z jogurtem.

W pracy na drugie śniadanie - może być ta kanapka z wędliną, jajko na twardo, ale dobrze było też jakiś pomidor, rzodkiewka, jabłko .

Popołudnie i wieczór są kluczowe przy twoim trybie życia. Mama powinna gotować tobie posiłki lekkostrawne i nie bardzo kaloryczne. Tzn więcej kasz, mniej ziemniaków, jeśli makaron to razowy, dużo warzyw jako surówki, mniej smażonego więcej gotowanego mięsa. Jedz często jajka, ryby - są niskokaloryczne i maja wartościowe białko.

Kluczowa sprawa- picie. Coca cola won.Tylko woda lekko smakowa jak lubisz albo czysta mineralna.
Słodycze ograniczaj jak się da. Zamiast batonów możesz sobie jeść czasem orzeszki nerkowca, trochę daktyli, owoce - teraz są truskawki.
Wszystko staraj się jeść powoli, bez pospiechu.

Porób badania - morfologie, hormony tarczycy i przeciwciała tarczycowe- tu kierowanie jest potrzebne do endokrynologa.

powodzenia :)

Odnośnik do komentarza

Jeszcze dodam- nie sugeruj się wyłącznie swoją wagą, to błąd.
Tłuszcz jest lekki, mięśnie wazą więcej- tak więc ciężko pracując na budowie albo ćwicząc możesz chudnąc a obiektywnie nie ważyć mniej. Poza tym liczy się jeszcze zatrzymanie wody w organizmie.Tu pomocna będą np herbaty ziołowe skrzyp, szałwia - trzeba tylko uzupełniać minerały- potas magnez
O szczupleniu najbardziej miarodajnie świadczą rozmiary ciuchów i centymetry w pasie i biodrach :-)

Odnośnik do komentarza
Gość Monika_Andrys

Hej,

Moja nadwaga powodowała u mnie sporo kompleksów ciągłe wizyty u dietetyka i ograniczenia w spożywaniu słodkich rzeczy często powodowały mnie rozdrażnienie. Oczywiście picie dużej ilości wody zwiększa przemianę materii, jednak należy uważać na to aby pić wodę często i w małych ilościach.
Myślę, że tracenie na wadze to proces na który długo każdy z nas pracuje ja schudłam 10 kilo, dzięki diecie ćwiczeniom i zajęciom fitness na trampolinach . Jasne na początku było mi ciężko przede wszystkim wstydziłam się chodzić na zajęcia. Polecam każdemu łączenie kilku tych procesów a nie skupianiu się tylko na diecie.

Odnośnik do komentarza

Crea3tiv
a powiedźcie mi czy z tym guzkiem po pobraniu nic sie nie stanie jak bede na silowni np 110kg...

Nie wydaje mi się ,że coś mogłoby się stać, pewnie tam się "zgrupiła" krew i z czasem się wchłonie ,a od dawna to masz?

Jeszcze co do diety, to nie musisz jeść chleba z sałatą ,bo przecież tak się nie da na dłuższą metę,
ale jako dodatek do kanapki jak najbardziej,tak samo pomidory czy ogórki.
Ważne ,żebyś jadł częściej ale mniejsze porcje,min.4 posiłki dziennie ,koniecznie rano o 8-9 zjeść śniadanie w domu, drugie śniadanie w pracy o 11-12,trzecie 14-15 i obiad 17-18,
tak ,żeby między posiłkami było w granicach 3 godz. przerwy.

Udaje Ci się "przeżyć" bez pepsi czy coli,czy jeszcze nie zacząłeś tej "dobrej zmiany".

