Skocz do zawartości
Forum

czemu chłopak nie pociągnął tematu i czy szukać kontaktu?


Rekomendowane odpowiedzi

witam.
w poprzednim tygodniu poznałam chłopaka. byliśmy na wyjeździe jednodniowym. już na początku, w autokarze, zauważyłam jego spojrzenia, uśmiechał się, zagadywał. na części nieoficjalnej tańczyliśmy, rozmawialiśmy, usłyszałam komplementy ale na tym koniec... ani nie poprosił numeru telefonu ani innego kontaktu. powiem szczerze, ze myślałam, że może pociągnie temat ale się rozczarowałam.
myślałam nawet żeby go poszukać na fb ale po zastanowieniu odpuściłam.

jak myślicie, czy bawił się ze mną dla żartu czy coś może źle zrobiłam...?

Odnośnik do komentarza

powiem szczerze, że chciałam się do niego odezwać ale on tez mógł mnie odnaleźć na portalu a po 2gie to nasz wspólny znajomy pracuje z nim, więc nie chciałabym żeby później gadali [jak to faceci] że ta i ta znajoma wypisuje do niego. w sumie przez naszego znajomego mógłby tez się jakoś odezwać. wiele osób mówi, że jak facetowi zależy żeby z kobietą nawiązać kontakt to zrobi to...

dlaczego pomyślałam, że dla żartu...bo najpierw duże zainteresowanie a potem nic dalej. no i to była impreza więc może po prostu chciał potańczyć i tyle.

a może ja też coś zrobiłam nie tak...?

Odnośnik do komentarza
Gość estim12

Wedlug mnie masz racje, gdyby chcial to stanalby na glowie zeby sie skontaktowac z toba. Widac interesuja go przelotne zwiazki bez zobowiazan. Na pewno czulas sie adorowana wiec wyobrazilas sobie ze mu zalezy, ale on mogl to traktowac jak podryw, nie jako wstep do zwiazku.

Odnośnik do komentarza

no i do tego podoba mi się ,więc też może sama się nakręciłam trochę... ale wiecie jak to jest, gdy ktoś nam wpadnie w oko ;) dlatego pewnie o nim myślę... :)
czy nie miał odwagi zapytać o numer, w sumie nie wiem... i tak już rozmawialiśmy, więc nie byłoby to pierwsze zdanie jakie zamieniliśmy.
tak jeszcze myślałam, że można by wybadać grunt i zapytać tego znajomego czy coś wie o nim. to chyba będzie najbezpieczniejsze i wiarygodne.
myślicie, że to dobry pomysł?

p.s. nie wiem czy ten temat umieściłam w dobrym dziale forum.

Odnośnik do komentarza

Osobiscie uwazam ze jest to dobry pomysl aby porozmawiac z wspolnym znajomym.
Jest duze prawdopodobienstwo iz on bedzie wiedzial czemu jego kolega tak postapil tylko moze sie tak zachowac ze nie bedzie Ci chcial o tym mowic taka meska solidarnosc. :)
Warto sprobowac.
Jesli chodzi czy mezczyzni maja opory przed braniem nr. tel. od kobiet to jest to kwestia indywidualna i tez zalezy to od dziewczyn.
Po pierwsze oniesmielaja facetow i wtedy moze chlopak sie zrazic i nie weznie nr. tel. oraz jak stwierdzi ze nic z tego nie bedzie i tylko zakladal iz chcial sie fajnie pobawic na imprezie.

Odnośnik do komentarza

jak będę miała okazję to może go troszkę podpytam o tego kolegę zobaczę co powie... :) męska solidarność też może obowiązywać ;)

a co myślicie na temat inicjowania kontaktu przez kobietę? ja raczej jestem staroświecka pod tym względem i nigdy do nikogo nie szukałam kontaktu. ale jak wiele osób pisze jest XXI wiek :)

Odnośnik do komentarza
Gość Danuta718

muminka dobrze Ci radzę, odpuść go sobie. Gdyby chciał być z Tobą to już dawno by się z Tobą skontaktował. Jeśli sama zaczniesz szukać kontaktu to się podasz mu na tacy. A nie o to chodzi. Mężczyzni to zdobywcy i większość nie idzie na łatwiznę. To znaczy idą jak chcą na raz ale nie o to przecież chodzi w końcu. Żeby mężczyzna Cię szanował to musisz mu dać ku temu powody żeby i tak się zachowywał. A widzę że strasznie się na niego napaliłaś i koniecznie szukasz kontaktu. Jeśli on to odkryje to w najlepszym przypadku zniechęci Cię jednak możliwe że wykorzysta okazję, zrobi co by facet zrobił w takiej sytuacji i pójdzie dalej.
A z podpytywaniem to moim zdaniem strasznie kiepski pomysł. Jeśli wspomina to ten kolega sam to powie a jeśli nie wspomni to nie warto zawracać sobie głowy. Jeszcze na koniec staniesz się pośmiewiskiem otoczenia a przecież nie o to chodzi...

Odnośnik do komentarza

Jak ktoś jest sympatyczny, to chętnie się z nim rozmawia i nie oznacza to, że druga osoba myśli o czymś dalej.
Spodobał ci się, to napisz na f-b, ale tylko w koleżeńskim tonie, nic więcej.
Jak odpisze, to masz szansę na dalszą znajomość, ale tylko szansę.
Kolegów w to nie mieszaj, nie podpytuj się, bo oni mogą niewłaściwie to zinterpretować.

Odnośnik do komentarza

wiecie, no razie nic nie zrobiłam, żeby się z nim kontaktować. pisać do niego raczej nie będę, bo jakby nie napisać to w koleżeńskim tonie to nie będzie, bo my koleżeństwem nawet nie jesteśmy. i właśnie nie chcę, żeby później gadali i śmiali się, że wypisuję do niego.
ale ten mój kolega, który go zna, raczej krzywdy mi nie zrobi bo on prawie jak brat, od dziecka się znamy i może jakieś informacje ma.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...