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Witam wczoraj kupiłem w drodze do pracy wode mineralną niegazowaną z cytryną oraz jakąś bułkę podłużną z kebabem, do tego 2 skibki chleba takie małe z brzegu z szynką z kurczaka na obiad wypiłem jogurt naturalny, ale czułem się jak wyciśnięta szmata nie miałem o 19 wgl siły tak więc o 20 zasnąłem, dziś mam wolne ponieważ pada deszcz a układam płytki na tarasie i by mi odleciały od deszczu ;P jestem człowiekiem który nie poddaje się, nawet jak nie widać efektów, wiem wiem ten fast food był niepotrzebny ale nie chcę odrazu zmieniać całego dnia tylko z rozsądkiem, wczoraj zmniejszyłem już i tak wiele kalorii co jest złe, myślę cały czas o diecie i jak narazie coś takiego wymyśliłem

śniadanie serek wiejski grani czy cos takiego w domu przed pracą
w pracy banan + 2 skibki z szynką z kurczaka i pomidorem
tymczasowo będę jadł taki sam chleb jak przedtem do czasu aż nie ułoży mi posiłków dietetyk
po pracy w drodze do domu kefir
w domu coś typu ryż ciemny + pierś z kurczaka i surówka
kolacja tuńczyk w sosie własnym

od czasu do czasu zjem loda magnuma jakiegoś 1x na tydzień.

Odnośnik do komentarza

schudłem już 6kg od wystawienia posta czyli 2 tygodnie temu, jem na śniadanie twaróg chudy pół kostki oraz pomidor po wstaniu, w pracy jem 2 banany oraz kefir + serek wiejski, w domu jem pierś z kurczaka i surówkę, na kolację jem łyżeczkę masła orzechowego i jogurt naturalny, piję 3 litry wody mineralnej wysoko nasyconej, ale powiem wam 1, wracam z pracy idę na siłownię gdzie gubie litry potu, odrazu po niej ide na rowerek magnetyczny gdzie z 30 minut jeżdżę, biorę kompiel i idę z 5km na spacer, jeśli chcecie schudnąć a brak wam motywacji walić do mnie, dam wam lekcję od której na widok komputera i telewizji czy lodówki obejdzie was strach. :) mam w planach wagę 90/100kg ponieważ wróciłem ostro na trening więć masę chcę mieć ale nie tłuszczową ogarnięci się domyślą :) pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Aha zapomniałem napisać kupiłem sobie magnez z witaminą b6, bo na tej diecie czuję się jak narkoman i po tym bardzo mi się kręci w głowie 2/3 dni czy może mi ktoś powiedzieć dlaczego tak mam? dodam że przetestowałem witaminę b6 z magnezem w pastylkach do rozpuszczenia w wodzie oraz te w formie tabletki i zawsze mi się kręci bardzo w głowie jeśli ktoś ogarnia temat proszę o poradę

Odnośnik do komentarza

Gratuluję, ale przy takim intensywnym odchudzaniu możesz sobie krzywdę zrobić, organizm coś Ci próbuje powiedzieć stąd te zawroty. Max 6 kg na miesiąc a nie 2 tyg. dodaj jeszcze 1 posiłek warzywny i będzie OK. Trzymam kciuki powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Gość normantiv

Pamiętaj nie e stosuj wynalazków dietowych bo będziesz miał efekt jojo. Ja stosowałem 1000 kalorii. Tragedia, zawiodłem się. Moja druga dieta była napisana przed dietetyka, do tego włączyliśmy suplementacje therm line hydrofast bo jak się okazało mam tendencje do zatrzymywania wody w organizmie, opadałem z sił nim organizm się przyzwyczaił do nowego odżywiania, i oczywiście trening. TO jest sukces, to jest przepis na utratę wagi.Co do wypukłości na ręce, zrobiła Ci się poprostu blizna na żyle, też tak mam od honorowego oddawania krwi, tym się nie przejmuj.

Odnośnik do komentarza
Gość nikoletta9

Dopiero na Foreverslim byłam faktycznie w stanie zmienić trwale dietę. Podziwiam wszystkich, którzy potrafią rezygnować ze słodyczy i tego co lubią. Ja nie umiałam. Ale straciłam kilkanaście kilogramów i zmieniłam wszystkie przyzwyczajenia.

Odnośnik do komentarza
Gość kombucha

Teraz już wiesz że nawet lekarz może się mylić, załącz you tuba i zobacz filmik pani dietetyk "10 zasad jak skutecznie schudnąć" porównaj z tym co zaleciła Ci twoja pani doktor jestem pewna że jest wielka różnica.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...